« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-10-22 00:02:30
Temat: Re: "bylo sobie zycie"
Użytkownik "Borek" <b...@p...bpp.to.com.remove.pl> napisał w wiadomości
news:op.sy0o0fno584cds@borek...
> > Zartujesz?To tak jakby Ciebie mial scigac za to ze sobie nagrales
> > kumplowi film z tv.
>
> Sęk w tym, że granica między nagraniem kumplowi filmu i sprzedaniem
> go za cenę płytki, a nagraniem filmu i zarobieniem na jego sprzedaży
> jest bardzo cienka. A jeżeli zarabiasz choćby parę groszy, czerpiesz
> zyski z łamania praw autorskich. To, czy prokuraturze będzie się
> chciało, czy nie umorzy ze względu na znikomą itd. to zupełnie inna
> sprawa.
Ja może naiwnie łatwowierny jestem, ale Kania napisała:
"Koszt: plytka DVD + ewentualny koszt
przesylki dla osob spoza Warszawy."
:)
Radek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-10-22 08:26:09
Temat: Re: "bylo sobie zycie"
Użytkownik "Borek" <b...@p...bpp.to.com.remove.pl> napisał w wiadomości
news:op.sy0o0fno584cds@borek...
> Sęk w tym, że granica między nagraniem kumplowi filmu i sprzedaniem
> go za cenę płytki, a nagraniem filmu i zarobieniem na jego sprzedaży
> jest bardzo cienka. A jeżeli zarabiasz choćby parę groszy, czerpiesz
> zyski z łamania praw autorskich. To, czy prokuraturze będzie się
> chciało, czy nie umorzy ze względu na znikomą itd. to zupełnie inna
> sprawa.
No tak,ale ja to odbieram jako kolezenska przysluge,ten film nie jest do
zdobycia droga kupna,a jest super dla dzieciakow,moga sie z niego duzo
nauczyc.
> Jestem może trochę przewrażliwiony w tej kwestii, bo jak każdy
> producent oprogramowania tracę co roku pieniądze a od czasu do czasu
> jestem wzywany na policję żeby złożyć zeznania, bo jakiś debil na
> drugim końcu Polski handlował moimi kopiowanymi programami (zwykle
> składam oświadczenie, że nie miał mojego upoważnienia).
Rozumiem Twoje zdenerwowanie :)
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-10-22 08:32:20
Temat: Re: "bylo sobie zycie"W wiadomości <news:op.sy0o0fno584cds@borek>
Borek <b...@p...bpp.to.com.remove.pl> pisze:
> Sęk w tym, że granica między nagraniem kumplowi filmu i sprzedaniem
> go za cenę płytki, a nagraniem filmu i zarobieniem na jego sprzedaży
> jest bardzo cienka. A jeżeli zarabiasz choćby parę groszy, czerpiesz
> zyski z łamania praw autorskich.
A przeczytałeś dokładnie post Kani?
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-10-22 09:44:41
Temat: Re: "bylo sobie zycie"On Sat, 22 Oct 2005 10:32:20 +0200, Nixe <n...@f...peel> wrote:
>> Sęk w tym, że granica między nagraniem kumplowi filmu i sprzedaniem
>> go za cenę płytki, a nagraniem filmu i zarobieniem na jego sprzedaży
>> jest bardzo cienka. A jeżeli zarabiasz choćby parę groszy, czerpiesz
>> zyski z łamania praw autorskich.
>
> A przeczytałeś dokładnie post Kani?
Tak.
Podejmujesz się dyskutować z prokuratorem na temat tego, ile kosztuje
płytka i jej nagranie?
Poza tym czy samo kopiowanie i rozprowadzanie materiałów, do których
nie masz prawa, stanowi już pogwałcenie prawa autorskiego. Jeżeli
zeskanujesz książkę Spkowskiego i umieścisz ją na swojej stronie,
możesz się spodziewać kłopotów nawet, jeśli na Twoją stronę każdy
może wejść nie płacąc ani grosza.
Nie wiem, czy to nie jest sformułowane tak, że można kopiować
wyłącznie na własny użytek.
Pozdrawiam,
Marcin Borkowski
--
http://www.bpp.com.pl - programy do terapii pedagogicznej
i diagnozy ryzyka dysleksji
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-10-22 10:15:22
Temat: Re: "bylo sobie zycie"W wiadomości <news:op.sy1j0rgx584cds@borek>
Borek <b...@p...bpp.to.com.remove.pl> pisze:
> Podejmujesz się dyskutować z prokuratorem na temat tego, ile kosztuje
> płytka i jej nagranie?
Ale o czym Ty mówisz? Kania daje komuś płytkę z nagraniem.
Chce tylko zwrot kosztów płytki i przesyłki.
Przecież nie czerpie zysków z nagrania.
To również jest karalne?
> Poza tym czy samo kopiowanie i rozprowadzanie materiałów, do których
> nie masz prawa, stanowi już pogwałcenie prawa autorskiego.
Gdzie jest napisane, że nie mam prawa nagrywać programów z telewizji?
Bardzo proszę o odpowiedni paragraf.
> Jeżeli zeskanujesz książkę Spkowskiego i umieścisz ją na swojej stronie,
> możesz się spodziewać kłopotów nawet, jeśli na Twoją stronę każdy
> może wejść nie płacąc ani grosza.
Jeśli nagram bajkę z TV na kasetę i dam ją znajomym, to również mogę
spodziewać się kłopotów?
> Nie wiem, czy to nie jest sformułowane tak, że można kopiować
> wyłącznie na własny użytek.
Znajomi, którym daję kasetę z bajką też mają ją na własny użytek.
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-10-22 12:31:56
Temat: Re: "bylo sobie zycie""Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:djd3fr$22hi$1@news.mm.pl...
> Ale o czym Ty mówisz? Kania daje komuś płytkę z nagraniem.
> Chce tylko zwrot kosztów płytki i przesyłki.
> Przecież nie czerpie zysków z nagrania.
> To również jest karalne?
tak, bo na plytce jest film stowrzony przez ogos innego niz Kania, to raz.
po drugie nikt by od niej nie kupil samej plytki placac za nia dodatkowo
oplate pocztowa, ale kupuje bo jest na niej spiracony film.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-10-22 12:32:20
Temat: Re: "bylo sobie zycie""Kania" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:4b2f.000000b4.43588b81@newsgate.onet.pl...
> Witajcie,
>
> Serial "Bylo sobie zycie", 26 odcinkow, wszystko sie miesci na jednej
> plytce DVD
> (4,12 GB), zripowane z TV.
>
> Ktos jest zainteresowany?
moze ci co sciagaja piractwo.....
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-10-22 12:41:41
Temat: Re: "bylo sobie zycie"W wiadomości <news:djdbfr$d3u$1@news.onet.pl>
Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:
> tak, bo na plytce jest film stowrzony przez ogos innego niz Kania, to
> raz. po drugie nikt by od niej nie kupil samej plytki placac za nia
> dodatkowo oplate pocztowa, ale kupuje bo jest na niej spiracony film.
A gdyby dał jej do ręki własną płytkę z prośbą o nagranie, to byłaby inna
sytuacja?
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-10-22 12:45:53
Temat: Re: "bylo sobie zycie"> "Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:djd3fr$22hi$1@news.mm.pl...
> > Ale o czym Ty mówisz? Kania daje komuś płytkę z nagraniem.
> > Chce tylko zwrot kosztów płytki i przesyłki.
> > Przecież nie czerpie zysków z nagrania.
> > To również jest karalne?
>
> tak, bo na plytce jest film stowrzony przez ogos innego niz Kania, to raz.
> po drugie nikt by od niej nie kupil samej plytki placac za nia dodatkowo
> oplate pocztowa, ale kupuje bo jest na niej spiracony film.
O rany... chcialam dobrze, wyszlo zle...
Czyli co, nie moge nikomu skopiowac?
Kania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-10-22 12:47:09
Temat: Re: "bylo sobie zycie"W wiadomości <news:djdbgj$d5j$1@news.onet.pl>
Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:
> moze ci co sciagaja piractwo.....
Rozumiem wobec tego, że jeśli moja mama nagrywa mi wszystkie odcinki serialu
"XYZ", bo ja nie mam czasu, by go obejrzeć w godzinach nadawania, albo nie
mogę sama nagrać, to też jest piratką? Bo sytuacja jest identyczna. Ani
mama, ani Kania nie czerpią zysków z tego tytułu.
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |