| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-09-07 07:35:58
Temat: ciasto z wiśniami z nalewkiWitam,
zrobiłam swoją pierwszą nalewkę wiśniową. Wiśni została spora miska.
Słyszałam, że ludzie zajadają się ciastem z udziałem takich procentowych
wiśni. Szukam przepisu, który byłby odpowiedni.
Czy myślicie, że np. do tego nadadzą się moje wiśnie?
http://tiny.pl/8w14
A może macie swoje lepsze przepisy? Będę wdzięczna za propozycje.
Pozdrawiam,
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-09-07 07:48:59
Temat: Re: ciasto z wiśniami z nalewkiUżytkownik "skarb" <m...@g...pl> napisał
>
> zrobiłam swoją pierwszą nalewkę wiśniową. Wiśni została spora miska.
> Słyszałam, że ludzie zajadają się ciastem z udziałem takich
> procentowych wiśni. Szukam przepisu, który byłby odpowiedni.
> Czy myślicie, że np. do tego nadadzą się moje wiśnie?
> http://tiny.pl/8w14
Efekt może być niezgodny z oczekiwaniem. Świeże wiśnie mają
w sobie więcej wody a mniej cukru niż te z nalewki. Poza tym
przy gotowaniu ulotni się część promili - szkoda :)
Ja bym raczej dał te wiśnie do takiego ciasta gdzie się ich nie
gotuje i nie piecze. Np. ciemny biszkopt przełożony bitą śmietaną
(z dodatkiem cukru i wanilii) i tymi wiśniami. Albo tylko do
dekoracji.
Aha, nie wiem jak ty robiłaś, ale niektórzy robią nalewki na
wiśniach niedrylowanych, takich bym do ciasta wcale nie dawał,
jedynie do bezpośredniego spożycia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-09-07 08:59:46
Temat: Re: ciasto z wiśniami z nalewkiDnia Sun, 7 Sep 2008 09:35:58 +0200, skarb napisał(a):
> Witam,
> zrobiłam swoją pierwszą nalewkę wiśniową. Wiśni została spora miska.
> Słyszałam, że ludzie zajadają się ciastem z udziałem takich procentowych
> wiśni. Szukam przepisu, który byłby odpowiedni.
> Czy myślicie, że np. do tego nadadzą się moje wiśnie?
> http://tiny.pl/8w14
>
> A może macie swoje lepsze przepisy? Będę wdzięczna za propozycje.
>
> Pozdrawiam,
> Magda
Wiśnie z nalewki nadają sie najlepiej nie wprost do ciasta (szkoda alkoholu
w nich zawartego, bo wyparuje, a zostanie wiśniowy niesmaczny wiórek), lecz
do dekoracji tortu np: zaostrzą wtedy smak słodyczy i urozmaicą, ożywią go.
Ponadto można je wykorzystac do dekoracji deserów kremowych i lodów - mniam
- oraz do drinków - mniam :-)
Skoro ilość spora - popakuj w małe szczelne słoiczki, jak najmniejsze.
Będziesz miała na długo w jednorazowych porcjach.
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-09-08 05:46:46
Temat: Re: ciasto z wiśniami z nalewkiUżytkownik skarb napisał:
> Witam,
> zrobiłam swoją pierwszą nalewkę wiśniową. Wiśni została spora miska.
> Słyszałam, że ludzie zajadają się ciastem z udziałem takich procentowych
> wiśni. Szukam przepisu, który byłby odpowiedni.
> Czy myślicie, że np. do tego nadadzą się moje wiśnie?
> http://tiny.pl/8w14
>
> A może macie swoje lepsze przepisy? Będę wdzięczna za propozycje.
Raczej coś takiego http://www.przepisy.org/przepis6812.html,
a właściwie dowolne ciasto z galaretką.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-09-08 13:19:29
Temat: Re: ciasto z wiśniami z nalewki
>
> A może macie swoje lepsze przepisy? Będę wdzięczna za propozycje.
>
Przepisu nie mam, ale przyszly mi na mysl wisnie w czekoladzie... czyli domowej
roboty czekoladki z tymi wisniami w srodku, moze ktos wie jak?
Ania
(zmien ombre na omberis)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-09-10 14:23:20
Temat: Re: ciasto z wiśniami z nalewkiUżytkownik "Krystyna Chiger" napisał w wiadomości
news:48c4bc49@news.home.net.pl...
> Raczej coś takiego http://www.przepisy.org/przepis6812.html,
> a właściwie dowolne ciasto z galaretką.
Dziękuję wszystkim za rady. Wybrałam powyższy przepis, bo nie przepadam za
bitą śmietaną, a te wisienki nie są zbyt "reprezentacyjne" i nie byłyby
najlepszą dekoracją (trochę je pomaltretowaliśmy).
Co do samego przepisu... Według mnie coś nie tak jest z proporcjami.
Wszystko idzie pięknie do momentu dodania pierwszej szklanki mąki. Kolejne
pół szklanki sprawia, że masa jest bardzo twarda i niełatwo ją rozmieszać
(moje elektryczne urządzonko zaczęło się mocno buntować). Piany z białek
wychodzi tyle, że po dodaniu do ciasta wszystko pływa (wg mnie za bardzo
pływa). Ostatecznie nie poddałam się i ściśle wg przepisu się udało.
Wisienek radzę dać duuużo, ja dałam trochę za mało, ale jeszcze jedna
nalewka się robi, więc następnym razem poprawię się :-)
Pozdrawiam,
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |