| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-17 11:42:40
Temat: blok- komory sercaWitajcie!
Gdzie znajdę informacje na ww. temat. Nie wiem nawet czy dokładnie tak to
można nazwać.
Wiem, że można z tym żyć, tylko na co zwracać uwagę,czy z wiekiem jest
możliwość większej podatności na - nie wiem np. zawały.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-02-17 13:13:33
Temat: Re: blok- komory sercaOn Mon, 17 Feb 2003, Agnieszka Sobczyk wrote:
czegos takiego jak blok komory serca po prostu nie ma.
Musisz dokladnie podac czego jest blok - czyli przepisac
cala sentencje dokladniej
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-02-18 10:53:36
Temat: Re: blok- komory serca
"Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> wrote in message
news:Pine.GSO.4.50.0302171412490.7731-100000@dorota.
am.torun.pl...
> czegos takiego jak blok komory serca po prostu nie ma.
> Musisz dokladnie podac czego jest blok - czyli przepisac
> cala sentencje dokladniej
>
Sek w tym, ze niewiele sie moge dowiedziec,wiem tylko ze chodzi o blok
serca - mówiac potocznie- blok - chyba z prawej strony, lekarz powiedzial,
ze dobrze ze to z tej a nie z drugiej bo bylaby to powazniejsza historia,
jest to sprawa prawdopodobnie nabyta - moze w skutek bardzo duzego wysilku.
Ogólnie trzeba dbac o siebie, kontrolowac i tyle ,a diagnoza powstala po
przeprowadzeniu EKG.
Kiepskie te informacje i nie wiem czy na tej podstawie mozna do czegos to
przyrównac. Wiem, ze w zaleznosci od poziomu uszkodzenia moze byc blok
zatokowo-przedsionkowy,przedsionkowo-komorowy-tu przy calkowitym kwalifikuje
sie do wszczepienia rozrusznika, blok sródkomorowy-dot.jednej z odnóg peczka
HIssa-prawej lub lewej przewodzacych impulsy do odpowiednich komór serca.
Moze chodzi to o ostatni przypadek? Wiem, ze mozna gdybac ale chcialabym sie
dowiedziec aby prowadzic odpowiedni tryb zycia, odzywiania, uprawiania
sportów, niestety nie dowiem sie wiecej od osoby która ma ta przybadlosc
poniewaz nie chce mnie martwic - nawet jesli to nie jest bardzo powazna
sprawa. Chce poprostu o nia dbac.
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-02-18 12:23:53
Temat: Re: blok- komory sercanews:b2t3bi$6nl$1@news.onet.pl, Agnieszka Sobczyk
<a...@e...com.pl>:
> ta przybadlosc poniewaz nie chce mnie martwic - nawet jesli to nie
> jest bardzo powazna sprawa. Chce poprostu o nia dbac.
Aga, nie panikuj. Niech sie ta osoba wybierze do dobrego kardiologa.
Ja mialem stwierdzony blok odnogi pęczka Hissa w liceum. Pani internistka
czytajac opis EKG zalamala rece: w takim mlodym wieku, blok, to straszne...
Musi Pan natychmiast zglosic sie do szpitala, bo sa dlugie kolejki, moze Pan
nie dożyć...
Troche sie zdenerwowalem, ale nie uwierzylem w pelni, spokojnie zapisalem
sie do kardiologa, po kilku tygodniach poszedlem i dowiedzialem sie, ze to
jest fizjologiczne i w zasadzie nic mi nie jest :)
Od tego czasu minelo prawie 20 lat, nie mialem zadnych problemow. Uprawiam
sport bez ograniczen.
--
Robert
To reply by email, use ->mkarta<- in place of ->spamtrap<-
Emaile adresuj do ->mkarta<- zamiast do ->spamtrap<-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-02-18 12:44:57
Temat: Re: blok- komory serca
"Robert" <s...@o...pl> wrote in message
news:b2t8l3$mk6$1@topaz.icpnet.pl...
> news:b2t3bi$6nl$1@news.onet.pl, Agnieszka Sobczyk
>
> Aga, nie panikuj. Niech sie ta osoba wybierze do dobrego kardiologa.
Dzięki, widzisz to jest przypadek beznadziejny jeśli chodzi o wizyty u
lekarza - udało się go zaciągnąć do dobrego kardiologa, po wizycie
dowiedziałam się co napisałam, jeszcze - że ludzie z tym żyją wieki i
niektórzy mają to wrodzone i tyle - nic więcej mi nie powie, a ja jak stara
baba:) martwię się - chcę wiedzieć - nie może np. nurkować - ok nie będe
wpadać na taki pomysł itp. A może faktycznie może wszystko robić - nie wiem,
wiem ze miną wieki kiedy znowu go zaciągnę do lekarza.
Pozdrawiam, Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-02-18 16:34:32
Temat: Re: blok- komory sercaOn Tue, 18 Feb 2003 13:44:57 +0100, "Agnieszka Sobczyk"
<a...@e...com.pl> wrote:
>>
>> Aga, nie panikuj. Niech sie ta osoba wybierze do dobrego kardiologa.
A dlaczego od razu kardiologa ?
>
>Dzi?ki, widzisz to jest przypadek beznadziejny je?li chodzi o wizyty u
>lekarza - uda?o si? go zaci?gn?ae do dobrego kardiologa, po wizycie
>dowiedzia?am si? co napisa?am, jeszcze - ?e ludzie z tym ?yj? wieki i
>niektórzy maj? to wrodzone i tyle - nic wi?cej mi nie powie, a ja jak stara
>baba:) martwi? si? - chc? wiedzieae - nie mo?e np. nurkowaae - ok nie b?de
>wpadaae na taki pomys? itp. A mo?e faktycznie mo?e wszystko robiae - nie wiem,
>wiem ze min? wieki kiedy znowu go zaci?gn? do lekarza.
Jest wiele rodziajow blokow serca. Niektore sa bardzo niewinne (np.
czesciowy RBBB = wykrywany w 20 % normalnej, "zdrowej" populacji),
inne wymagaja natychmiastowej interwencji medycznej w postaci na
przyklad wszczepienia rozrusznika.
Niektore bloki sa objawem innej choroby serca i wtedy ta inna choroba
winna byc leczona tez (na pierwszym miejscu).
Dlatego nikt nie udzieli rozsadnej odpowiedzi na tak postawiony
(sformulowany) problem .
Najproscie byloby wystawic na WWW wspomniane EKG ( , plik graficzny, w
dobrej rozdzielczosci, koniecznie !) i wtedy mozna by cos bylo
powiedziec wiecej.
Pozdrawiam
dradam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |