co na ślub po ciąży pomocy?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2005-06-03 13:10:46

Temat: Re: co na ?lub po ci?ży pomocy?
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 3 Jun 2005 12:59:24 +0000 (UTC), in pl.rec.uroda "Hania "
<v...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote in <d7pk7b$71l$1@inews.gazeta.pl>:

>no taak, jak sie jest szprycha, to niech sie nosi optymalny 3-5 cm obcasik,
>ale gdy ma sie rozm 42 i kostke nieszczegolnie waska, to troszke eektu
>wysmuklenia sie uzyska.

nie jestem szprychą raczej, ale serio, mimo braku wyszczuplenia
założyłabym np. japonki na bajerze. albo czarne/białe balerinki.

>Choc kumam - klapeczki eleganckie, do tego slicznosciowy pedikjur (mi nie
>pomoze, halluksy z czasow, gdy kupowalo sie za male buty, hyyy) i jest sie
>zwiewna i moderna.

ano właśnie.

amg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2005-06-03 19:12:57

Temat: Re: co na ?lub po ci?ży pomocy?
Od: Katarzyna Kulpa <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Anna M. Gidyńska wrote:
> no widzisz;) ja ogólnie uważam, że wysokie obcasy są niespecjalnie
> fajne. mimo, że niedawno sobie piękne pantofle na słupku 8 cm kupiłam,
> ale do spodni i tuniki zdecydowanie bym ich nie założyła.

chyba, ze do krotkich.
obcas jest od tego, zeby pokazywac nooooogi :)

-- kasica bez obcasow

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-03 19:13:27

Temat: Re: co na ?lub po ci?ży pomocy?
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 03 Jun 2005 21:12:57 +0200, in pl.rec.uroda Katarzyna Kulpa
<k...@h...pl> wrote in <d7qa3r$dbh$2@inews.gazeta.pl>:

>chyba, ze do krotkich.
>obcas jest od tego, zeby pokazywac nooooogi :)

ja mam 10 cm bieżących nóg, nie mam czego pokazywać :>

amg krótkonoga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-03 19:59:11

Temat: Re: co na ?lub po ci?ży pomocy?
Od: Katarzyna Kulpa <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Anna M. Gidyńska wrote:
> On Fri, 03 Jun 2005 21:12:57 +0200, in pl.rec.uroda Katarzyna Kulpa
> <k...@h...pl> wrote in <d7qa3r$dbh$2@inews.gazeta.pl>:
>
>
>>chyba, ze do krotkich.
>>obcas jest od tego, zeby pokazywac nooooogi :)
>
>
> ja mam 10 cm bieżących nóg, nie mam czego pokazywać :>

nawet jak nie masz, to obcas ci cokolwiek dodac moze ;)

-- kasica

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-04 17:19:45

Temat: Re: co na ?lub po ci?ży pomocy?
Od: "almadka" <a...@U...TO.W.DIABŁY.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Anna M. Gidyńska" <a...@d...pl> napisał w wiadomości
news:83g0a19q5u62fu9d8r3sudfp1p6gluv0lg@4ax.com...

> no widzisz;) ja ogólnie uważam, że wysokie obcasy są niespecjalnie
> fajne.

Ja tez.
Wielokrotnie powtarzany dialog z moja mama, co nawet kapcie ma na obcasach:
Mama: Zalozylabys kiedys buty na obcasach, a nie ciagle w plaskich chodzisz.
Ja: Ale po co?
Mama: Zebys wyzsza byla!
Ja: Po co mam byc wyzsza? Jak bede chciala gdzies siegnac to wejde na stolek
albo na drabine.

Choc faktycznie kobieta na obcasach jest bardziej sexy i to nie tylko z
powodu optycznego wysmuklenia nog ani podwyzszenia. Na obcasach zmienia sie
cala postawa, piers wypina sie do przodu a pupa do tylu - niby nieznacznie,
ale roznica jest. Zakladanie butow na wysokich obcasach do spodni ma sens,
jesli ktos chce miec wlasnie taka lekko zachecajaco- wypieta postawe;).

almadka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-04 17:27:31

Temat: Re: co na ?lub po ci?ży pomocy?
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 4 Jun 2005 19:19:45 +0200, in pl.rec.uroda "almadka"
<a...@U...TO.W.DIABŁY.onet.pl> wrote in
<d7snrg$hpv$1@news.onet.pl>:

>Choc faktycznie kobieta na obcasach jest bardziej sexy i to nie tylko z
>powodu optycznego wysmuklenia nog ani podwyzszenia. Na obcasach zmienia sie
>cala postawa, piers wypina sie do przodu a pupa do tylu - niby nieznacznie,
>ale roznica jest. Zakladanie butow na wysokich obcasach do spodni ma sens,
>jesli ktos chce miec wlasnie taka lekko zachecajaco- wypieta postawe;).

i o ile umie chodzić na obcasach. ileż już widziałam dziewcząt, które
chodzą na wysokich obcasach, unosząc nogi jak czaple w kałuży. a ile
takich, które na niskim obcasie szurały niemiłosiernie flekami o
podłoże...

natomiast wyprostowaną postawę można mieć i w płaskich klapkach. no,
ale trzeba się tego nauczyć;)

amg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-04 18:03:51

Temat: Re: co na ?lub po ci?ży pomocy?
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Anna M. Gidyńska" <a...@d...pl> napisał w wiadomości
news:pvo3a1dtb24leciiqulcg6kvt2pg18r3dc@4ax.com...

>>Choc faktycznie kobieta na obcasach jest bardziej sexy i to nie tylko z
>>powodu optycznego wysmuklenia nog ani podwyzszenia. Na obcasach zmienia
>>sie
>>cala postawa, piers wypina sie do przodu a pupa do tylu - niby
>>nieznacznie,
>>ale roznica jest. Zakladanie butow na wysokich obcasach do spodni ma sens,
>>jesli ktos chce miec wlasnie taka lekko zachecajaco- wypieta postawe;).
>
> i o ile umie chodzić na obcasach. ileż już widziałam dziewcząt, które
> chodzą na wysokich obcasach, unosząc nogi jak czaple w kałuży.

Bo to jest wynik gapienia się na modelki na wybiegach, które od jakiegoś
czasu chodzą jak marionetki z za krótkimi sznurkami przy nogach.
Nie wiem co to ma być, ale ktoś je najwyraźniej uczy, że trzeba bardzo
wysoko podnosić przy chodzeniu nogi, i w dodatku tak nimi plaskać jak już
sie je stawia na ziemi.
Wygląda to okropnie pokracznie, ale najwyraźniej jest trendi, jezzii ,
coolli i zen. :>

--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
Kłamie ten, co zna słowa, a nut nie pamięta. Leśmian

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-04 18:10:36

Temat: Re: co na ?lub po ci?ży pomocy?
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 4 Jun 2005 20:03:51 +0200, in pl.rec.uroda "Sowa"
<m...@w...pl> wrote in <d7sqe6$b3k$1@inews.gazeta.pl>:

>Bo to jest wynik gapienia się na modelki na wybiegach, które od jakiegoś
>czasu chodzą jak marionetki z za krótkimi sznurkami przy nogach.

być może. ale ja raczej obstawiam brak talentu do chodzenia na
obcasach oraz niewygodne buty.

>Nie wiem co to ma być, ale ktoś je najwyraźniej uczy, że trzeba bardzo
>wysoko podnosić przy chodzeniu nogi, i w dodatku tak nimi plaskać jak już
>sie je stawia na ziemi.

tak, o ten efekt mi chodzi. przerażająco śmieszny :>

>Wygląda to okropnie pokracznie, ale najwyraźniej jest trendi, jezzii ,
>coolli i zen. :>

e, nie sądzę - modelki widać łażą dziwnie, bo tak, ale panny na
ulicach zwyczajnie nie umieją. no i też nasze ulice nie zawsze są
takie idealne do chodzenia w butach na obcasie. pomijam już zimę,
kiedy dramatyczne próby utrzymania równowagi w pantofelkach na szpilce
i o gładkiej podeszwie mogą największego smutasa przyprawić o
konwulsje śmiechu, ale w sezonie wiosenno-letnim nietrudno o krzywy
chodnik, nierówne płyty, że już nie wspomnę o moich ulubionych kocich
łbach (no, te to akurat rzadkość).

amg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-06-06 07:24:49

Temat: Re: co na ?lub po ci?ży pomocy?
Od: "Hania " <v...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sowa <m...@w...pl> napisał(a):

> Bo to jest wynik gapienia się na modelki na wybiegach, które od jakiegoś
> czasu chodzą jak marionetki z za krótkimi sznurkami przy nogach.
> Nie wiem co to ma być, ale ktoś je najwyraźniej uczy, że trzeba bardzo
> wysoko podnosić przy chodzeniu nogi, i w dodatku tak nimi plaskać jak już
> sie je stawia na ziemi.
> Wygląda to okropnie pokracznie, ale najwyraźniej jest trendi, jezzii ,
> coolli i zen. :>
>
wow! zenn, no tak ;-DD
modelki to rozumiem - jakby mi tyle placili, to tez moglabym z siebie pawiana
robic, a o ;-) (tylko tak bym sie zanorektycznic nie dala za zadne pieniadze -
zbyt zycie mi sie podoba, by z tego swiata szybko zchodzic)
ale na ulicach panny na szplach najczesciej posuwaja z mocno ugietymi nogami
a'la Wielka Pardubicka, co nawet, gdy mam zly humorek - weprawia mnie w
prezeciwny, hyy

zdrowki
hania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/