« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-06-23 12:41:43
Temat: co ze "SPRAWNY DOJAZD"Witam. Kilka miesięcy temu po zawieszeniu programu SPRAWNY DOJAZD mówiło się coś
o jego przywróceniu. Czy coś w tym temacie może się zmieniło?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-06-23 21:41:11
Temat: Re: co ze "SPRAWNY DOJAZD"> Witam. Kilka miesięcy temu po zawieszeniu programu SPRAWNY DOJAZD mówiło
> się coś
> o jego przywróceniu. Czy coś w tym temacie może się zmieniło?
Tak, zmienilo... przestalo sie mowic o przywroceniu ;)
pozdr.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-06-24 05:20:59
Temat: Re: co ze "SPRAWNY DOJAZD"
Użytkownik "Koola" <n...@m...com> napisał w wiadomości
news:h1rhf2$rgk$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>> Witam. Kilka miesięcy temu po zawieszeniu programu SPRAWNY DOJAZD mówiło
>> się coś
>> o jego przywróceniu. Czy coś w tym temacie może się zmieniło?
>
> Tak, zmienilo... przestalo sie mowic o przywroceniu ;)
>
> pozdr.
kryzys... kryzys... :-)
pozdr.F
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-06-24 07:12:38
Temat: Re: co ze "SPRAWNY DOJAZD"Użytkownik "Frank" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h1sdo4$4d8$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Koola" <n...@m...com> napisał w wiadomości
> news:h1rhf2$rgk$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>>> Witam. Kilka miesięcy temu po zawieszeniu programu SPRAWNY DOJAZD mówiło
>>> się coś
>>> o jego przywróceniu. Czy coś w tym temacie może się zmieniło?
>>
>> Tak, zmienilo... przestalo sie mowic o przywroceniu ;)
>>
>> pozdr.
>
> kryzys... kryzys... :-)
>
> pozdr.F
Nie kryzys. Stwierdzili, że środki wydane na ten program nie dały
spodziewanych efektów (chodziło o zwiększenie ilości pracujących ON). Sam
program tworzył możliwości przydzielania środków dla znajomych "królika".
Był poprostu źle napisany. Kilku dyrektorów odziałów PFRON tłumaczy się z
realizacji tego programu w prokuraturze.
Art
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-06-24 08:25:05
Temat: Re: co ze "SPRAWNY DOJAZD" Witam! Dziwne tłumaczenie się PFRONu, zupełnie bez sensu, gdyż program
był właśnie wyłącznie dla osób pracujących lub uczących się. I
ewentualnie dla osób które potencjalnie po zakupieniu samochodu mieli
zostać zatrudnieni. Jeżeli nie zostali - na co gwarancje dawał przyszły
pracodawca składając stosowne oświadczenie i podpisując je swoim
nazwiskiem- powinien nastąpić zwrot pieniędzy na samochód.
Co ciekawsze - będąc w naszym oddziale 1 września ubr. do podpisania
umowy w programie sprawny dojazd, traf sprawił że mieliśmy z mężem
możliwość porozmawiania z samym dyrektorem oddziału i pochwaliliśmy się
że właśnie podpisaliśmy umowę o pieniądze na samochód a on do nas mówi,
że mieliśmy dużo szczęścia, bo to w zasadzie koniec programu i gdy ktoś
się nie załapał to już nie będzie miał takiej szansy. Ja go pytam czemu
tak mówi, przecież program został rozpisany na trzy lata a on
powiedział, że już mają "odgórne" wytyczne dotyczące zamknięcia
programu. Jak na samym początku podpisywania umów mógł wiedzieć, że ten
program nie przyniesie oczekiwanych rezultatów? Nie mógł wiedzieć, ale
za to świetnie wiedział, i nie tylko on, iż jesteśmy w kryzysie. Był to
1 września ubr.
Pozdrawiam
Dorota
>> kryzys... kryzys... :-)
>>
>> pozdr.F
>
> Nie kryzys. Stwierdzili, że środki wydane na ten program nie dały
> spodziewanych efektów (chodziło o zwiększenie ilości pracujących ON). Sam
> program tworzył możliwości przydzielania środków dla znajomych "królika".
> Był poprostu źle napisany. Kilku dyrektorów odziałów PFRON tłumaczy się z
> realizacji tego programu w prokuraturze.
> Art
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-06-24 14:12:46
Temat: Re: co ze "SPRAWNY DOJAZD"Dorota Nawara pisze:
> Witam! Dziwne tłumaczenie się PFRONu, zupełnie bez sensu, gdyż program
> był właśnie wyłącznie dla osób pracujących lub uczących się. I
> ewentualnie dla osób które potencjalnie po zakupieniu samochodu mieli
> zostać zatrudnieni. Jeżeli nie zostali - na co gwarancje dawał przyszły
> pracodawca składając stosowne oświadczenie i podpisując je swoim
> nazwiskiem- powinien nastąpić zwrot pieniędzy na samochód.
> Co ciekawsze - będąc w naszym oddziale 1 września ubr. do podpisania
> umowy w programie sprawny dojazd, traf sprawił że mieliśmy z mężem
> możliwość porozmawiania z samym dyrektorem oddziału i pochwaliliśmy się
> że właśnie podpisaliśmy umowę o pieniądze na samochód a on do nas mówi,
> że mieliśmy dużo szczęścia, bo to w zasadzie koniec programu i gdy ktoś
> się nie załapał to już nie będzie miał takiej szansy. Ja go pytam czemu
> tak mówi, przecież program został rozpisany na trzy lata a on
> powiedział, że już mają "odgórne" wytyczne dotyczące zamknięcia
> programu. Jak na samym początku podpisywania umów mógł wiedzieć, że ten
> program nie przyniesie oczekiwanych rezultatów? Nie mógł wiedzieć, ale
> za to świetnie wiedział, i nie tylko on, iż jesteśmy w kryzysie. Był to
> 1 września ubr.
> Pozdrawiam
> Dorota
Doroto !
Nie powiesz mi że program był dobrze napisany. na 7500 wniosków tylko
500 dotyczyło uzyskania prawo jazdy ! - skoro u mnie w Pomorskim jest
JEDEN instruktor szkolący ON a w całej Polsce niewielu więcej skąd
wzięło się 7000 osób chętnych na samochody ?
Sytuacja osób utrzymujących ON jest trudna ale opiekun szczególnie
własnego dziecka ON nie powinien takie dofinansowania uzyskać - mając
sprawne dziecko samochód potrzebny jest nie mniej ! a w oddziałach PFRON
najczęstszym widokiem były właśnie młode małżeństwa z takiej możliwości
korzystające - skutki mamy dziś - i kierownik mógł to wiedzieć po
pierwszej turze składania dokumentów....
--
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2009-06-24 16:26:53
Temat: Re: co ze "SPRAWNY DOJAZD"> Nie powiesz mi że program był dobrze napisany. na 7500 wniosków tylko 500
> dotyczyło uzyskania prawo jazdy ! - skoro u mnie w Pomorskim jest JEDEN
> instruktor szkolący ON a w całej Polsce niewielu więcej skąd wzięło się 7000
> osób chętnych na samochody ?
Skąd wiesz, że tylko jeden? Jakieś badania w tej sprawie były robione?
Możesz podać ich źródło? Znam osobiście kilka osób z Pomorskiego,
którzy
podobnie jak i ja robili prawo jazdy na bezpłatnych obozach
organizowanych przez FAR, znam też takich, co robili prawo jazdy
w jeszcze innych miejscach. Ile osób z kolei zrobiło swoje prawo jazdy
jak jeszcze byli zdrowi, a dopiero później ulegli wypadkowi lub
ciężko zachorowałi itp.?
--
Mr.FX [ myryfykysy ]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2009-06-26 16:08:33
Temat: Re: co ze "SPRAWNY DOJAZD"Mr.FX pisze:
>> Nie powiesz mi że program był dobrze napisany. na 7500 wniosków tylko
>> 500 dotyczyło uzyskania prawo jazdy ! - skoro u mnie w Pomorskim jest
>> JEDEN instruktor szkolący ON a w całej Polsce niewielu więcej skąd
>> wzięło się 7000 osób chętnych na samochody ?
>
> Skąd wiesz, że tylko jeden? Jakieś badania w tej sprawie były robione?
> Możesz podać ich źródło? Znam osobiście kilka osób z Pomorskiego, którzy
> podobnie jak i ja robili prawo jazdy na bezpłatnych obozach
> organizowanych przez FAR, znam też takich, co robili prawo jazdy
> w jeszcze innych miejscach. Ile osób z kolei zrobiło swoje prawo jazdy
> jak jeszcze byli zdrowi, a dopiero później ulegli wypadkowi lub
> ciężko zachorowałi itp.?
>
Te info mam od instruktora który uczy mnie. wg mnie "prawko" wyjazdowe
to raz że droga impreza, dwa że nie znam żadnego ON który nauczyłby się
jeździć w standardowych 30 godzinach.
Kiedyś tych instruktorów było więcej - teraz niestety kiepsko.
A co do tych którzy stali się ON po uzyskaniu prawka - wg mnie powinni
oni to uprawnienie utracić i starać się o nie od nowa - na drodze trzeba
zachowywać się odpowiedzialnie a ON ma inne poczucie perspektywy, inny
sposób postrzegania pewnych rzeczy niż osoby sprawne - taka osoba która
po wypadku wsiada do auta bez solidnego przeszkolenia jest potencjalnie
wielkim niebezpieczeństwem na drodze - przynajmniej moim zdaniem.
--
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2009-06-28 11:23:21
Temat: Re: co ze "SPRAWNY DOJAZD"
>
> Te info mam od instruktora który uczy mnie. wg mnie "prawko" wyjazdowe to
> raz że droga impreza, dwa że nie znam żadnego ON który nauczyłby się
> jeździć w standardowych 30 godzinach.
>
Czy kto wie gdzie na slasku mozna zdobuc prawo jazdy dla ON, konkretnie
jestem z Tychow
Jan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2009-06-29 07:53:35
Temat: Re: co ze "SPRAWNY DOJAZD"Dnia 2009-06-28 13:23, użytkowniczka/użytkownik Jan napisała/napisał (niepotrzebne
skreślić):
>> Te info mam od instruktora który uczy mnie. wg mnie "prawko" wyjazdowe to
>> raz że droga impreza, dwa że nie znam żadnego ON który nauczyłby się
>> jeździć w standardowych 30 godzinach.
>>
> Czy kto wie gdzie na slasku mozna zdobuc prawo jazdy dla ON, konkretnie
> jestem z Tychow
> Jan
>
>
W Gliwicach jest Babska Szkoła jazdy - która z tego co słyszałem, robi kursy dla ON,
a egzamin nie wiem, ktoś mi wspominał że aż Częstochowa.
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |