Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia ciasto z czekoladą

Grupy

Szukaj w grupach

 

ciasto z czekoladą

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 20


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2006-01-26 19:28:02

Temat: Re: ciasto z czekolad
Od: "Sylvja" <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:drb4ue$crc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Sylvja" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:drb06q$9lb$1@news.onet.pl...
>>
>> >> to chyba mniej? w przepisie było "tabliczkę"
>> >
>> > oj ! 1/2 mlecznej i 1 1/2 gorzkiej :))
>> >
>>
>> Wiec w sumie wyszło na to samo :-) w sensie ilości.
>
> W sensie nie bardzo albowiem:
>
> 1 1
> - + 1- = 2
> 2 2
>
> a
>
> 2 > 1
>
orzesz macie rację !
nie zauważyłam tej 1 przed gorzką czekoladą

co ślepemu po oczach :-))

pozdrawiam
Sylwia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2006-01-27 06:07:40

Temat: Re: ciasto z czekolad
Od: Emilia Karbownik <d...@N...CHCE.SPAMU.o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Alveaenerle napisał(a):

>> sama właśnie się zabieram za to ciacho, mam nadzieję, że się nie
>> zawiodę ;)
>
>
> eek ja wlasnie zaluje :/ pyszne bylo jak bylo gorace...PYSZZNE...ale
> wracam teraz do domu a tym ciastem mozna by bylo sciany rozbijac takie
> twarde jest :| zupelnie nie wiem o co chodzi, napisz jak wyszlo Tobie.

Pełna obaw zrobiłam ciasto. Od razu spróbowałam jak było jeszcze ciepłe
(pycha!) i zostawiłam w oczekiwaniu na skamienienie.
Owszem, trochę się zeschło (jest teraz bardziej chrupiące), ale tak jak
normalnie ciasto, o żadnym kamieniu nie może być mowy. A stało całą noc
nie przykryte i pokrojone w kawałki.

Polecam ten przepis, naprawdę fajna rzecz.
Miałam tylko z dwiema rzeczami problem: ubicie całych jajek - nigdy
wcześniej tego nie robiłam, zawsze tylko białka. Zastanawiam się jak
zmodyfikować przepis, żebym nie musiała się tak męczyć ;)
Drugi problem to było pokrojenie czekolady, szło bardzo ciężko, ale
jakie potem miałam słodkie paluszki ;D

pozdrawiam
EK
>
> pozdrawiam
> monika
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2006-01-27 07:24:31

Temat: Re: ciasto z czekolad
Od: Alveaenerle <s...@n...hotmail.com.invalid> szukaj wiadomości tego autora


> Pełna obaw zrobiłam ciasto. Od razu spróbowałam jak było jeszcze ciepłe
> (pycha!) i zostawiłam w oczekiwaniu na skamienienie.
> Owszem, trochę się zeschło (jest teraz bardziej chrupiące), ale tak jak
> normalnie ciasto, o żadnym kamieniu nie może być mowy. A stało całą noc
> nie przykryte i pokrojone w kawałki.

ciesze sie ze wyszlo:) u mnie to ciasto tez juz prawie zniknelo, mimo ze
kawalki trzeba sobie odlupywac to nikomu to zdaje sie nie przeszkadzac;))
Teraz tylko nie wiem na co zrzucic wine za skamienienie tego ciasta ;)


pozdrawiam,
monika, ktorej pierwszy raz w zyciu udalo sie upiec ciasto jaskiniowe ;)
--
Dołącz do nas, zostań honorową krwinką !
http://tinyurl.com/4ksta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2006-01-27 07:53:53

Temat: Re: ciasto z czekolad
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Alveaenerle" <s...@n...hotmail.com.invalid> napisał
w wiadomości news:drchrf$out$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > Miałam tylko z dwiema rzeczami problem: ubicie całych jajek
>
> Teraz tylko nie wiem na co zrzucic wine za skamienienie tego ciasta ;)

Skorupki?


NMSP :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2006-01-27 08:54:00

Temat: Re: ciasto z czekolad
Od: Alveaenerle <s...@n...hotmail.com.invalid> szukaj wiadomości tego autora


> Skorupki?

Skorupki maja alibi ;)))

pozdrawiam
Monika
--
Dołącz do nas, zostań honorową krwinką !
http://tinyurl.com/4ksta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2006-01-27 10:38:05

Temat: Re: ciasto z czekolad
Od: "Sylvja" <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Emilia Karbownik" <d...@N...CHCE.SPAMU.o2.pl> napisał w
wiadomości news:drcdbc$u71$1@news.onet.pl...

> Pełna obaw zrobiłam ciasto. Od razu spróbowałam jak było jeszcze ciepłe
> (pycha!) i zostawiłam w oczekiwaniu na skamienienie.
> Owszem, trochę się zeschło (jest teraz bardziej chrupiące), ale tak jak
> normalnie ciasto, o żadnym kamieniu nie może być mowy. A stało całą noc
> nie przykryte i pokrojone w kawałki.
>
> Polecam ten przepis, naprawdę fajna rzecz.
> Miałam tylko z dwiema rzeczami problem: ubicie całych jajek - nigdy
> wcześniej tego nie robiłam, zawsze tylko białka. Zastanawiam się jak
> zmodyfikować przepis, żebym nie musiała się tak męczyć ;)

Ja po prostu wbiłam 4 jajka do miski, wsypałam do tego cukier
i całość potraktowałam mikserem. Ubiło sie super na jasną,
puszystą masę.

> Drugi problem to było pokrojenie czekolady, szło bardzo ciężko, ale jakie
> potem miałam słodkie paluszki ;D

No mnie też się czekolada źle kroiła. Kruszyła się. Może za drobno
ją kroiłam. Następnym razem pokroję troszkę grubiej, będą większe
piegi w cieście :-))

pozdrawiam
Sylwia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2006-01-27 11:38:52

Temat: Re: ciasto z czekolad
Od: "@nn" <a...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Alveaenerle napisal(a):

> ciesze sie ze wyszlo:) u mnie to ciasto tez juz prawie zniknelo, mimo ze
> kawalki trzeba sobie odlupywac to nikomu to zdaje sie nie przeszkadzac;))
> Teraz tylko nie wiem na co zrzucic wine za skamienienie tego ciasta ;)

Może zamiast mąki dałaś klej do tapet? :P
Ania

--
******e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *******gg:1737648*******
*************************www.madej.master.pl ************************
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone możliwości
regeneracyjne."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2006-01-27 14:21:10

Temat: Re: ciasto z czekolad
Od: Emilia Karbownik <d...@N...CHCE.SPAMU.o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sylvja napisał(a):
> Użytkownik "Emilia Karbownik" <d...@N...CHCE.SPAMU.o2.pl> napisał w
> wiadomości news:drcdbc$u71$1@news.onet.pl...
>
>>Polecam ten przepis, naprawdę fajna rzecz.
>>Miałam tylko z dwiema rzeczami problem: ubicie całych jajek - nigdy
>>wcześniej tego nie robiłam, zawsze tylko białka. Zastanawiam się jak
>>zmodyfikować przepis, żebym nie musiała się tak męczyć ;)
>
>
> Ja po prostu wbiłam 4 jajka do miski, wsypałam do tego cukier
> i całość potraktowałam mikserem. Ubiło sie super na jasną,
> puszystą masę.
>
Mój mikser nie wyrobił. No cóż, to jest mikser słabej mocy, ale nie chce
mi się kupować lepszego, skoro i tak mało używam.
Zresztą ja lubię robić ciasta z jak najmniejszym użyciem techniki
(makutra i pałka ;) ), mam wrażenie, że są wtedy lepsze.

pozdrawiam
EK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2006-01-27 15:50:37

Temat: Re: ciasto z czekolad
Od: Alveaenerle <s...@n...hotmail.com.invalid> szukaj wiadomości tego autora


> Może zamiast mąki dałaś klej do tapet? :P

nie wiem jak Ty, ale klej do tapet wyczulabym na kilometr ;p

zdrowka
monika


--
Dołącz do nas, zostań honorową krwinką !
http://tinyurl.com/4ksta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2006-01-27 22:02:19

Temat: Re: ciasto z czekoladą
Od: "Marek" <m...@...tkb.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zrobilem to ciasto, ladnie wyroslo ala ma tak jakby zakalec. Nie wiem czy te
200 g margaryny to nie za duzo lub jest to tluszcz z czekolady. Ciasto jest
pyszne i ladnie wyrosniete i to jest najwazniejsze. Czy u Was tez pojawil
sie lekki zakalec (a moze to nie jest zakalec skoro ciasto nie upadlo?).

MP


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

czerwona kapusta na ciepłoa (jako surówka)
pasta rybna
Kolacja
Ziemniaki przemrożone
kalmary

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »