Data: 2005-12-03 22:41:20
Temat: [chwale] tusz do rzes
Od: "Zazula" <z...@W...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam
Pisalam kiedys o pudrze w kulkach i cieniach polskiej firmy Cristhine.
Ostatnio skusilam sie na ich podwojny tusz do rzes, taki z biala i czarna
koncowka. Obie strony maja super, jak dla moich rzes, szczoteczki. Biala
czesc obficie naklada sie na rzesy. Jak dla mnie zbyt obficie ale do
charakteryzacji jakiejs [ale mrozny makijaz] idealnie :) Czarna maz naklada
sie dobrze, jednak nie pokrywa idealnie bialych rzes i wychodzi szarosc.
Ale sam czarny tusz jest suuuper dla moich rzes i tak wlasnie bede go
uzywac. Zawsze bylam bardzo wybredna i tylko Oriflame spelnial moje
oczekiwania a tu taka niespodzianka. Rzesy dluzsze, grubsze, ladnie
rozczesane i miekkie. Np IsaDora powoduje, ze sa twarde druciki. A to
wszystko za *5,50 zl* za 5ml bialego i 5ml czarnego.
Jeszcze wyprobuje ich wodoodporny a maja jeszcze wydluzajacy oraz
pogrubiajacy [ktorys z nich bardzo ladnie pachnial]. Ja kupowalam w salonie
Ruchu i widzialam we wszystkich kioskach.
--
Pozdrawiam
Zazula
|