« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-22 12:42:44
Temat: brak stolu - jak podac obiadA konkretnie zupe nie mam mozliwosci posadzenia gosci przy stole wiec jak to
rozwiazac czy darowac sobie zupe? Bo drugie juz mi jkos wchodzi w postaci
stolu szwedzkiego ale zupa? A jesli jednak tez da rade to jaka b4edzie
najlepsza? Czy rosol moze byc? (to moja "zuypa popisowa)
Licze na was i na szybka odpowiedz:-))
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-10-22 12:53:28
Temat: Re: brak stolu - jak podac obiad "Agnieszka Litwin" <a...@a...com.pl> napisał / wrote:
> A jesli jednak tez da rade to jaka b4edzie
> najlepsza? Czy rosol moze byc? (to moja "zuypa popisowa)
> Licze na was i na szybka odpowiedz:-))
Rosół - jak najbardziej, czemu nie. Byle w wygodnych naczyńkach, np.
w bulionówkach, czy zwykłych, dość dużych filiżankach. I to wcale
niekoniecznie tylko do picia (jakiś groszek ptysiowy, delikatne lane ciasto).
Dobry rosól na każdym przyjeciu wzbudzi entuzjazm.
pozdrawiam
Leopard
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-22 19:24:23
Temat: Re: brak stolu - jak podac obiad"Agnieszka Litwin" <a...@a...com.pl> wrote:
>A konkretnie zupe nie mam mozliwosci posadzenia gosci przy stole wiec jak to
>rozwiazac czy darowac sobie zupe? Bo drugie juz mi jkos wchodzi w postaci
>stolu szwedzkiego ale zupa? A jesli jednak tez da rade to jaka b4edzie
>najlepsza? Czy rosol moze byc? (to moja "zuypa popisowa)
>Licze na was i na szybka odpowiedz:-))
świetnie nadaje się barszcz czerwony w filiżankach i stos
najrózniejszych pasztecików do przegryzania. Tutaj dzban z barszczem
gorącym, filiżanka z uchem i w łapę przegryzka...
AgataW.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |