Strona główna Grupy pl.sci.medycyna co z przedstawicielami medycznymi?

Grupy

Szukaj w grupach

 

co z przedstawicielami medycznymi?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 115


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2002-02-27 16:50:41

Temat: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> szukaj wiadomości tego autora

lolo wrote:

> Współczuję Ci, mało 10 minut to może 15 wystarczy na pacjęta to jak ich 40
> przyjmiesz to siedzisz bez przerwy w przychodni 10 godzin tos po prostu
> pracocholik :-)

Myślę, że twoje kpiny są wysoce obraźliwe dla tych lekarzy, którzy z
samozaparciem tak właśnie pracują. Jeżeli twoim celem jest zniechęcić ich do
poświęcania się, to jesteś na dobrej drodze. Z satysfakcją stwierdzę, że kiedyś
możesz potrzebować DOBREGO lekarza, i im bardziej teraz kpisz, tym trudniej (i
drożej) będzie cię ten dobry lekarz kosztował w przyszłości.

Pozdrowienia

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2002-02-27 19:05:53

Temat: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Od: "lolo" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lech Trzeciak" <l...@i...gov.pl> napisał w wiadomości
news:3C7D0E61.9DE59A85@iimcb.gov.pl...
> lolo wrote:
>
> > Współczuję Ci, mało 10 minut to może 15 wystarczy na pacjęta to jak ich
40
> > przyjmiesz to siedzisz bez przerwy w przychodni 10 godzin tos po prostu
> > pracocholik :-)
>
> Myślę, że twoje kpiny są wysoce obraźliwe dla tych lekarzy, którzy z
> samozaparciem tak właśnie pracują. Jeżeli twoim celem jest zniechęcić ich
do
> poświęcania się, to jesteś na dobrej drodze. Z satysfakcją stwierdzę, że
kiedyś
> możesz potrzebować DOBREGO lekarza, i im bardziej teraz kpisz, tym
trudniej (i
> drożej) będzie cię ten dobry lekarz kosztował w przyszłości.
>


W sumie nie była to kpina przynajmniej pisałem ten post jej nie mając na
uwadze, lecz matematyczne wyliczenia. Gwoli wyjaśnienia bardzo rzadko
korzystam z publicznych ZOZ-ów i preferuje lecznictwo prywatne odpłatne.
Lecz dziś w Rzeszowie w którym mieszkam byłem z dzieckiem w przychodni i
trafiłem chyba na kumulację przedstawicieli firm farmaceutycznych miłą
panienkę i chłopaka w nienagannie skrojonym garniturku, przyszli akurat di
jedynej lekarki pediatry przyjmującej akurat w tych godzinach. Po prostu
pech.
Rzadko kpie z lekarzy i to w przypadkach ewidentnych, a doceniam
kompetentnych. Dlatego mnie sporo kosztują jeśli jest taka potrzeba, mimo iż
płacę świadomy ZUS, no może nie najwyższy ale taki jak w dg.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2002-02-27 19:26:47

Temat: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Od: "lolo" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lech Trzeciak" <l...@i...gov.pl> napisał w wiadomości
news:3C7D0E34.FC0EC6CF@iimcb.gov.pl...

> Czasy kolejek w nabiałowych szczęśliwie minęły wraz z urynkowieniem tej
części
> gospodarki. Teraz sklepowa zarabia tyle, na ile zasługuje, nie dostaje też
> łapówek za wydanie towaru spod lady.
>
> Czy coś już świta, czy dalej nic?
>


Może nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi to był przykład.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

A co do całokształtu to znam przypadek gdy w dowód sympatii mojemu znajomemu
przedstawicielka firm farmaceutycznej zaproponowała zakup podkreślam zakup
laptopa za 10% wartości że niby firma się wyzbywa starych no tak tylko że to
było i tak 1200zł . Rozumiem że to skrajny przypadek. Zresztą po to są grupy
dyskusyjne żeby dyskutować a co Polak to inne zdanie.

Wiec dla zadowolenia to teraz powiem tak: jak wspaniale jest że do
przychodni zdrowia publicznych przychodzą przedstawiciele firm
farmaceutycznych i zapoznają lekarzy z nowinkami farmaceutycznymi bo nie
mogą tego robić popołudniami bo chcą mieć prywatne życie w przeciwieństwie
do lekarzy którzy prywatnego życia nie chcą mieć bo pomagają chorym w
prywatnych ZOZ-ach i gabinetach (zapewne jest to spowodowane niskimi
zarobkami) lub chęciom pomagania ludziom potrzebującym porady.
I TO JEST KPINA.

pozdrawiam wszystkich grupowiczów

lolo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2002-02-27 19:33:45

Temat: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Od: "lolo" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "margaretka" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a5j2hc$4sj$1@news.tpi.pl...
>

>
> O masełku, to Ci panienka z telewizorni opowie, natomiast o lekach na
> receptę według naszego prawa, nie może być tam mowy i dlatego są
> przedstawiciele.


Tak i ci przedstawiciele zapoznają lekarzy z lekami i ich działaniem? To
dzięki za oświecenie, zamiast do gabinetu zaproszę komiwojażera od
tabletek bo on uczy lekarzy co jest teraz na topie wśród leków to mi też
doradzi i przy okazji dostanę długopis. ( oczywiście to jest juz napewno
kpina z mojej strony)

pozdrawiam
lolo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2002-02-27 20:19:44

Temat: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Od: "margaretka" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "lolo" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a5jc7j$1b9$1@korweta.task.gda.pl...
> Tak i ci przedstawiciele zapoznają lekarzy z lekami i ich działaniem? To
> dzięki za oświecenie, zamiast do gabinetu zaproszę komiwojażera od
> tabletek bo on uczy lekarzy co jest teraz na topie wśród leków to mi też
> doradzi i przy okazji dostanę długopis. ( oczywiście to jest juz napewno
> kpina z mojej strony)

Gratuluję pomysłu, tylko czy masz odpowiednią wiedzę medyczną żeby to
zinterpretować. Chociaż co ja piszę, przecież wszyscy w naszym kraju znają
się na medycynie, samochodach i od roku skokach narciarskich. Dlatego tak
wybitny fachowiec poradzi sobie z "komiwojażerem", nie wspomnę o
leczeniu.(oczywiście to jest już na pewno kpina z mojej strony).
Pozdrawiam m a r g a r e t k a





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2002-02-27 20:43:18

Temat: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Od: "margaretka" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:443d.00000ba6.3c7cf207@newsgate.onet.pl...
> poza tym ja komentowalem sam fakt "włażenia bez kolejki" do gabinetu -
> jezeli taki przedstawiciel mialby choc marne pojecie o kulturze osobistej,
> poczekalby w tej kolejce.

Taaak dwie godziny albo dłużej w kolejce, a później aż całe pięć minut u
pana doktora. Później wizyta u następnego lekarza i jeszcze następnego ...
Pięć wizyt i 10 godzin i 25 minut z głowy, nie liczę dojazdów.

> a najlepiej umowilby sie na taka godzine, kiedy nie ma
> pacjentow - zareczam ci, ze sa takie godziny

Mniej więcej te same u wszystkich lekarzy, wystarczy się rozdwoić itd.
Godzinka pracy w ciągu miesiąca i luz, no ewentualnie troszeczkę dłużej,
ponieważ trzeba uzyskać zaproszenie na audiencje do szanownego przedmówcy, a
to może być trudniejsze, niż dostanie się do "cesarza chińskiego".

> wytlumacz o co ci chodzi w tym cytacie? jezeli o to, ze lekarz moze sie
szkolic
> tylko wtedy, kiedy przylazi do niego pan z teczką, to nie jest to
odpowiedni
> przyklad... - on raczej pilnuje 'planu sprzedazy' 'swojego' leku, przy
okazji
> napomknie tez o dzialaniu, jakie ten lek wywiera, oczywiscie w
porownianiu
> zawsze blado wypadajacej konkurencji ...

Nie podejrzewam, że bazujesz tylko na informacjach
od przedstawicieli, ale często jest to najszybsze źródło informacji o
nowościach (nie mówię najbardziej wiarygodne), a Ty musisz je zweryfikować.
Pozdrawiam m a r g a r e t k a


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2002-02-27 22:34:39

Temat: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Od: "lolo" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "margaretka" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a5jh2h$1o4$1@news.tpi.pl...
>
>
> Gratuluję pomysłu, tylko czy masz odpowiednią wiedzę medyczną żeby to
> zinterpretować. Chociaż co ja piszę, przecież wszyscy w naszym kraju znają
> się na medycynie, samochodach i od roku skokach narciarskich. Dlatego tak
> wybitny fachowiec poradzi sobie z "komiwojażerem", nie wspomnę o
> leczeniu.(oczywiście to jest już na pewno kpina z mojej strony).
> Pozdrawiam m a r g a r e t k a
>
>
>
>
>


Dzięki :-) pozdrówka
lolo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2002-02-28 06:51:02

Temat: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Od: "Tomasz Wzięch" <t...@p...arena.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "lolo" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a5jbqe$st7$1@korweta.task.gda.pl...
>
> A co do całokształtu to znam przypadek gdy w dowód sympatii mojemu
znajomemu
> przedstawicielka firm farmaceutycznej zaproponowała zakup podkreślam zakup
> laptopa za 10% wartości że niby firma się wyzbywa starych no tak tylko że
to
> było i tak 1200zł . Rozumiem że to skrajny przypadek.

lolo, chyba mamy wspolnych znajomych he he,
eeee niemozliwe, tak jest naprawde !
i to sie nadaje na swietny artukul do Wyborczej

Tomasz




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2002-02-28 06:58:01

Temat: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Od: "Tomasz Wzięch" <t...@p...arena.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "margaretka" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a5j2hd$4sj$3@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Tomasz Wzięch" <t...@p...arena.pl> napisał w wiadomości
> news:a5ipbh$gpp$1@news.tpi.pl...
> > polskie odpowiedniki sa 'piratami'?
> > no tak, nie zawsze przedstawiciel ma wyksztalcenie medyczne
> > tak jest chyba w Twoim przypadku
>
> Odpowiednik - jak sama nazwa wskazuje, nie jest oryginałem i cząsto jest
> tak, że niczym się nie różni (dla laika ), natomiast diabeł tkwi w
> szczegółach. Czy Syrenka z nadwoziem BMW będzie tym drugim ?
> Pozdrawiam m a r g a r e t k a

z piratami droga margaretko to ja sie spotkalem w Indiach, a nie w Polsce i
nie opowiadaj glupot



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2002-02-28 07:05:23

Temat: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 27 Feb 2002, lolo wrote:

> do lekarzy którzy prywatnego życia nie chcą mieć bo pomagają chorym w
> prywatnych ZOZ-ach i gabinetach (zapewne jest to spowodowane niskimi
> zarobkami) lub chęciom pomagania ludziom potrzebującym porady.
> I TO JEST KPINA.

mysle, ze Pan panie anonimowy lolo prezentuje patologiczna
jednak niechec do lekarzy ... . Stanowczo odradzam wiec Panu
kontakt i chodzenie do lekarzy :-). Zmuszanie sie do przebywania
z osobami, ktorych sie nie nawidzi jest bardzo szkodliwe
z punktu widzenia zdrowia

I TO JEST KPINA

a prawde mowiac, jak sie czyta co ludzie, ktorzy nie maja nawet
odwagi podpisac sie imieniem i nazwiskiem wypisuja to
narasta przekonanie o glupocie tego narodu

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pomocy, ratunku..... potrzebuję porady....
Test owulacyjny
podreczniki
nowa grupa dla chorujacych na oskrzela i pluca
Cos w polu widzenia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »