| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-04 11:26:57
Temat: chatPytanie trochę NTG, ale nie wiem gdzie mogłabym o to zapytać, a w gruncie
rzeczy sprawa jest związana z rodziną. Czy jest jakieś archiwum chatu? Czy np.
prywatną rozmowę z przed kilku dni na chacie można gdzieś odtworzyć żeby np.
małżonek mógł sobie przeczytać o czym była rozmowa?
z góry dziękuję
Stefanka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-12-04 11:58:08
Temat: Re: chat"stefanka" <s...@p...onet.pl> skrev i meddelandet
news:53c4.00000c87.3fcf1a00@newsgate.onet.pl...
> Pytanie trochę NTG, ale nie wiem gdzie mogłabym o to zapytać, a w gruncie
> rzeczy sprawa jest związana z rodziną. Czy jest jakieś archiwum chatu? Czy
np.
> prywatną rozmowę z przed kilku dni na chacie można gdzieś odtworzyć żeby
np.
> małżonek mógł sobie przeczytać o czym była rozmowa?
Narozrabialo sie wirtualnie? ;-))))
A o jaki chat chodzi? O taki zrobiony w Shockwave, czy o taki jak IRC? Bo to
jest roznica.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-12-04 12:29:45
Temat: Re: chatOn 4 Dec 2003 12:26:57 +0100 I had a dream that stefanka <s...@p...onet.pl>
wrote:
> Pytanie trochę NTG, ale nie wiem gdzie mogłabym o to zapytać, a w gruncie
> rzeczy sprawa jest związana z rodziną. Czy jest jakieś archiwum chatu? Czy np.
> prywatną rozmowę z przed kilku dni na chacie można gdzieś odtworzyć żeby np.
> małżonek mógł sobie przeczytać o czym była rozmowa?
> z góry dziękuję
Każdy czat może coś logować na komputerach, z których się korzysta.
Podobnież wszystko może być zalogowane na serwerach osbługujących czat.
Ale w przypadku najpopularniejszych czatów w Polsce raczej nie jest nic
logowane, bo po prostu jest tego za dużo.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-12-04 12:31:13
Temat: Re: chat>
> Narozrabialo sie wirtualnie? ;-))))
>
> A o jaki chat chodzi? O taki zrobiony w Shockwave, czy o taki jak IRC? Bo to
> jest roznica.
>
> Ania
>
Jeżuu, nie wiedziałam że taki chat może tyle nerwóww kosztować ;-((
A chodzi o chat na onecie.
Wejście przez chat, potem wybrana grupa 30latki i pogawędka z jedną osobą...
i później kilka dni w dołku...;-((
pozdrawiam
Stefanka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-12-04 14:24:22
Temat: Re: chatIn article <5...@n...onet.pl>,
s...@p...onet.pl says...
> A chodzi o chat na onecie.
> Wejście przez chat, potem wybrana grupa 30latki i pogawędka z jedną osobą...
> i później kilka dni w dołku...;-((
> pozdrawiam
Jesli nie zapisalo sie rozmowy zaraz po jej przeprowadzeniu, to realnie
nie mozesz juz nic zrobic,
--
K.
christianity is the most perverted system that ever shone on man -
thomas jefferson
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-12-05 08:52:31
Temat: Re: chatJakub Słocki wrote:
> In article <5...@n...onet.pl>,
> s...@p...onet.pl says...
>> A chodzi o chat na onecie.
>> Wejście przez chat, potem wybrana grupa 30latki i pogawędka z jedną
>> osobą... i później kilka dni w dołku...;-((
>> pozdrawiam
>
> Jesli nie zapisalo sie rozmowy zaraz po jej przeprowadzeniu, to
> realnie nie mozesz juz nic zrobic,
Za to bardzo podejrzane pytanie zadane w niusach pozostanie zachowane na
wiele pokolen ;-)
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-12-05 08:56:38
Temat: Re: chat
Użytkownik "Jakub Słocki" <j...@s...net.nospam> napisał w wiadomości
news:MPG.1a396204b278d9d989dda@news.onet.pl...
> > A chodzi o chat na onecie.
> > Wejście przez chat, potem wybrana grupa 30latki i pogawędka z jedną
osobą...
> > i później kilka dni w dołku...;-((
> > pozdrawiam
>
> Jesli nie zapisalo sie rozmowy zaraz po jej przeprowadzeniu, to realnie
> nie mozesz juz nic zrobic,
Z czego jak sądzę znakomita większość jest baaardzo zadowolona.
ER (antychatowa)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-12-05 12:36:31
Temat: Re: chatUżytkownik stefanka napisał:
> Jeżuu, nie wiedziałam że taki chat może tyle nerwóww kosztować ;-((
> A chodzi o chat na onecie.
> Wejście przez chat, potem wybrana grupa 30latki i pogawędka z jedną osobą...
> i później kilka dni w dołku...;-((
A - przepraszam - kto czatował? Ty czy Twoja rodzina?
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-12-09 09:37:09
Temat: Re: chatDaj spokój, już Ci wybaczyłem
Stefanek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |