| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-10-01 20:00:38
Temat: bylo Re: Głosujcie na Mariana Krzaklewskiego ! jest przepis na kurczaczka-----Original Message-----
From: zbyszek sałamacha <z...@z...ita.pwr.wroc.pl>
To: p...@n...pl <p...@n...pl>
Date: 1 października 2000 21:42
Subject: Re: Głosujcie na Mariana Krzaklewskiego !
>Droga Herbatko!
>Nawet nie probuj!!! Prosze!!! Ta "potrawka" musi zaszkodzic bez wzgledu na
>zastosowana technologie obrobki..... A sensacje zoladkowe gwarantowane
(chyba
>zeby nakarmic tym ......).
>Pozdrawiam! Zbyszek (wierny czytacz grupy)
Chyba naprawde czynimy temu panu zbytnia laske zajmujac sie jego osoba na
grupie. Aby zmienic watek podziele sie moim eksperymentem kulinarnym.
Eksperymentem - to moze zbyt duzo powiedziane - moze eksperymencikiem , ale
udanym. Otoz rodzince znudzily sie juz bardzo niedzielne obiady na ktorych
wcinalismy najczesciej piersi z kurczaka sote albo nadziane rokpolem i
szynka albo podobne. Zrobilam wiec dzis rodzaj kotleta de volaille ale nieco
inaczej. Piersi nacielam wzdluz a nastepnie dokadnie rozbilam, tak aby
uzyskac dosc duze platy o mniej wiecej rownej grubosci. Natarlam je sola i
pieprzem. Cebulke drobniutko pokroilam, wrzucilam do rondelka razem z
lyzeczka suszonego estragonu i podlalam odrobina wytrawnego bialego wina.
Gotowalam to na wolnym ogniu az do calkowitego wyparowania wina. Nastepnie
ochlodzilam i wymieszalam dokladnie z maselkiem. Na kazdej piersi ulozylam
troche masla a nastepnie dokladnie je zwinelam (niestety mieso mialo male
dziurki wiec w efekcie spielam je wykalaczkami i zasznurowalam - dzieki temu
nic nie wylecialo podczas smazenia - no prawie nic ;-)). Gotowe kotlety
ulozyłam na patelni z rozgrzanym maselkiem i oliwa z oliwek i zrumienilam,
nastepnie podlalam lekko winem i dusilam do czasu, gdy mieso sie calkowicie
usmazylo. Wyszly pyszne !!!! Moze nie jest to rewolucja kulinarna ale
polecam - wnosi swiezy powiew do klasycznego dania. Smacznego
Herbatka
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-kuchnia
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-kuchnia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-10-02 11:27:20
Temat: Re: bylo Re: Głosujcie na Mariana Krzaklewskiego ! jest przepis na kurczaczkammmmmmmmmmm brzmi niesamowicie smakowicie :-))
Użytkownik "Herbatka" <b...@d...com.pl> napisał w wiadomości
news:022e01c02be2$45b580a0$4fdf4cd5@tea...
> -----Original Message-----
> From: zbyszek sałamacha <z...@z...ita.pwr.wroc.pl>
> To: p...@n...pl <p...@n...pl>
> Date: 1 października 2000 21:42
> Subject: Re: Głosujcie na Mariana Krzaklewskiego !
>
>
>
> >Droga Herbatko!
> >Nawet nie probuj!!! Prosze!!! Ta "potrawka" musi zaszkodzic bez wzgledu
na
> >zastosowana technologie obrobki..... A sensacje zoladkowe gwarantowane
> (chyba
> >zeby nakarmic tym ......).
> >Pozdrawiam! Zbyszek (wierny czytacz grupy)
>
> Chyba naprawde czynimy temu panu zbytnia laske zajmujac sie jego osoba na
> grupie. Aby zmienic watek podziele sie moim eksperymentem kulinarnym.
> Eksperymentem - to moze zbyt duzo powiedziane - moze eksperymencikiem ,
ale
> udanym. Otoz rodzince znudzily sie juz bardzo niedzielne obiady na ktorych
> wcinalismy najczesciej piersi z kurczaka sote albo nadziane rokpolem i
> szynka albo podobne. Zrobilam wiec dzis rodzaj kotleta de volaille ale
nieco
> inaczej. Piersi nacielam wzdluz a nastepnie dokadnie rozbilam, tak aby
> uzyskac dosc duze platy o mniej wiecej rownej grubosci. Natarlam je sola i
> pieprzem. Cebulke drobniutko pokroilam, wrzucilam do rondelka razem z
> lyzeczka suszonego estragonu i podlalam odrobina wytrawnego bialego wina.
> Gotowalam to na wolnym ogniu az do calkowitego wyparowania wina.
Nastepnie
> ochlodzilam i wymieszalam dokladnie z maselkiem. Na kazdej piersi ulozylam
> troche masla a nastepnie dokladnie je zwinelam (niestety mieso mialo male
> dziurki wiec w efekcie spielam je wykalaczkami i zasznurowalam - dzieki
temu
> nic nie wylecialo podczas smazenia - no prawie nic ;-)). Gotowe kotlety
> ulozyłam na patelni z rozgrzanym maselkiem i oliwa z oliwek i zrumienilam,
> nastepnie podlalam lekko winem i dusilam do czasu, gdy mieso sie
calkowicie
> usmazylo. Wyszly pyszne !!!! Moze nie jest to rewolucja kulinarna ale
> polecam - wnosi swiezy powiew do klasycznego dania. Smacznego
> Herbatka
>
> --
> Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-kuchnia
> http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-kuchnia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |