Szukałam, szukałam, w inetrnecie, na grupach, i mało jakoś mogę znaleźć.
Parę razy udzielałam rad co robić, jak wypadają włosy, ale od kiedy znów
zaczęły mi wypadać, a testosteron i TSH są jak najbardziej w normie, sama
nie wiem co robić.
No i w gazecie znalazłam ogłoszenie o badaniu włosów. Zadzwoniłam i miły pan
poinformował mnie o ilości pierwiastków i zależnościach między nimi, które
badają. Koszt: 140zł+ 60 zł wizyta.
Jestem w stanie tyle dać, byleby się dowiedzieć co mi jest. włosy wypadają
mi w ogromnej ilości, zwłaszcza po myciu. W lutym, jak zaczęłam brać
Diane35, po chyba dwóch tygodniach było widać znaczną poprawę, potem się
wszystko unormowało, a teraz nów, pomomo ciągłego stosowania Diane. Doktor
kazał do końca wziąć to opakowanie i przepisał jakieś na "J", ktoś tu coś o
nich wspominał.

Także zapytuję: warto wydać tyle pieniędzy? Może macie jakieś doświadczenia,
może ktoś ze znajomych ma?

Majka