| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-06-30 14:55:49
Temat: chrapanie:(((Czy znacie jakieś sposoby żeby zapobiec chrapaniu?
Mój mężczyzna pomimo młodego wieku (23 lata) chrapie jak smok a ja niestety
nie umiem "nie słyszeć":(((
Spię w korkach w uszach ale i to niewiele pomaga jak on zaczyna swoja
kanonadę:((((
Ratunku, co tu robić żeby móc spać razem...?
kroofka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-06-30 15:04:48
Temat: Re: chrapanie:((( [ot]Użytkownik balerinka napisał:
> Czy znacie jakieś sposoby żeby zapobiec chrapaniu?
[..]
> Ratunku, co tu robić żeby móc spać razem...?
sprobuj moze tak jak w tym dowcipie :))))
Pewna kobitka miała problem z mężem - strasznie bidulek chrapał, co nie
pozwalało jej się w nocy wyspać. Chodzili po lekarzach, specjalistach...
nic. Pewnego dni spotkała sąsiadkę i opowiedziała o problemie. Ta
zaproponowała jej wizytę u pewnej znachorki, która ponoć wszystkie
przypadłości leczyć umie. Kobita leci pod wskazany adres, przedstawia
sytuację, ta chwilę się zastanawia i mówi:
- Jak stary zacznie chrapać, to niech paniusia mu nogi rozszerzy.
Kobita się wkurwiła, opieprzyła znachorkę, że naiwnych ludzi tylko
naciągać umie i że złamanego grosza jej nie da i poleciała do chaty. W
nocy ta sama historia... stary piłuje już drugą godzinę... kobitka myśli
sobie: "Ehh...spróbuję tak zrobić, jak znachorka mówiła..".
Rozszerza staremu nogi i... cisza... Następnego dnia leci z samego rana
do znachorki... przeprosiny... bombonierka...podwójne
honorarium...Oczywiście ciekawość nie dawała jej spokoju więc pyta:
- Pani...ale na czym polega ten trick z tymi nogami??
Znachorka:
- Moja droga...zasada jest prosta - rozszerza Pani nogi, worek spada na
dziurę i cugu ni ma...
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
(C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-06-30 15:44:56
Temat: Re: chrapanie:(((Wed, 30 Jun 2004 16:55:49 +0200, na pl.sci.medycyna, balerinka napisał(a):
> Czy znacie jakieś sposoby żeby zapobiec chrapaniu?
> Mój mężczyzna pomimo młodego wieku (23 lata) chrapie jak smok a ja niestety
> nie umiem "nie słyszeć":(((
> Spię w korkach w uszach ale i to niewiele pomaga jak on zaczyna swoja
> kanonadę:((((
> Ratunku, co tu robić żeby móc spać razem...?
> kroofka
Tak poważne chrapanie może oznaczać jakieś nieprawidłowości w budowie jamy
nosowo-gardłowej, krtani...
Chrapanie może w biegiem lat dawać liczne konsekwencje zdrowotne, bezdechy,
nadciśnienie...
Proponuję wizytę w laryngologa.
Pozdrawiam
Łukasz (student)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-06-30 15:54:05
Temat: Re: chrapanie:(((Użytkownik "balerinka" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cbuk98$ono$1@news.onet.pl...
> Czy znacie jakieś sposoby żeby zapobiec chrapaniu?
Póki co (zważając na powyższe rady), szturchaj partnera, wymuszając coby na
boczek się przełożył:)
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-06-30 18:00:07
Temat: Re: chrapanie:(((
"balerinka" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:cbuk98$ono$1@news.onet.pl...
> Czy znacie jakieś sposoby żeby zapobiec chrapaniu?
> Mój mężczyzna pomimo młodego wieku (23 lata) chrapie jak smok a ja
niestety
> nie umiem "nie słyszeć":(((
> Spię w korkach w uszach ale i to niewiele pomaga jak on zaczyna swoja
> kanonadę:((((
> Ratunku, co tu robić żeby móc spać razem...?
> kroofka
>
Jeśli chrapie jak śpi na wznak to popieram szturchanie i żeby na boczek ;).
Ja tak robie i działa. A on chyba nawet tego nie pamięta. :)
Zgadzam się, że to może być objaw jakiś nieprawidłowości w organizmie.
pozdrawiam
barbarella
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-06-30 21:15:34
Temat: Re: chrapanie:(((a czy to normalne, ze czlowiek chrapie,
ale tylko wtedy gdy istnieje jakis ucisk na klatke?
(normalnie jak lezy to nie chrapie
a jak np. polozy sie "na brzuchu" do charpie)
czy to normalne?
czy to tez jest jakas anomalia?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-06-30 23:01:01
Temat: Re: chrapanie:(((
> a czy to normalne, ze czlowiek chrapie,
> ale tylko wtedy gdy istnieje jakis ucisk na klatke?
>
> (normalnie jak lezy to nie chrapie
> a jak np. polozy sie "na brzuchu" do charpie)
>
> czy to normalne?
> czy to tez jest jakas anomalia?
>
Mój chrapie przeróżnie. Raz na brzuchu, raz na plecach, raz na boczku.
Szturcham i szturcham, piec minut ciszy i on znowu swoje..a ja zasnąć w 5
minut po szturchaniu nie zdążę:( A czasem ja ogladam tv a on śpi i co? i
wtedy nic! cisza. Chrapie mi chyba na złość.... ;(
Zawlokę go do laryngologa. Pomóc na chrapanie pewnei nei pomoże, ale chociaż
sprawdzi czy luby się którejś nocy nie udusi :/
A z nogami to zaczynam od jutra:D
Eh, jakby ktoś znał jeszcze jakiś sposób... jakiś spray, syrop, cokolwiek...
Pozdrawiam
kroofka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-07-01 11:45:25
Temat: Re: chrapanie:(((
> Eh, jakby ktoś znał jeszcze jakiś sposób... jakiś spray, syrop, cokolwiek...
W aptece można kupić krople na chrapanie ( chyba nazwa to "Ytong",ale nie
jestem pewna). To jest chyba preparat ziołowy i można go kupić bez recepty.
Nie stosowałam więc nie wiem czy jest to skuteczne.Ale można spróbować.
Powodzenia!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-07-02 07:16:25
Temat: Re: chrapanie:(((
> Mój chrapie przeróżnie. Raz na brzuchu, raz na plecach, raz na boczku.
> Szturcham i szturcham, piec minut ciszy i on znowu swoje..a ja zasnąć w 5
> minut po szturchaniu nie zdążę:( A czasem ja ogladam tv a on śpi i co? i
> wtedy nic! cisza. Chrapie mi chyba na złość.... ;(
Zasypiajcie przy wlaczonym telewizorze !!!
:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |