Strona główna Grupy pl.sci.psychologia buraki i inne takie...

Grupy

Szukaj w grupach

 

buraki i inne takie...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 26


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2006-02-14 15:11:32

Temat: Re: buraki i inne takie...
Od: "Paula" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jesus" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dsr7qj$4ov$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Paula napisał(a):
> > A ja pożądam facetów, a mimo to umawiam się czasem z dziewczynami. Na
>> przykład w celu omówienia nowych ploteczek ;)) Też chyba jestem
>> nielogiczna :)
>
> Autentycznie nigdy nie widziałem jak to robi dziewczyna z dziewczyną więc
> wierzę Tobie na słowo.
> Co nie znaczy, że nie miałbym ochoty na trójkącik ;)

Ehh...Ty zboczeńcu :) Ja tu mówiłam o spotkaniu w celu plotkowania a nie
"robienia czegoś z dziewczyną". Poza tym nie uznaję trójkącików ;)
Nietoperek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2006-02-14 15:15:04

Temat: Re: buraki i inne takie...
Od: "Paula" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:dssbdg$ok4$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Paula" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:dsr699$sue$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> > 2) buraki mają wysoki współczynnik alfa :)
>>
>> No właśnie, że nie. Nie te, których ja miałam na mysli. Według
> mnie to są
>> typowi beciarze - patrz post wyżej

> Żałosne tylko, że parę osób zachowuje sie tak, jakby ktoś odsłonił
> przed nimi wielką tajemnicę :/

Na przykład kto?? :)
A nie słyszałeś o tym, że powinno się żyć w taki właśnie sposób - przeżywać
każdy swój dzień tak, jakby był on pierwszym dniem naszego życia, dziwić się
nad wszystkim co nas otacza i zachwycać się każdą nowo odkrytą tajemnicą?
:))
Nietoperek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2006-02-14 15:35:29

Temat: Re: buraki i inne takie...
Od: "Paula" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "PowerBox" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dssins$jqf$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Paula" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:dsr5q7$rk6$1@atlantis.news.tpi.pl...

>> nim instynkt sprawia, że właśnie chcąc zaspokoić swoje żądze (na przykład
>> seksualne) jest gotów paść przed dziewczyną kolana. Jest gotów także
>> latać
>> za nią i nie rozumie aluzji wysyłanych przez kobietę, która chce go
> spławić.
>
> - nic już nie rozumiem - takich facetów jak opis powyżej biorą sobie te
> wszystkie atrakcyjne laski? Chyba nie skoro piszesz tam o spławianiu....


Troszkę się nam zakręciło - przyznaję, to ja zakręciłam, ale już wyjaśniam
:)
Fajne laski często biorą sobie takich właśnie facetów - beciarzy - bo nie
wiedzieć czemu im właśnie nie przeszkadza to, że on taki jest : że poniża
sie przed nią byle tylko ją zdobyć, że we wszystkim przyznaje jej rację, że
pada przed nią na kolana. Je to kręci i one wiążą się z nimi. Natomiast o
spławianiu pisałam przy okazji wyjaśniania, jak ja rozumiem termin beciarz
(burak), czym się on charakteryzuje, jakie ma cechy. Beciarz jest spławiany
przez laski innego rodzaju - te wybredne, wymagające i takie, które nie lecą
na buraków.
Ale tu nie chodzi o to, dlaczego laski spławiają beciarzy (bo to rozumiem
:)), ale o to, dlaczego niektóre fajne, ładne, mądre dziewczyny ich nie
spławiają i potrafią z nimi być. I im nie przeszkadza ich "burakostwo" (a
może go nie dostrzegają? )


>> Wiem, że jestem straszna, ale narazie pocieszam się jeszcze, że jeszcze
>
> - to, że odpychał nie zależało od Ciebie, więc jesteś rozgrzeszona :-)

A jeśli jednak ode mnie? Inna, mniej wybredna laska może by się nim
zainteresowała i jej by nie odpychał... :)
Nietoperek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2006-02-14 16:00:08

Temat: Re: buraki i inne takie...
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Paula" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dsss8d$o2u$1@nemesis.news.tpi.pl...

> A nie słyszałeś o tym, że powinno się żyć w taki właśnie sposób -
przeżywać
> każdy swój dzień tak, jakby był on pierwszym dniem naszego życia,
dziwić się > nad wszystkim co nas otacza i zachwycać się każdą nowo
odkrytą tajemnicą?

Ale przez rozsądnego człowieka ta "tajemnica" powinna być odkryta,
zdemaskowana i zastąpiona samodzielnym myśleniem dawno temu :)
Dziwienie się swiatu powinno dotyczyć rzeczy naprawdę odkrywczych :)

entrop3r

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2006-02-15 04:34:17

Temat: Re: buraki i inne takie...
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Paula; <dsoj4j$50n$1@nemesis.news.tpi.pl> :

> [...]

> Ona : więc myślisz, że można sie kłócić tylko po to, żeby nie było nudno? :)
> On : hmm...takie coś się nazywa fajny związek i takie są :) w związku muszą
> być emocje, coś się musi dziać. a jak z góry wiadomo jak będzie to jest
> nudno

Tia - pogadaj za kilka lat o tym "żeby nie było nudno".

> [...]
> dlaczego do choinki naprawdę ładne, wartościowe, inteligentne dziewczyny
> biorą sobie buraków? Chcą chełpić się swoją wyższością nad męskimi, pustymi
> osobnikami i w ten sposób się dowartościowywać?

A cholera ich tam wie - nie mam tego problemu, bo nie jestem kobietą,
ale mężczyzną, a Ci jak wiadomo nie mają wyboru - przeważnie mogą dostać
jedynie egzemplarze marudne i awanturne. ;)) Ciekawe dlaczego faceci
wybierają marudne i awanturne [znaczy w większości] kobiety - chcą się
dowartościować? ;)))

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2006-02-15 08:50:00

Temat: Re: buraki i inne takie...
Od: "xch" <x...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Paula" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dssrsk$n0k$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Bo tak jest... Uważasz, że to niemożliwe? Nie ma takiej kobiety, której
> > nie
> > można poderwać i nie ma takiego faceta, który nie mógłby zostać
> > uwiedziony.
> > Kwestia tylko czy chce się i jakie środki się zastosuje. Niekiedy wymaga
> > to
> > wiele zachodu, innym razem - samo przychodzi; niektórzy załamują się i
> > rezygnują, dochodząc do wniosku że to się nie może udać, inni wytrwają i
> > osiągną cel. Czasem potrzebne są jakies przymioty charakteru czy urody,
> > czasem
> > nic nie jest potrzebne. Na to nie ma reguły ;)
> Ale czy jedna dziewczyna (piękna, idealna) mogłaby uwieść (zdobyć) każdego
> faceta na tym świecie?

Uwieść czyli posiąść duszę, czy tylko ciało? Jak ciało to tak, choć trudnoby
było określić kto tu kogo. Jak duszę , nie.

> >> a jeśli w definicji buraka mieści się też to, że jest on sfeminizowanym
> >> "mydłkiem" ?? :)
> > No to nie wiem ;) Chyba większość facetów teraz to buraki wg takiej
> > definicji ;)
> No cóż... macie pecha :)

Z tego co piszesz raczej im się powodzi:-) c

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

terapia poznawczo - behawioralna
Magia a Psychologia czyli Neuronauka stosowana ;)
Starzec przed telewizorem
Będąc dziś na imprezie ...
pl.sci.neuronauki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »