« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2009-07-21 12:54:18
Temat: Re: bób suszony - jak suszyć?lemonka pisze:
> nie hamuje ich całkowicie. Efekt mrożenia nieblanszowanych warzyw może
> być taki, że wkładasz pyszne, zielone cudne różyczki, po paru
> miesiącach wyciągasz brunatne coś, o paskudnym smaku, których byś nawet
> z daleka kijem nie chciała dźgnąć.
> skutki - od efektów alergicznych, przez ciężkie zatrucia ze skutkiem
> śmiertelnym włącznie, na działanich teratogennych skończywszy.
> Mówię oczywiście o _możliwościach_, które MOGĄ nastąpić, gdy nie
> blanszuje się warzyw, grzybów i niektórych owoców a nie mówię, że na
> bank jeśli zjesz rozmrożonego nieblanszowanego brokuła to twoje wnuki
> urodzą się bez rączek. Tfu, na psa urok..
Mamma mia, chyba zarzucę pomysł domowej produkcji mrożonek.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2009-07-21 13:10:57
Temat: Re: bób suszony - jak suszyć?
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:h44dtc$f7v$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> lemonka pisze:
>
> > nie hamuje ich całkowicie. Efekt mrożenia nieblanszowanych warzyw
może
> > być taki, że wkładasz pyszne, zielone cudne różyczki, po paru
> > miesiącach wyciągasz brunatne coś, o paskudnym smaku, których byś
nawet
> > z daleka kijem nie chciała dźgnąć.
>
> > skutki - od efektów alergicznych, przez ciężkie zatrucia ze
skutkiem
> > śmiertelnym włącznie, na działanich teratogennych skończywszy.
> > Mówię oczywiście o _możliwościach_, które MOGĄ nastąpić, gdy nie
> > blanszuje się warzyw, grzybów i niektórych owoców a nie mówię, że
na
> > bank jeśli zjesz rozmrożonego nieblanszowanego brokuła to twoje
wnuki
> > urodzą się bez rączek. Tfu, na psa urok..
>
> Mamma mia, chyba zarzucę pomysł domowej produkcji mrożonek.
>
Nieno, idąc tym tokiem myślenia, musiałabyś się od razu do trumny
położyć. Bo kiedy wyjdziesz na ulicę może ci na głowię spaść meteoryt,
albo może się zawalić ci na głowę dom kiedy śpisz, albo może wybuchnąć
gaz w butli na samochodzie, który przejeżdża obok, albo morderca-amator
może strzelić akurat do ciebie, albo zatruć wodę w twoim mieście,
albo... kucza, ale mam arsenał...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2009-07-21 13:17:25
Temat: Re: bób suszony - jak suszyć?lemonka pisze:
> albo... kucza, ale mam arsenał...
W takim razie idę się wieszać.
;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2009-07-21 13:23:17
Temat: Re: bób suszony - jak suszyć?W Usenecie medea <e...@p...fm> tak oto plecie:
>
> lemonka pisze:
>
>> albo... kucza, ale mam arsenał...
>
> W takim razie idę się wieszać.
A jak się sznureczek urwie? Albo gałązka złamie? Drzewa takie teraz liche...
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2009-07-21 13:36:02
Temat: Re: bób suszony - jak suszyć?Qrczak pisze:
> A jak się sznureczek urwie? Albo gałązka złamie? Drzewa takie teraz
> liche...
Na Was zawsze można liczyć, grupo! Jak nie porządny arsenał, to chociaż
słówko pocieszenia.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2009-07-21 14:56:43
Temat: Re: bób suszony - jak suszyć?
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:h44f8n$j04$2@atlantis.news.neostrada.pl...
> lemonka pisze:
>
> > albo... kucza, ale mam arsenał...
>
> W takim razie idę się wieszać.
>
> ;)
>
> Ewa
Przyjdź do mnie, może ci przejdzie / przyjdzie coś jeszcze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |