ciche dni?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 73

1. Data: 2002-08-23 11:25:05

Temat: ciche dni?
Od: "toporek" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ciekawi mnie Wasze zdanie i/lub doświadczenia: czy lepsze dla związku (po
jakimś niemiłym incydencie) są burzliwe wymiany zdań, burzliwe wyjaśnianie
swoich uczuć, spojrzeń na sprawę, pretensji czy ciche dni. Czy jeżeli jakiś
temat był wałkowany x razy jest sens znów po raz kolejny go 'przegadać' czy
może przemilczeć, poczekać aż emocje opadną i potem wrócić do wcześniejszej
miłej codzienności?
pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-08-23 11:32:01

Temat: Re: ciche dni?
Od: "Asia Slocka" <a...@n...pro.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "toporek"
> czy lepsze dla związku (po
> jakimś niemiłym incydencie) są burzliwe wymiany zdań, burzliwe wyjaśnianie
> swoich uczuć, spojrzeń na sprawę, pretensji czy ciche dni.

Zdecydowanie to, co jest lepsze dla danego związku, nie sądzę żeby
można było tu ustalić regułę. Dla mnie lepszy jest jeden cichy a potem
burzliwa noc, Kuba chyba woli puścić calą sprawę od razu w niepamięć,
bez cichych dni i bez wyjaśniania:-)
--
Pozdrawiam
Asia Słocka
GG 2472321

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-08-23 11:34:25

Temat: Re: ciche dni?
Od: "JoJo" <g...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "toporek" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ak5618$vl0$1@sklad.atcom.net.pl...
> Ciekawi mnie Wasze zdanie i/lub doświadczenia: czy lepsze dla związku (po
> jakimś niemiłym incydencie) są burzliwe wymiany zdań, burzliwe wyjaśnianie
> swoich uczuć, spojrzeń na sprawę, pretensji czy ciche dni. Czy jeżeli
jakiś
> temat był wałkowany x razy jest sens znów po raz kolejny go 'przegadać'
czy
> może przemilczeć, poczekać aż emocje opadną i potem wrócić do
wcześniejszej
> miłej codzienności?

co związek to obyczaj :) u mnie przemilczanie po niemiłym incydencie nie
wchodzi w rachubę - jak mi to kiedys powiedziała teściowa - to tylko chłop,
co ty od niego wymagasz jakiegoś zrozumienia- i to prawda ,wszystko trza
łopatologicznie wyłożyć i to od razu bo później nie skojarzy o co chodziło
a temat wałkowany x razy? normalka , trza u chłopa wyrobić reakcje na dany
temat odpowiednie jak u psa Pawłowa, potem wystarcza hasełko :)
pozdr.Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-08-23 12:40:50

Temat: Re: ciche dni?
Od: "Evian" <m...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

"JoJo" <g...@p...fm> wrote in message
news:ak56j3$8da$1@sunsite.icm.edu.pl...

> łopatologicznie wyłożyć i to od razu bo później nie skojarzy o co chodziło

he he he jak dwa lata kupowalam pieska, ktorego chcialam wychować to w
"psich książkach"czytalam dokładnie to samo: jak piesek coś nabroi to trzeba
od razu sie z nim rozprawic bo później nie skojarzy o co chodziło

> a temat wałkowany x razy? normalka , trza u chłopa wyrobić reakcje na dany
> temat odpowiednie jak u psa Pawłowa, potem wystarcza hasełko :)
ha a jednak cos wtym jest !
> pozdr.Joanna
pozdrawiam Gosia
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-08-23 12:44:59

Temat: Re: ciche dni?
Od: "JoJo" <g...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Evian" <m...@c...pl> napisał w wiadomości
news:ak5a0b$2dcg$1@news2.ipartners.pl...
>
> "JoJo" <g...@p...fm> wrote in message
> news:ak56j3$8da$1@sunsite.icm.edu.pl...
>
> > łopatologicznie wyłożyć i to od razu bo później nie skojarzy o co
chodziło
>
> he he he jak dwa lata kupowalam pieska, ktorego chcialam wychować to w
> "psich książkach"czytalam dokładnie to samo: jak piesek coś nabroi to
trzeba
> od razu sie z nim rozprawic bo później nie skojarzy o co chodziło

no właśnie :))

> > a temat wałkowany x razy? normalka , trza u chłopa wyrobić reakcje na
dany
> > temat odpowiednie jak u psa Pawłowa, potem wystarcza hasełko :)
> ha a jednak cos wtym jest !

Tia , chrapiący Miś ma prawą rączkę do góry i leży na wznak, kładziemy prawą
rączkę (czasem wystarczy tylko zasygnalizować ruch) Misia na piersi i ten
sam posłusznie przewraca sie na lewy bok - czyż to nie jest (nie jedyna )
dobrze wyrobiona reakcja na odpowiedni bodziec ?:)

pozdr.Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-08-23 12:59:03

Temat: Re: ciche dni?
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "JoJo" <g...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ak5ans$54r$2@sunsite.icm.edu.pl...

> Tia , chrapiący Miś ma prawą rączkę do góry i leży na wznak, kładziemy
prawą
> rączkę (czasem wystarczy tylko zasygnalizować ruch) Misia na piersi i ten
> sam posłusznie przewraca sie na lewy bok - czyż to nie jest (nie jedyna )
> dobrze wyrobiona reakcja na odpowiedni bodziec ?:)

Może coś więcej o nagrodach którymi należy obdarować za poprawną reakcję by
weszła w krew ;-)))))))))))

Pozdrawiam
Andrzej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-08-23 13:02:55

Temat: Re: ciche dni?
Od: "JoJo" <g...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Oasy" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ak5bgu$p6b$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "JoJo" <g...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:ak5ans$54r$2@sunsite.icm.edu.pl...
>
> > Tia , chrapiący Miś ma prawą rączkę do góry i leży na wznak, kładziemy
> prawą
> > rączkę (czasem wystarczy tylko zasygnalizować ruch) Misia na piersi i
ten
> > sam posłusznie przewraca sie na lewy bok - czyż to nie jest (nie
jedyna )
> > dobrze wyrobiona reakcja na odpowiedni bodziec ?:)
>
> Może coś więcej o nagrodach którymi należy obdarować za poprawną reakcję
by
> weszła w krew ;-)))))))))))

to już w przyszłym tygodniu gdyż rzeczony Miś powraca w rodzinne pielesze w
niedzierlę i takoż po wyrażeniu zgody na ujawnianie tajemnic rodzinnych
przez zainteresowanego
pozdr. i wychodzę przygotowywac żarełko powitalne i inne przyjemności
Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-08-23 13:55:50

Temat: Re: ciche dni?
Od: "Kini " <k...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ciche dni to tragedia. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego w moim związku.
Nienawidzę ludzi obrażalskich, którzy cierpliwie czekają, aż się ich
przeprosi. Błeeee... Ohyda.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2002-08-23 13:58:53

Temat: Re: ciche dni?
Od: "Asia Slocka" <a...@n...pro.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kini " .
> Nienawidzę ludzi obrażalskich, którzy cierpliwie czekają, aż się ich
> przeprosi. Błeeee... Ohyda.
A myśleć lubisz?
Co mają do tego obrażalscy? Dla mnie to czas na nabranie
dystansu, na próbę popatrzenia z innego punktu, czas na dojrzenie
do czegoś innego, czas dany partnerowi na przemyślenie.
Bogato owocujący.
--
Pozdrawiam
Asia Słocka
GG 2472321

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2002-08-23 14:12:25

Temat: Re: ciche dni?
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Asia Slocka" <a...@n...pro.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ak5f3h$3ig$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Kini " .
> > Nienawidzę ludzi obrażalskich, którzy cierpliwie czekają, aż się ich
> > przeprosi. Błeeee... Ohyda.
> A myśleć lubisz?
> Co mają do tego obrażalscy? Dla mnie to czas na nabranie
> dystansu, na próbę popatrzenia z innego punktu, czas na dojrzenie
> do czegoś innego, czas dany partnerowi na przemyślenie.
> Bogato owocujący.

No tak, burzliwą nocą ;)))) Co jak mniemam oznacza koniec konfliktu.

Pozdrawiam
Andrzej