« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-09-25 11:31:47
Temat: co zrobic z roslinami balkonowymi
Witam!
To moj drugi sezon, w ktorym grzebie sie w ziemi.
W pierwszym na moim balkonie byly tylko rosliny jendoroczne, w tym roku
zagoscily byliny i cebulaste/bulwiaste
W zwiazku z tym mam pytanie, ktore byliny chowac na zime do domu, ktore na
nieogrzewane korytarz, a ktore owinac w zimowa kolderke i zostawic na
balkonie.
Wiele zrodel mowi o zimowaniu tych rozlin w gruncie w naszej strefie
klimatycznej, ale boje sie ze przemarzanie balkonowe jest wieksze od
gruntowego....
Moje pytanie dotyczy nastepujacych roslin:
- lawenda
- szalwia
- begonia stale kwitnaca
- estragon
- czaber
- mieta
- melisa
- oregano
- bluszcz "kurdybanek"
- dziwaczek
- osteospermum
- fuksja
Z tego wszytkiego wiem, tylko ze plargonie wyladuja na korytarzu...
Co z reszta? Ktore rosliny maja male szanse przezycia na balkonie? Mysle o
tym, aby ukorzenic odszczepki i w takiej formie przechowac je do nastepnego
sezonu balkonowego. Co tym myslicie?
Z gory dziekuje za wszytkie odpowiedzi i cierpliwosc poswiecona lamerskimu
pytaniu...
Pozdrawiam
Michalina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-09-25 17:11:30
Temat: Re: co zrobic z roslinami balkonowymi
> W zwiazku z tym mam pytanie, ktore byliny chowac na zime do domu, ktore na
> nieogrzewane korytarz, a ktore owinac w zimowa kolderke i zostawic na
> balkonie.
>
> Moje pytanie dotyczy nastepujacych roslin:
> - lawenda - korytarz
> - szalwia - jeśli to błyszcząca (taka ostro czerwona) - to wyrzucić, jeśli
lekarska (zerknij w sieci pod Salvia officinalis) - to korytarz
> - begonia stale kwitnaca - można próbować przechowania, ale to raczej bez
sensu
> - estragon - balkon, korytarz też może być
> - czaber - jeśli to jednoroczny, to wyrzucić
> - mieta - balkon, korytarz też może być
> - melisa - balkon, korytarz też może być
> - oregano - balkon, korytarz też może być
> - bluszcz "kurdybanek" - balkon, korytarz też może być
> - dziwaczek - zasuszyć, można wyjąć bulwę z ziemi i przechować w odrobinie
piachu albo trocin w jakimś kartoniku na korytarzu, można nie wyjmować, tylko
zasuszyć i trzymać razem z ziemią
> - osteospermum - nie wiem, czy ma szansę w ogóle przetrwać
> - fuksja - jak pelargonia:)
> Z tego wszytkiego wiem, tylko ze plargonie wyladuja na korytarzu...
> Co z reszta? Ktore rosliny maja male szanse przezycia na balkonie? Mysle o
> tym, aby ukorzenic odszczepki i w takiej formie przechowac je do nastepnego
> sezonu balkonowego. Co tym myslicie?
O tej porze rośliny ukorzeniają się dość ciężko. Ale zawsze można
poeksperymentować:D Moim zdaniem posiadanie nieogrzewanego i jasnego korytarza
to wyjątkowe szczęście...
Pozdrawiam, Basia.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-09-25 17:37:45
Temat: Re: co zrobic z roslinami balkonowymi> Moim zdaniem posiadanie nieogrzewanego i jasnego korytarza
> to wyjątkowe szczęście...
Albo zaadoptowanego w tym celu garażu ze ścianą okien :-D
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-09-26 05:47:49
Temat: Re: co zrobic z roslinami balkonowymiWitaj,
Jeśli zima będzie łagodna nie chowaj roślin do domu.
Jeśli chwyci silny mróz, przenies do chłodnego i widnego pomieszczenia. NP.
piwnica.
Pozdrawiam
Użytkownik "Miłka" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:dh6nav$k4n$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Moim zdaniem posiadanie nieogrzewanego i jasnego korytarza
>> to wyjątkowe szczęście...
>
> Albo zaadoptowanego w tym celu garażu ze ścianą okien :-D
>
> Serdecznie Miłka
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-09-26 06:28:27
Temat: Re: co zrobic z roslinami balkonowymi>
>
> Witam!
>
> To moj drugi sezon, w ktorym grzebie sie w ziemi.
> W pierwszym na moim balkonie byly tylko rosliny jendoroczne, w tym roku
> zagoscily byliny i cebulaste/bulwiaste
> W zwiazku z tym mam pytanie, ktore byliny chowac na zime do domu, ktore na
> nieogrzewane korytarz, a ktore owinac w zimowa kolderke i zostawic na
> balkonie.
> Wiele zrodel mowi o zimowaniu tych rozlin w gruncie w naszej strefie
> klimatycznej, ale boje sie ze przemarzanie balkonowe jest wieksze od
> gruntowego....
>
> Moje pytanie dotyczy nastepujacych roslin:
> - lawenda
> - szalwia
> - begonia stale kwitnaca
> - estragon
> - czaber
> - mieta
> - melisa
> - oregano
> - bluszcz "kurdybanek"
> - dziwaczek
> - osteospermum
> - fuksja
>
>
> Z tego wszytkiego wiem, tylko ze plargonie wyladuja na korytarzu...
> Co z reszta? Ktore rosliny maja male szanse przezycia na balkonie? Mysle o
> tym, aby ukorzenic odszczepki i w takiej formie przechowac je do nastepnego
> sezonu balkonowego. Co tym myslicie?
> Z gory dziekuje za wszytkie odpowiedzi i cierpliwosc poswiecona lamerskimu
> pytaniu...
Witaj!
Begonia wiecznie kwitnąca , dziwaczek , osteospermum i fuksja nie mają szans
przezimowania na dworze.
Pozostałe dobrze okryte stroiszem powinny dać radę.
Pozdrawiam , Elzbieta
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-09-26 08:53:16
Temat: Re: co zrobic z roslinami balkonowymiOgrody Twoich Marzeń wrote:
> Witaj,
> Jeśli zima będzie łagodna nie chowaj roślin do domu.
> Jeśli chwyci silny mróz, przenies do chłodnego i widnego pomieszczenia. NP.
> piwnica.
Miło, że wziąłeś sobie do serca rady Rafała. Jeszcze milej byłoby,
gdybyś wziął sobie do serca netykietę i zaczął odpisywać pod cytowanym
postem. A już wyjątkowo miło zrobiłoby się, gdybyś się podpisywał(a), bo
trudno do kogoś zwracać się per "Ogrody Twoich marzeń".
Pozdrawiam
Bea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-09-26 13:33:50
Temat: Re: co zrobic z roslinami balkonowymiBeata Mateuszczyk napisał(a):
> Ogrody Twoich Marzeń wrote:
[...]
>> Jeśli chwyci silny mróz, przenies do chłodnego i widnego
>> pomieszczenia. NP. piwnica.
> Miło, że wziąłeś sobie do serca rady Rafała. Jeszcze milej byłoby,
> gdybyś wziął sobie do serca netykietę i zaczął odpisywać pod cytowanym
> postem. A już wyjątkowo miło zrobiłoby się, gdybyś się podpisywał(a), bo
> trudno do kogoś zwracać się per "Ogrody Twoich marzeń".
Jeszcze lepiej by było gdyby przeczytał to co napisał zanim wysle na grupę.
:-)))))
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-09-26 15:02:56
Temat: Re: co zrobic z roslinami balkonowymi> Witaj,
> Jeśli zima będzie łagodna nie chowaj roślin do domu.
> Jeśli chwyci silny mróz, przenieś do chłodnego i widnego pomieszczenia.
NP.
> piwnica.
>
> Pozdrawiam
No właśnie o tym mówię, gdybyś mnie znał(a) to byś wiedział(a) że garaż
(oranżeria) jest pod domem, czyli tak jakby piwnica ;-)
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-09-26 22:35:15
Temat: Re: co zrobic z roslinami balkonowymi> trudno do kogoś zwracać się per "Ogrody Twoich marzeń".
>
> Pozdrawiam
> Bea
Łatwiej niż do Bea, no chyba, że Boa.
Pozdrawia zygzakiem boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-09-28 06:05:47
Temat: Re: co zrobic z roslinami balkonowymiboletus wrote:
>>trudno do kogoś zwracać się per "Ogrody Twoich marzeń".
>>
>>Pozdrawiam
>>Bea
>
>
> Łatwiej niż do Bea, no chyba, że Boa.
>
> Pozdrawia zygzakiem boletus
Tyle, że u mnie w polu "Sender" wyświetla sie imię i nazwisko - Beata
Mateuszczyk.
Więc wszyscy zwracają się Beata.
Pozdrawiam
Bea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |