| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-26 15:27:29
Temat: Re: autentycznosc uczuc a sen> Po alkoholu nie czujesz sie bardziej "wyluzowany" i mniej zestresowany?
tez, ale inaczej
(po marihuanie tez, ale jeszcze inaczej)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-11-26 15:41:43
Temat: Re: autentycznosc uczuc a senturcjan:
> tez, ale inaczej
> (po marihuanie tez, ale jeszcze inaczej)
Czym niedospanie odroznia sie (na korzysc?) skoro
nie uznajesz tu zadnego podobienstwa?
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-28 00:10:46
Temat: Re: autentycznosc uczuc a senturcjan; <cnnmjk$48b$1@atlantis.news.tpi.pl> :
> ciekawi mnie zjawisko ...
>
> ze po nieprzespanej nocy
>
> duzo latwiej jest mi nie koncentrowac sie na wlasnym ego i myslec
> intuicyjnie, przez co bardziej autentycznie i zywo odczuwac emocje...
>
> chcialbym ten stan zachowac na caly czas... ale jestem jednoczesnie
> zmeczony, wiec nie moge tego rozwiazywac 'niespaniem'
>
> jestem jednak ciekawy skad to sie bierze - uspione sa pewne osrodki mozgu,
> nie chce mu sie aktywowac superego, czy jakos tam.. ktos cos o tym wie ?
To się chyba nazywa deprecjacja [albo coś na d - zawsze mam problem z
wyrazami na d oprócz jednego. ;)] snu. To raczej nie jest wyjaśnienie,
ale opis, ale już coś.
Co do treści postu - Freudowskie brednie wywal do kosza i nie wyciągaj -
żande superego - co najwyżej "zmęczenie" i wpływ na to, że nie jesteś w
stanie "produkować" nowych emocji globalnych - tak wygląda zachowanie
osoby, która w mniejszym stopniu podlega zachowaniom emocjonalnym o
znaczeniu globalnym [tzn. takim, które oddziaływują na "cały mózg"] -
stąd mogłeś "widzieć" emocje takimi jakimi są, bez domieszek
"obcych"/globalnych/"uśrednionych" emocji.
Flyer - nie jestem specjalistą
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-28 16:16:05
Temat: Re: autentycznosc uczuc a sen
>> tez, ale inaczej
>> (po marihuanie tez, ale jeszcze inaczej)
>
> Czym niedospanie odroznia sie (na korzysc?) skoro
> nie uznajesz tu zadnego podobienstwa?
po alkoholu trace stopniowo kontrole nad umyslem... nie przynosi to ukojenia
az do momentu totalnego upicia, gdy nic nie mysle.. natomiast wczesniej
bardzo latwo przyplatuja sie czarne mysli, pierwiatki man* przesladowczych
po marihualnie jestem w ogole gdzie indziej i srednie mam mozliwosci
egzystowania w spolecznej rzeczywistosci...
natomiast po niespaniu jestem trzezwy i wyluzowany w kontaktach z ludzmi...
niekoniecznie mi sie cos placze.. sam siebie zadziwiam latwoscia wyrazania
emocji
-
*dopelniacz liczby mnogiej od 'mania'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |