| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-11-02 11:51:52
Temat: co zobaczył luke skywalker?moje żeńskie latorośle przeżywają okres fascynacji gwiezdnymi wojnami.
to pierwszy "dorosły" film, który oglądają.
wczoraj, organizując kolejny seans z prażoną kukurydzą, czipsami i
piwkiem karmelkowym, oglądaliśmy "imperium kontratakuje".
mega wypas, żywe emocje, starsza skupiona, młodsza rozgadana.
non stop pytania, nie nadążam im czytać (bo mamy tylko wersję angielską
z napisami) a pod koniec filmu pytania, które każą mi się zastanawiać
nad sensem całej imprezy :)
ale - jest tam scena, w której mistrz yoda "testując" luke'a, wpuszcza
go do jakiejś jaskini, mówiąc mniej więcej to:
"będziesz się bał. tam jest to co z sobą wniesiesz"
i akcja dalej toczy sie tak, że luk spotyka tam vadera, którego zabija
odcinając mu głowę, ale po tym, jak z głowy vadera spada kask, okazuje
się, że pod nim jest łepetyna luke'a.
moja 7-mio letnia córka ma pewną koncepcję na interpretację tej sceny.
ale chciałbym najpierw was zapytać o zdanie :)
--
http://www.lastfm.pl/label/trener
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-11-02 13:47:09
Temat: Re: co zobaczył luke skywalker?
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:gek48v$upn$1@news.onet.pl...
> moje żeńskie latorośle przeżywają okres fascynacji gwiezdnymi wojnami. to
> pierwszy "dorosły" film, który oglądają.
> wczoraj, organizując kolejny seans z prażoną kukurydzą, czipsami i piwkiem
> karmelkowym, oglądaliśmy "imperium kontratakuje".
> mega wypas, żywe emocje, starsza skupiona, młodsza rozgadana.
> non stop pytania, nie nadążam im czytać (bo mamy tylko wersję angielską z
> napisami) a pod koniec filmu pytania, które każą mi się zastanawiać nad
> sensem całej imprezy :)
> ale - jest tam scena, w której mistrz yoda "testując" luke'a, wpuszcza go
> do jakiejś jaskini, mówiąc mniej więcej to:
> "będziesz się bał. tam jest to co z sobą wniesiesz"
> i akcja dalej toczy sie tak, że luk spotyka tam vadera, którego zabija
> odcinając mu głowę, ale po tym, jak z głowy vadera spada kask, okazuje
> się, że pod nim jest łepetyna luke'a.
>
> moja 7-mio letnia córka ma pewną koncepcję na interpretację tej sceny. ale
> chciałbym najpierw was zapytać o zdanie :)
najoględniej:
kiedy wyruszasz na krucjatę przeciwko złu, wyruszaj w głąb siebie.
btw. z buddyjskiego punktu widzenia 'zło' jest projekcją, nie istnieje
niezależnie. Gwiezdne Wojny czerpały z tych idei dalekowschodnich,
podobnie jak potem Matrix. W taki 'komercyjno-kosmiczny' sposób
film amerykański stara się osłabić sztywność podziału na dobro i zło,
Boga i Szatana, silnie kreślonych przez Chrześcijaństwo. Jest to
odpowiedź na generalną potrzebę zachodnich społeczeństw chrześcijańskich,
które podział na "Dobro" i "Zło" postrzegają jako zbyt uproszczony
i traktowany zbyt 'zewnętrznie'. Idee dalekowschodnie operujace pojęciem
umysłu i jego projekcji zamiast zewnętrznego Boga, pozwalają zbliżyć
się do zła i wzięcia za nie odpowiedzialności, ale także uznania, że
są różne odcienie zła i wiele zależy od punktu widzenia. Luke odkrywając,
że walczył sam ze sobą jak z największym wrogiem, przygotowuje się do tego,
by w największym wrogu rozpoznać swego ojca - osobę, którą kocha i która
tej miłości potrzebuje. Przygotowuje siędo tego, by nawet w największym
ferworze walki nie wpaść w pułapkę, kiedy ze zwalczajacego zło stanie
się jego kreatorem.
BTW. To także takie symboliczne 'wyrywanie się nastolatka z domu',
ktory nosi w sobie rodziców i działa podług ich 'podpowiedzi' ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-11-02 13:58:16
Temat: Re: co zobaczył luke skywalker?Redart pisze:
>
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:gek48v$upn$1@news.onet.pl...
>> moje żeńskie latorośle przeżywają okres fascynacji gwiezdnymi wojnami.
>> to pierwszy "dorosły" film, który oglądają.
>> wczoraj, organizując kolejny seans z prażoną kukurydzą, czipsami i
>> piwkiem karmelkowym, oglądaliśmy "imperium kontratakuje".
>> mega wypas, żywe emocje, starsza skupiona, młodsza rozgadana.
>> non stop pytania, nie nadążam im czytać (bo mamy tylko wersję
>> angielską z napisami) a pod koniec filmu pytania, które każą mi się
>> zastanawiać nad sensem całej imprezy :)
>> ale - jest tam scena, w której mistrz yoda "testując" luke'a, wpuszcza
>> go do jakiejś jaskini, mówiąc mniej więcej to:
>> "będziesz się bał. tam jest to co z sobą wniesiesz"
>> i akcja dalej toczy sie tak, że luk spotyka tam vadera, którego zabija
>> odcinając mu głowę, ale po tym, jak z głowy vadera spada kask, okazuje
>> się, że pod nim jest łepetyna luke'a.
>>
>> moja 7-mio letnia córka ma pewną koncepcję na interpretację tej sceny.
>> ale chciałbym najpierw was zapytać o zdanie :)
>
> najoględniej:
> kiedy wyruszasz na krucjatę przeciwko złu, wyruszaj w głąb siebie.
> btw. z buddyjskiego punktu widzenia 'zło' jest projekcją, nie istnieje
> niezależnie. Gwiezdne Wojny czerpały z tych idei dalekowschodnich,
> podobnie jak potem Matrix. W taki 'komercyjno-kosmiczny' sposób
> film amerykański stara się osłabić sztywność podziału na dobro i zło,
> Boga i Szatana, silnie kreślonych przez Chrześcijaństwo. Jest to
> odpowiedź na generalną potrzebę zachodnich społeczeństw chrześcijańskich,
> które podział na "Dobro" i "Zło" postrzegają jako zbyt uproszczony
> i traktowany zbyt 'zewnętrznie'. Idee dalekowschodnie operujace pojęciem
> umysłu i jego projekcji zamiast zewnętrznego Boga, pozwalają zbliżyć
> się do zła i wzięcia za nie odpowiedzialności, ale także uznania, że
> są różne odcienie zła i wiele zależy od punktu widzenia. Luke odkrywając,
> że walczył sam ze sobą jak z największym wrogiem, przygotowuje się do tego,
> by w największym wrogu rozpoznać swego ojca - osobę, którą kocha i która
> tej miłości potrzebuje. Przygotowuje siędo tego, by nawet w największym
> ferworze walki nie wpaść w pułapkę, kiedy ze zwalczajacego zło stanie
> się jego kreatorem.
>
> BTW. To także takie symboliczne 'wyrywanie się nastolatka z domu',
> ktory nosi w sobie rodziców i działa podług ich 'podpowiedzi' ;)
>
>
:) prawie mi szkoda, ze nie obejrzalem tego filmu bedac doroslym tylko
jako dziecko
--
The Gnome
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-11-02 15:53:38
Temat: Re: co zobaczył luke skywalker?Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gekb0c$kg2$1@news.onet.pl...
> najoględniej:
> kiedy wyruszasz na krucjatę przeciwko złu, wyruszaj w głąb siebie.
> btw. z buddyjskiego punktu widzenia 'zło' jest projekcją, nie istnieje
> niezależnie. Gwiezdne Wojny czerpały z tych idei dalekowschodnich,
> podobnie jak potem Matrix. W taki 'komercyjno-kosmiczny' sposób
> film amerykański stara się osłabić sztywność podziału na dobro i zło,
> Boga i Szatana, silnie kreślonych przez Chrześcijaństwo. Jest to
> odpowiedź na generalną potrzebę zachodnich społeczeństw chrześcijańskich,
> które podział na "Dobro" i "Zło" postrzegają jako zbyt uproszczony
> i traktowany zbyt 'zewnętrznie'. Idee dalekowschodnie operujace pojęciem
> umysłu i jego projekcji zamiast zewnętrznego Boga, pozwalają zbliżyć
> się do zła i wzięcia za nie odpowiedzialności, ale także uznania, że
> są różne odcienie zła i wiele zależy od punktu widzenia. Luke odkrywając,
> że walczył sam ze sobą jak z największym wrogiem, przygotowuje się do
> tego,
> by w największym wrogu rozpoznać swego ojca - osobę, którą kocha i która
> tej miłości potrzebuje. Przygotowuje siędo tego, by nawet w największym
> ferworze walki nie wpaść w pułapkę, kiedy ze zwalczajacego zło stanie
> się jego kreatorem.
>
> BTW. To także takie symboliczne 'wyrywanie się nastolatka z domu',
> ktory nosi w sobie rodziców i działa podług ich 'podpowiedzi' ;)
To wiele wyjaśnia w kontekście twojej stronki pt. dzieci na psp :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-11-02 16:11:44
Temat: Re: co zobaczył luke skywalker?
Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gekie3$fe0$1@inews.gazeta.pl...
> To wiele wyjaśnia w kontekście twojej stronki pt. dzieci na psp :)
>
> Na post po zbóju zaprosił
> P.D.
W takim razie obrażam się nie pytając nawet, o co chodzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-11-02 19:04:07
Temat: Re: co zobaczył luke skywalker?
Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gekb0c$kg2$1@news.onet.pl...
Ciesz się, że nie musisz im kupić robota z manipularorem do ich gniazdek...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-11-02 19:21:37
Temat: Re: co zobaczył luke skywalker?
Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gekie3$fe0$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:gekb0c$kg2$1@news.onet.pl...
>
>> najoględniej:
>> kiedy wyruszasz na krucjatę przeciwko złu, wyruszaj w głąb siebie.
>> btw. z buddyjskiego punktu widzenia 'zło' jest projekcją, nie istnieje
>> niezależnie. Gwiezdne Wojny czerpały z tych idei dalekowschodnich,
>> podobnie jak potem Matrix. W taki 'komercyjno-kosmiczny' sposób
>> film amerykański stara się osłabić sztywność podziału na dobro i zło,
>> Boga i Szatana, silnie kreślonych przez Chrześcijaństwo. Jest to
>> odpowiedź na generalną potrzebę zachodnich społeczeństw chrześcijańskich,
>> które podział na "Dobro" i "Zło" postrzegają jako zbyt uproszczony
>> i traktowany zbyt 'zewnętrznie'. Idee dalekowschodnie operujace pojęciem
>> umysłu i jego projekcji zamiast zewnętrznego Boga, pozwalają zbliżyć
>> się do zła i wzięcia za nie odpowiedzialności, ale także uznania, że
>> są różne odcienie zła i wiele zależy od punktu widzenia. Luke odkrywając,
>> że walczył sam ze sobą jak z największym wrogiem, przygotowuje się do
>> tego,
>> by w największym wrogu rozpoznać swego ojca - osobę, którą kocha i która
>> tej miłości potrzebuje. Przygotowuje siędo tego, by nawet w największym
>> ferworze walki nie wpaść w pułapkę, kiedy ze zwalczajacego zło stanie
>> się jego kreatorem.
>>
>> BTW. To także takie symboliczne 'wyrywanie się nastolatka z domu',
>> ktory nosi w sobie rodziców i działa podług ich 'podpowiedzi' ;)
>
> To wiele wyjaśnia w kontekście twojej stronki pt. dzieci na psp :)
Jak nas ojciec zaczął zabierać na Gwiezdne Wojny do kina, to
ta scena z Lukiem walczącym z samym sobą zrobiła ogromne wrażenie.
To jedna z tych bezsprzecznie kultowych. Zdaje się, że mogła być
o tym jakaś 'poważniejsza rozmowa' po filmie (jak u Trena). Jej
wymiar symboliczny głęboko, ale to naprawdę głęboko zapadł mi
w duszę. Ciekawe, że ta scena właśnie tak oddziałuje na dzieci.
Pisano tony analiz fenomenu popularności gwiezdnych wojen,
w szczególności są takie, które konkretnie jadą wg archetypów,
choćby sformułowanych przez Junga.
Małe dziecko nie jest w stanie poradzić sobie z tematem
relatywizmu dobra i zła. Musi mieć kreskę postawioną jasno
i ufać, że rodzice tę kreskę dokładnie widzą. Musi przymykać
oko na zauważane niespójności. Tego wymaga prawidłowy rozwój.
Ale w końcu dojrzewa do tego, by wszystkie niespójności i wyparcia
'wypchnąć' na światło dzienne i jeszcze raz im sięprzyjrzeć.
Zauważyć, że 'zło' nie bierze się 'znikąd'. Ta scena,
poprzedzona znaczącymi słowami Jody, wg mnie dokładnie uderza
w tę nutę. Przekreśla ideę 'zło ma obcą twarz'. Przekreśla
także pogląd 'zło można zwalczyć bezmyślną walką ze złem'.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-11-02 19:22:41
Temat: Re: co zobaczył luke skywalker?Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gekujg$kc4$1@news.onet.pl...
... ale się zajarzyłem ...
... nie pamiętałem tej sceny a ona tak wylazła nagle ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-11-02 19:37:42
Temat: Re: co zobaczył luke skywalker?
Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gekulg$kj2$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:gekujg$kc4$1@news.onet.pl...
>
> ... ale się zajarzyłem ...
> ... nie pamiętałem tej sceny a ona tak wylazła nagle ...
I chyba nie pamiętasz do czego piję :) Albo mi się pokręciło - w takim razie
przepraszam za aluzję, albo jednak to ty swojego czasu stworzyłeś stronkę w
necie pt. dzieci na psp, na której przestrzegałeś przed "Bluzgaczami i
Kominkami" - dobrze pamiętam ? Liczę więc teraz na twoją umiejętność
samooglądu, bo mi wygląda na to w kontekście twojej wypowiedzi, iż sam żeś
tu te zło wniósł :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2008-11-02 19:46:09
Temat: Re: co zobaczył luke skywalker?
Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gekvi9$dva$1@inews.gazeta.pl...
>
> I chyba nie pamiętasz do czego piję :) Albo mi się pokręciło - w takim
> razie przepraszam za aluzję, albo jednak to ty swojego czasu stworzyłeś
> stronkę w necie pt. dzieci na psp, na której przestrzegałeś przed
> "Bluzgaczami i Kominkami" - dobrze pamiętam ? Liczę więc teraz na twoją
> umiejętność samooglądu, bo mi wygląda na to w kontekście twojej
> wypowiedzi, iż sam żeś tu te zło wniósł :)
Tak, to ja tę stronkę, ale nie kumam związku ;)
Objaśnij proszę, co ja tu wniosłem ;)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |