« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-11-24 16:36:06
Temat: bezy ze środkiem co się ciagnieMarzą mi się takie bezy, jak z czasów dzieciństwa. Jakieś umiarkowanie
słodkie (te kupne są takie słodkie, że mnie odrzuca) i KONIECZNIE z
ciagnącym się, lepkim środkiem, a nie wysuszone na wiór. Podrzuci ktoś
sprawdzony przepis i mnie uszczęśliwi?
m.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-11-25 09:16:11
Temat: Re: bezy ze środkiem co się ciagnieDnia Fri, 24 Nov 2006 17:36:06 +0100, Waćpanna lub waćpan m., w wiadomości
<news:ek7720$c5k$1@achot.icm.edu.pl> zawarł, co następuje:
> Marzą mi się takie bezy, jak z czasów dzieciństwa. Jakieś umiarkowanie
> słodkie (te kupne są takie słodkie, że mnie odrzuca) i KONIECZNIE z
> ciagnącym się, lepkim środkiem, a nie wysuszone na wiór. Podrzuci ktoś
> sprawdzony przepis i mnie uszczęśliwi?
Przepis jak na zwykłe bezy (objętość białka, dwie objętości cukru). Tylko
czas pieczenia trzeba zmniejszyć i popilnować, popróbować.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Nie przejmuj się maleńka, poniosą Cię... na rękach!
W objęciach ich możesz czuć się wielka, wielka..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-11-25 09:20:14
Temat: Re: bezy ze środkiem co się ciagnie
Użytkownik "m." <m...@W...pl> napisał w wiadomości
news:ek7720$c5k$1@achot.icm.edu.pl...
> Marzą mi się takie bezy, jak z czasów dzieciństwa. Jakieś umiarkowanie
> słodkie (te kupne są takie słodkie, że mnie odrzuca) i KONIECZNIE z
> ciagnącym się, lepkim środkiem, a nie wysuszone na wiór. Podrzuci ktoś
> sprawdzony przepis i mnie uszczęśliwi?
Oglądałam program Nigelli i ona mówiła, że żeby bezy z wierzchu były
chrupiące a w środku ciągnące, trzeba do ubitych białek dodać łyżkę octu.
pozdrawiam,
Lesława Jaworowska
--
Kto chce, szuka sposobów, kto nie chce, szuka powodów...
http://leslawa-ignaszewska.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-11-25 17:40:20
Temat: Re: bezy ze środkiem co się ciagniemisiczka wrote:
>
> Użytkownik "m." <m...@W...pl> napisał w wiadomości
> news:ek7720$c5k$1@achot.icm.edu.pl...
>
>> Marzą mi się takie bezy, jak z czasów dzieciństwa. Jakieś umiarkowanie
>> słodkie (te kupne są takie słodkie, że mnie odrzuca) i KONIECZNIE z
>> ciagnącym się, lepkim środkiem, a nie wysuszone na wiór. Podrzuci ktoś
>> sprawdzony przepis i mnie uszczęśliwi?
>
>
> Oglądałam program Nigelli i ona mówiła, że żeby bezy z wierzchu były
> chrupiące a w środku ciągnące, trzeba do ubitych białek dodać łyżkę octu.
>
> pozdrawiam,
> Lesława Jaworowska
Zgadza sie, takie sie wlasnie robia. No i nie mozna ich przesuszyc.
Oto przepis:
BEZY
6 bialek
1 szklanka cukru (250 gr)
Ubic bialka az beda puszyste, dodac powoli 2/3 ilosci cukru. Ubijac
przez 3 minuty, az lsniace i geste jak krem*. Dodac reszte cukru, juz
bez ubijania, wymieszac lyzka, wlozyc mase do worka cukierniczego i
wyciskac ksztalty na posmarowanej blasze. Piec 1.5 godziny w 135C/275F
az bezy zmienia kolor. Ja lubie chrupkie w srodku, nie ciagnace, wiec po
tym czasie wylaczam piec, i zostawiam bezy w zamknietym piekarniku do
wystygniecia. Jesli lubisz ciagnace, otworz piekarnik do wystygniecia.
*Mozna dodac lyzke octu w momencie oznaczonym gwiazdka i miksowac
dodatkowe 30 sekund, a dalej jak w przepisie.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-11-26 09:59:02
Temat: Re: bezy ze ?rodkiem co się ciagnie
Uýytkownik "Magdalena Bassett" <i...@b...com> napisa¸ w
wiadomoćci
> Oto przepis:
>
> BEZY
> 6 bialek
> 1 szklanka cukru (250 gr)
> Ubic bialka az beda puszyste, dodac powoli 2/3 ilosci cukru. Ubijac
> przez 3 minuty, az lsniace i geste jak krem*. Dodac reszte cukru, juz
> bez ubijania, wymieszac lyzka, wlozyc mase do worka cukierniczego i
> wyciskac ksztalty na posmarowanej blasze. Piec 1.5 godziny w 135C/275F
> az bezy zmienia kolor. Ja lubie chrupkie w srodku, nie ciagnace, wiec po
> tym czasie wylaczam piec, i zostawiam bezy w zamknietym piekarniku do
> wystygniecia. Jesli lubisz ciagnace, otworz piekarnik do wystygniecia.
> *Mozna dodac lyzke octu w momencie oznaczonym gwiazdka i miksowac
> dodatkowe 30 sekund, a dalej jak w przepisie.
DziŤki wielkie. A ten cukier to puder pewnie czy moýe by zwyk¸y? Bo puder
mi wyszed¸ chwilowo.
m.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-11-27 01:41:25
Temat: Re: bezy ze ?rodkiem co się ciagniem. wrote:
> Uýytkownik "Magdalena Bassett" <i...@b...com> napisa¸ w
> wiadomoćci
>
>>Oto przepis:
>>
>>BEZY
>>6 bialek
>>1 szklanka cukru (250 gr)
>>Ubic bialka az beda puszyste, dodac powoli 2/3 ilosci cukru. Ubijac
>>przez 3 minuty, az lsniace i geste jak krem*. Dodac reszte cukru, juz
>>bez ubijania, wymieszac lyzka, wlozyc mase do worka cukierniczego i
>>wyciskac ksztalty na posmarowanej blasze. Piec 1.5 godziny w 135C/275F
>>az bezy zmienia kolor. Ja lubie chrupkie w srodku, nie ciagnace, wiec po
>>tym czasie wylaczam piec, i zostawiam bezy w zamknietym piekarniku do
>>wystygniecia. Jesli lubisz ciagnace, otworz piekarnik do wystygniecia.
>>*Mozna dodac lyzke octu w momencie oznaczonym gwiazdka i miksowac
>>dodatkowe 30 sekund, a dalej jak w przepisie.
>
>
> DziŤki wielkie. A ten cukier to puder pewnie czy moýe by zwyk¸y? Bo puder
> mi wyszed¸ chwilowo.
>
> m.
Nie puder, zwykly bialy cukier.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |