Strona główna Grupy pl.rec.uroda cud nad Wisłą :)

Grupy

Szukaj w grupach

 

cud nad Wisłą :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-03-06 11:25:51

Temat: Re: cud nad Wisłą :)
Od: Arkadija <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zazula napisał(a):
> kroofka wrote:
>
>>Tak się chciałam z Wami podzielić :-)
>
>
> Tak przy okazji. Szukam ostatnio kremu nawilzajacego lub poltlustego dla
> mojego lubego [on z tych co albo nie kremuje sie w ogole albo ma krem tlusty
> Bambino na kazda pore roku]. Narazie pytalam o probki w jednej aptece i nie
> maja. Ale dowiedzialam sie, ze Vichy ma cos dla mezczyzn. Czy wiecie jaki
> dokladnie co to za krem? Dla 23latka :) Wole dac mu kilka probek niz kupowac
> krem od razu, bo maruda z niego :)
>

Patrz: krem Vichy dla mężczyzny

A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2005-03-06 11:28:51

Temat: Re: cud nad Wisłą :)
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Zazula, sącząc kawkę, wyklepał:

> Pytam sprzedawczyni, czy jest dany rozmiar, jak sie okazuje jest rozmiar
> uniwersalny [zmora dzisiejszych czasow].

Tak, potwierdzam, to jakaś paranoja z tym uniwersalnym rozmiarem. Jak już
coś wchodzi, to się okazuje, że rękawy są w kierunku 3/4 i zatrzymują się
gdzieś między łokciem a nadgarstkiem. Taki sweter - bo ja o sweterku myślę
- wygląda jakby mi się sfilcował w praniu... Ja jestem dość wysoka (170 cm)
i raczej szczupła (od głowy do pasa, bo dalej to już inna bajka :) ) i
rozmiar uniwersalny sprawia, że nie można nic dobrać. Jakbym ubrała
bluzeczkę młodszego rodzeństwa :/ Rozmiar uniwersalny jest przeznaczony dla
osób o wzroście około 160 i noszących rozmiar 36 :)

> - kupuje sweter, sprzedawczyni zachwyca sie ze jest na mnie idealny. Przy
> drugim ubieraniu swetra zauwazylam ze szwy od pachy w dol puscily.
> Postanowilam reklamowac sweter, babka niechetna byla, wiec na posilki
> wezwala wyszczekana mame. I co babka powiedziala? "Jak corka jest za gruba
> to nie dziwne ze sweter puscil". Wyobrazcie sobie reakcje mojej mamy.
> Sweter poszedl do producenta, naprawili zszywajac i od 1.5 roku jest
> idealnie. Wiec taka gruba nie jestem, zeby nowe szwy puscily.

Sprzedawczyni powinna przejść porządne korepetycje z podejścia do człowieka,
ale podejrzewam, że w jej przypadku byłyby i tak bezskuteczne, bo empatię,
wrażliwość, takt i zrozumienie drugiej osoby ma się w genach, tego się nie
da nauczyć.
A co do szwów - ja zauważam, że przeważnie ciuchy są kiepsko szyte. Znaczy
się kiepsko zszywane. Wszystkie golfy z domieszką lycry, które kupowałam,
musiałam zszywać w domu. Wszystkie co do jednego. A nie były zamałe...

Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-03-06 11:47:15

Temat: Re: cud nad Wisłą :)
Od: "Zazula" <z...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kruszyzna wrote:
> Wszystkie golfy z domieszką lycry, które
> kupowałam, musiałam zszywać w domu. Wszystkie co do jednego. A nie
> były zamałe...

Na mnie ten sweter tez nie jest za maly, wrecz przeciewnie - na poziomie
pach/biustu jest duzy luz. Babka poprostu nie wiedziala jak wybrnac z
sytuacji, bo przeciez sprzedana to sprzedane. [Teraz jestem madra bo przez
ostatnie miesiace walczylam o buty wraz z Federacja Konsumentow, o mebel, o
palnik gazowy a ostatnio walcze o monitor, ktory wlasnie kupilam].

--
Pozdrawiam
Zazula


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-03-06 11:51:46

Temat: Re: cud nad Wisłą :)
Od: "Zazula" <z...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Barbara Anna wrote:
> Jest taki sklep na najnizszym poziomie Galerii Dominikanskiej (W-w),
> plaszcze, zakiety, bluzki, kiecki, z tych raczej (zwlaszcza jak
> na GD) tanszych - i tam jest zawsze kilka strasznie namolnych
> ekspedientek - ten typ, co to wleza bez pytania do kabiny, przyniosa
> jeszcze piec innych modeli, najczesciej niemajacych nic wspolnego z
> tym, czego akurat szukasz, i beda piac z zachwytu, jak to we wszystkim
> czlowiekowi ladnie, niewazne, ze kolor nie twoj, a na biuscie
> sie nie dopina :> Az chce sie uciec z krzykiem. Brr.

W rzeszowskiej Galerii Graffica jest stoisko gdzie jak tylko przekroczy sie
prog albo wsadzi sie nos to juz biegnie mloda dziewczyna ale tak strasznie
nieprzyjemnie nachalna, ze omijam to stoisko. Czasem wystarczy, ze popatrzy
sie z zewnatrz na manekin a ona leci. Tragedia.

Nie znosze tez, jak w samoobslugowym lazi ktos za mna i patrzy mi na rece. A
jak tylko sie rozgladne to juz pyta czy cos pomoc.

--
Pozdrawiam
Zazula


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-03-06 11:55:35

Temat: Re: cud nad Wisłą :)
Od: "Zazula" <z...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zazula wrote:
> Dwa przyklady:

Jeszcze trzeci. Pytam w sklepie z bielizna o najwiekszy rozmiar przy
obwidzie 75. Kobieta pokazuje jakies F. Od razu mowie jej, ze bedzie za male
[jesli moja dlon z maksymalnie wyprostowanymi palcami nie miesci sie w misce
to na bank bedze za mala]. Ona z obuzeniem, zebym nie przesadzala, bo
wieksze to bedzie juz jak jej glowa! [sama posiadala biust na oko 75A wiec
skad moze wiedziec o takim problemie jak niektore z nas maja].

--
Pozdrawiam
Zazula


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-03-06 12:09:30

Temat: Re: cud nad Wisłą :)
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Zazula, sącząc kawkę, wyklepał:

> Kruszyzna wrote:
>> Wszystkie golfy z domieszką lycry, które
>> kupowałam, musiałam zszywać w domu. Wszystkie co do jednego. A nie
>> były zamałe...

Poprawiam sama siebie: za małe oczywiście, za małe, a nie zamałe :)
>
> [Teraz jestem madra bo przez
> ostatnie miesiace walczylam o buty wraz z Federacja Konsumentow, o mebel,
> o palnik gazowy a ostatnio walcze o monitor, ktory wlasnie kupilam].

Łomatkubosku! To Ty jesteś zaprawiona w bojach! :)

Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-03-06 12:12:11

Temat: Re: cud nad Wisłą :)
Od: "Zazula" <z...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kruszyzna wrote:
>> [Teraz jestem madra bo przez
>> ostatnie miesiace walczylam o buty wraz z Federacja Konsumentow, o
>> mebel, o palnik gazowy a ostatnio walcze o monitor, ktory wlasnie
>> kupilam].
>
> Łomatkubosku! To Ty jesteś zaprawiona w bojach! :)

Troche to nerwow kosztuje, ale przynajmiej wiem jak iniknac wcisniecia kitu.
Poza tym, niezaleznie od tego ile kasy wydajemy, oczekujemy dobrze
wykonanego przedmiotu lub uslugi. Jeszcze duzo sprzedawcow, producentow o
tym nie wie, ale to sie niedlugo skonczy, bo nie maja monopolu na cos. Jak
nie bedzie sie podobac to idziemy do konkurencji. Tylko Rzeszow jeszcze
troche jest zadupiem i trzeba walczyc o swoje.

Ps. Poza tym jestem z tych upartych.

--
Pozdrawiam
Zazula


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-03-06 23:15:07

Temat: Re: cud nad Wisłą :)
Od: "Ania" <a...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Zazula" <z...@W...pl> napisał w wiadomości
news:d0er3g$la8$1@inews.gazeta.pl...

Ona z obuzeniem, zebym nie przesadzala, bo
> wieksze to bedzie juz jak jej glowa!

no nieee.... rotfl roku :D

Pozdrowienia!
Ania

--
"...a przecież kazdy chyba chce
aby trwało
jego życie jak muzyka..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

decleor-moje olsnienie roku
[SPAM] kupno kosmetyków Oriflame
Prostownica
(SPAM) Wroclaw nowy salon fryzjesrski- promocje
dermatolog- proszę o pomoc!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »