Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!not-for-mail
From: "JoJo" <g...@p...fm>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: ciche dni?
Date: Fri, 23 Aug 2002 13:34:25 +0200
Organization: http://news.icm.edu.pl/
Lines: 22
Message-ID: <ak56j3$8da$1@sunsite.icm.edu.pl>
References: <ak5618$vl0$1@sklad.atcom.net.pl>
NNTP-Posting-Host: dial-4959.wroclaw.dialog.net.pl
X-Trace: sunsite.icm.edu.pl 1030102435 8618 62.87.148.95 (23 Aug 2002 11:33:55 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 23 Aug 2002 11:33:55 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:19750
Ukryj nagłówki
Użytkownik "toporek" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ak5618$vl0$1@sklad.atcom.net.pl...
> Ciekawi mnie Wasze zdanie i/lub doświadczenia: czy lepsze dla związku (po
> jakimś niemiłym incydencie) są burzliwe wymiany zdań, burzliwe wyjaśnianie
> swoich uczuć, spojrzeń na sprawę, pretensji czy ciche dni. Czy jeżeli
jakiś
> temat był wałkowany x razy jest sens znów po raz kolejny go 'przegadać'
czy
> może przemilczeć, poczekać aż emocje opadną i potem wrócić do
wcześniejszej
> miłej codzienności?
co związek to obyczaj :) u mnie przemilczanie po niemiłym incydencie nie
wchodzi w rachubę - jak mi to kiedys powiedziała teściowa - to tylko chłop,
co ty od niego wymagasz jakiegoś zrozumienia- i to prawda ,wszystko trza
łopatologicznie wyłożyć i to od razu bo później nie skojarzy o co chodziło
a temat wałkowany x razy? normalka , trza u chłopa wyrobić reakcje na dany
temat odpowiednie jak u psa Pawłowa, potem wystarcza hasełko :)
pozdr.Joanna
|