| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-06 10:41:27
Temat: Re: a fe...Eksplorując zasobnik z wyrazami, osobnik <PowerBox> wylosował takie:
> - rozumiem, że sam siebie nie rozumiesz. Jesteś zły na Microsoft,
> najchętniej byś go zniszczył, <ciaaach...>
1. skąd czerpiesz te wnioski?
2. skończ z koką
--
przyszła kryska do matyska.
a matysek trzask ją w pyska!
kryska pryska śląc uściska.
http://trener.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-06 12:41:29
Temat: Odp: a fe...> > - rozumiem, że sam siebie nie rozumiesz. Jesteś zły na Microsoft,
> > najchętniej byś go zniszczył, <ciaaach...>
>
> 1. skąd czerpiesz te wnioski?
- to takie moje własne idiotyczne wyolbrzymienie Twojego negatywnego
nastawienia do Gatesa, który jak sądzisz powoduje, że jesteś do czegoś
zmuszony.....
> 2. skończ z koką
- na jakiej podstawie zakładasz, że w ogóle zacząłem z koką?
- jak długo jeszcze będziesz myślał, że zacząłem z koką?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-06 13:08:03
Temat: Re: a fe...Eksplorując zasobnik z wyrazami, osobnik <PowerBox> wylosował takie:
> - to takie moje własne idiotyczne wyolbrzymienie Twojego negatywnego
> nastawienia do Gatesa, który jak sądzisz powoduje, że jesteś do czegoś
> zmuszony.....
1. skąd wiesz o moim negatywnym nastawieniu do gatesa?
2. skończ z koką
> - na jakiej podstawie zakładasz, że w ogóle zacząłem z koką?
> - jak długo jeszcze będziesz myślał, że zacząłem z koką?
1. na podstawie tresci twoich wniosków
2. nie myślę o tym
ps. za duzo mówisz o koce.
powoli staje sie ona całym twoim zyciem.
skończ z koką.
--
tren R
gg #1290613
e-mail antispam achtung!
http://trener.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-07 21:20:06
Temat: Re: a fe...On 6 Feb 2003 07:49:15 +0100, s...@d...pl (Marcin
Surowiec) wrote:
>: czas poczytać posty o definiowaniu wszelakich pojęć ;-)
>
>w archiwum? :)
Najlepiej w dialogach Platona. :-)
--
Amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-07 21:28:38
Temat: Re: a fe...On Wed, 5 Feb 2003 00:47:19 +0100, "PowerBox" <p...@w...pl> wrote:
>> No to pytanie: czy pieniądze są *jedynym* miernikiem "czyjejś
>> konstruktywnej aktywności"?
>
>- oczywiście, że nie, to tylko zapis części aktywności.
OK, cieszy mnie ta deklaracja, ale mam w takiej sytuacji jeszcze jedno
pytanie: czy mógłbyś wymienić akceptowane przez Ciebie mierniki
"konstruktywnej aktywności", inne niż pieniądze?
>- miarą produktywności każdej osoby jest wytworzona wartość, tu
>konstruktywną obiektywną wartością jest zdrowie.
Z czego wynika, że dochód finansowy nie jest jedyną miarą
"produktywności osoby", co wcześniej zdawałeś się sugerować.
>- zakładając dalej, że miarą produktywności każdej osoby jest wytworzona
>wartość, pieniądze są jedynie zapisem.
Wyjaśnijmy to sobie w końcu. A jeśli nie ma tego "pieniężnego zapisu",
a jest sama wytworzona wartość (niewymierna), to jak jest z tą
produktywnością - jest czy jej nie ma?
>> Zmień ustawienia swojego czytnika (ma być "re", a nie "odp."), bo
>> ledwo znalazłem Twoje posty.
>
>- przeszukałem wszystko co było w opcjach w Outlooku i nadal nie wiem gdzie
>się to zmienia...
Tren R Ci napisał. Tutaj jest OK, ale inne Twoje posty znowu mają
"odp.", co jest sprzeczne z zasadami netykiety oraz dążeniem do
porządku w moim czytniku. :-)
--
Amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-07 21:50:39
Temat: Re: a fe...Amnesiac wrote:
>
> >: czas poczytać posty o definiowaniu wszelakich pojęć ;-)
> >
> >w archiwum? :)
> Najlepiej w dialogach Platona. :-)
On tez na psp pisywal? Moze kto ma do niego maila, bo mialbym kilka
pytan. ;)
Mirek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-07 21:55:00
Temat: Re: a fe...On Fri, 07 Feb 2003 22:28:38 +0100, Amnesiac
<amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> wrote:
>>> Zmień ustawienia swojego czytnika (ma być "re", a nie "odp."), bo
>>> ledwo znalazłem Twoje posty.
>>
>>- przeszukałem wszystko co było w opcjach w Outlooku i nadal nie wiem gdzie
>>się to zmienia...
Drobna dygresja a propos wolności i Microsoftu. Osobiście wolność
definiuję jako możliwość wyboru. Teoretycznie każdy ma jakąś możliwość
wyboru, tyle, że mogą go spotkać represje w konsekwencji przyjęcia
jakiejś opcji. Nawet gdyby Bill Gates osobiście strzelał w tył głowy
każdemu, kto usunie ze swojego kompa jakiś program MS, wolność
teoretyczna byłąby zachowana: miałeś wybór, wybrałeś, a represje są
tego konsekwencją.
Mnie jednak interesuje wolność "prawdziwa", a nie "formalna". Represje
taką wolność unicestwiają. Co z tego, że mogę wybrać między A i B,
skoro wybór B pociągnie za sobą dotkliwe represje? Sam dokonałem
takiego wyboru rezygnując z Microsoftowej obsługi grup dyskusyjnych.
Efekt: taki PowerBox wpisze niewłaściwe literki i już mam burdel w
czytniku. Standardy MS dominują wszak. Czyli: spotyka mnie pewna forma
represji ergo moja wolność została częściowo ograniczona. Byłaby
większa, gdyby potęga MS została ograniczona. :-)
--
Amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-07 21:58:39
Temat: Re: a fe...On Fri, 07 Feb 2003 22:50:39 +0100, Mirek <d...@a...edu.pl> wrote:
>> Najlepiej w dialogach Platona. :-)
>
>On tez na psp pisywal? Moze kto ma do niego maila, bo mialbym kilka
>pytan. ;)
A masz grecką czcionkę? ;-)
Swoją drogą, to definiowaniem pojęć trudził się Sokrates bardziej niż
Platon, a ten nie pisywał w ogóle. Taki los... :-)
--
Amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-07 22:20:53
Temat: Re: a fe...Amnesiac wrote:
>
> A masz grecką czcionkę? ;-)
Nie mam, ale mam pol butelki Metaxy - to tez sie chyba liczy? ;)
> Swoją drogą, to definiowaniem pojęć trudził się Sokrates bardziej niż
> Platon, a ten nie pisywał w ogóle. Taki los... :-)
No wlasnie - jakis niepismienny byl.
I przypomnialo mi sie pytanie - stre, ale sympatyczne: czy analfabeta
moze byc czlonkiem Polskiej Akademii Nauk?
Odpowiedz: tak - moze byc ale tylko czlonkiem rzeczywistym, a nie
czlonkiem-korespondentem ;)
Mirek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-07 22:29:36
Temat: Re: a fe...> Wyjaśnijmy to sobie w końcu. A jeśli nie ma tego "pieniężnego zapisu",
> a jest sama wytworzona wartość (niewymierna), to jak jest z tą
> produktywnością - jest czy jej nie ma?
- moim zdaniem produktywność jest zawsze, gdy powstaje jakaś wartość. To,
czy ma to związek z pieniędzmi czy nie zależy od tego czy i na jakich
zasadach wymieniasz tę wartość z innymi ludźmi. Jeżeli ktoś zbuduje sobie
domek albo doprowadzi siebie do zdrowia, to jest produktywny. Jeżeli ktoś
jest urzędnikiem, to niestety w większości przypadków jest po stronie
niszczycieli wartości i niezależnie ile weźmie pensji i łapówek nic nie
zmieni tego stanu rzeczy.
> >> Zmień ustawienia swojego czytnika (ma być "re", a nie "odp."), bo
> >> ledwo znalazłem Twoje posty.
> >
> >- przeszukałem wszystko co było w opcjach w Outlooku i nadal nie wiem
gdzie
> >się to zmienia...
>
> Tren R Ci napisał. Tutaj jest OK, ale inne Twoje posty znowu mają
> "odp.", co jest sprzeczne z zasadami netykiety oraz dążeniem do
> porządku w moim czytniku. :-)
- mój Outlook, mimo, że zmieniłem tę opcję - nie uwzględnił jej. Mam
ostatnio ostre zamieszanie w rejestrze, może to dlatego.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |