tak gdzies od poczatku listopada bardzo często występuje u mnie senność i
osłabienie, trudności w koncentracji. Kawa nie pomaga, na próbę wzięłem
polopiryne s (kwas acetylosalicylowy) i po jakimś czasie było lepiej, tyle
że niemogę brać codziennie bo sobie żołądek kompletnie rozwale, biorę od 3
lat bez przerwy leki antydepresyjne ( z gr. SSRI) ale one nie wywoluja
takich efektow, ew. na poczatku przyjmowania a ja biore juz dlugo.
Zauważyłem że podobnie jest co roku w zimę, latem jest znacznie lepiej.
Co to może być, brak światła, coś innego ? ciśnienie mam rozne od 115/75 do
145/95, i gwaltownie się nie zmienia.
Za jakis tydzien ide do psychiatry i ew. neurologa.
Niewiem za bardzo o co pytać, do tego mam regularne bóle głowy (różnego
typu) co jakieś 3-4 dni na przemian z tą sennością.
Badania krwi robiłem rok temu, było wszystko ok, mocz tez ok, eeg (czy ekg
jak to sie tam zwie - głowy) tez ok, a robienie tego znowu niema sensu,
robie to co roku i nigdy nic nie wykryli a nic sie u mnie nie zmieniło.

--
Dawniej jako: Jacek22, gg:2048838; www.aphextwin.only.pl
Soltek FRN2-L; Barton 2500@3200+; 2x512ram (Goodram);
Gigabyte Ati 9550(420/500mhz); Sblive!; 200gb Seagate & 40gb Wdc;
Liteon 1633s; Lg-cdrw 8240B; Aerocool 550w(@625w); LG F700P;