cierpiec?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2005-01-28 22:23:02

Temat: cierpiec?
Od: "miszczu" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

jednak jest tak,ze jak sie nie zaznaje cierpienia to i sie nie zaznaje
szcześcia:P
prosta pilka
bo zeby bylo szceścei musi być cierpienie;p
filoZOFIA:D
pzodor for alles;d

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2005-01-29 20:55:32

Temat: Re: cierpiec?
Od: "Paula" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "miszczu" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ctee04$c8$2@inews.gazeta.pl...
> jednak jest tak,ze jak sie nie zaznaje cierpienia to i sie nie zaznaje
> szcześcia:P
> prosta pilka
> bo zeby bylo szceścei musi być cierpienie;p
> filoZOFIA:D
> pzodor for alles;d

A można Panie Filozofie w cierpieniu dostrzec szczęście?
Nietoperek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-01-30 01:44:40

Temat: Re: cierpiec?
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

miszczu; <ctee04$c8$2@inews.gazeta.pl> :

> jednak jest tak,ze jak sie nie zaznaje cierpienia to i sie nie zaznaje
> szcześcia:P
> prosta pilka
> bo zeby bylo szceścei musi być cierpienie;p
> filoZOFIA:D
> pzodor for alles;d

Tam filozofia - biologia/mechanika - skoro jesteśmy "zbudowani" na
niepokoju/niepewności, to jedynymi pozytywnymi stanami jest zmniejszenie
tego niepokoju/niepewności - stąd np. od razu pokazuje się, dlaczego
motywowanie pozytywne [z zewnątrz] jest tak krótko skuteczne.

Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101