Strona główna Grupy pl.sci.psychologia cukier

Grupy

Szukaj w grupach

 

cukier

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-09-03 09:59:34

Temat: Re: cukier
Od: "cbnet" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

kohol:
> Haha! Znaczy się, w sensie, że taka, wiesz, wszechstronna,
> niczem jakowyś Kochanowski!
> :D

Zastanawiam sie czy jest jakis zwiazek pomiedzy niechecia
do slodyczy przy wysokiej slabosci do makaronu i feminizmem... ;)))

Czarek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-09-03 10:08:15

Temat: Re: cukier
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Edyta" <e...@l...com.pl>
news:bj4anb$n4f$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:bj48eu$qcr$1@inews.gazeta.pl...
> > Użytkownik "Edyta" <e...@l...com.pl>
> > news:bj479e$91u$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl>
> > > news:bj46ur$i9a$1@news.onet.pl...
> > > > Edyta:

> > > > > Przecież w "Świecie małp" cukier nie jest używany :-)))))
> > > > > Może idź do lekarza bo pewnie masz
> > > > > cukrzycę.......................

> > > > OK, to tej 'pani' juz dziekuje. ;D
> > > > Milego dnia. ;)
> > > > Czarek

> > > Teraz mi dziękujesz ..haha a jak ja coś pisałam to
> > > ktytykowałeś każdą moja wypowiedz, wyzywałeś mnie od
> > > dresiarzy, wieśniar ... itd....nie wymienie wszystkiego bo
> > > miejsca zabraknie ( jak nie paniętasz to jeszce raz
> > > przeczytaj ), a teraz "uciekasz"
> > > Zaczołeś wojne to ją skończ....
> > > Przeprosiny były by bardzo na miejscu!!!!
> > > Edyta

> > muszę Ci wyznać smutną prawde :-(
> > gdy Czaruś pisze, że komuś dziękuje
> > to następnie wrzuca go/ją do KF'a i nie odpisuje na 'posty'
> > jesteś więc skazana aby "tę wojnę" toczyć sama. :-(
> > smutne to, ale takie jest życie ;)))
> > \|/
> > re:

> Wiesz tylko słabi i nieudacznicy boją się rozmawiać z ludźmi.
> Najpierw mnie obraża a teraz unika konfrontacji. Co z niego za
> facet ? " Jaj to on napewno nie posiada "
> Edyta

może z tego wynika właśnie postawa "Człowieka"??
bije się do "pierwszej krwi", lecz gdy widzi, że igraszki
przekształcają się w prawdziwą wojnę "na śmierć i życie"
woli się wycofać bowiem "gra nie warta świeczki"
Sądzisz, że dowodem na "posiadanie jaj" - jest kogoś zabić?
nie sądzę...

PS. honor, kultura, obyczaje - to już osobny wątek :-)

\|/
re:


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-03 10:10:00

Temat: Re: cukier
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Edyta napisał:

> Przecież w "Świecie małp" cukier nie jest używany :-)))))
> Może idź do lekarza bo pewnie masz cukrzycę.......................

Nie jest? ;) A celuloza i fruktoza z owoców, to pies - fakt - przeróbka
celulozy jest trudniejsza, ale enzymy [zaczyna się bodajże od śliny z
amylazą] i HCL nie takie rzeczy potrafią rozłożyć na cukry proste.

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-03 10:10:07

Temat: Re: cukier
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet napisał:

> Duze zapotrzebowanie na cukier to oznaka znacznego wysilku...
> umyslowego. :)

E tam, statystycznie nic nie oznacza - jak cukier się nie zużyje, to się
chyba w tłuszczyk zamienia - ogólnie temat lekarski pt, cukrzyca,
przemiana materii, neurologia itd.

> Czy zdarzylo Wam sie spotkac kogos kto slodzi herbate np 5-ma
> lyzeczkami cukru?

No, ale sprawiał wrażenie osoby mocno nerwowej [to niby też wysiłek
umysłowy], ale nie zabójczo produktywnej intelektualnie.

> Spotykajac takie osoby mozna zauwazyc, ze laczy je ogolnie
> powiedzmy duza aktywnosc umyslowa i [bardzo] szczupla sylwetka.

Też się nie zgodzę - może masz błąd próby statystycznej - oceń pełną
populację z osobami powyżej 30. roku życia.

> Jednak wiele posrod nich to jednostki bardzo wyraznie nadpobudliwe
> emocjonalnie (czyli zwyczajnie niezrownowazone emocjonalnie).
> Czy w takim wypadku ograniczenie spozycia cukru spowodowaloby
> wieksza stabilnosc emocjonalna...
> albo zwiekszyloby 'ospalosc' umyslowa?

Jeżeli się nie mylę, cukier w jakiś sposób wpływa na poziom serotoniny w
mózgu [jeżeli czegos nie pomyliłem - fachurą nie jestem] - zabranie
cukru wpłynie na nastrój a nie na senność - spożycie ranne cukru łączy w
sobie dwa zadania - wpływ na nastrój [można nie chcieć się obudzić z
racji podłego nastroju] i pobudzenie trawienia, czyli "uruchomienie
silnika" [w tym momencie przewodu pokarmowego].

Znów - o ile się nie mylę, duże spożycie cukru w odniesieniu do
serotoniny może również świadczyć o złej gospodarce serotoniną w mózgu
[albo o sytuacji wymagającej więcej w/w substancji - stres, lub o
uzależnieniu "cukrowym" - tak jak od narkotyków, tyle, że słabiej]

Czyli - z mojego niefachowego punktu widzenia - nie da się tego okreslić
jednoznacznie.

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-03 10:10:18

Temat: Re: cukier
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Edyta napisał:

> Wiesz tylko słabi i nieudacznicy boją się rozmawiać z ludźmi.
> Najpierw mnie obraża a teraz unika konfrontacji. Co z niego za facet ? " Jaj
> to on napewno nie posiada "

No i bardzo dobrze, nie jest przecież kobietą. :)

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-03 10:16:39

Temat: Re: cukier
Od: "cbnet" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Magdalena Chlebna:
> Glukoza nie jest jedynym "paliwem" dla mózgu, ale zdecydowanie
> podstawowym.

Nie liczac tlenu: jest - przynajmniej tak sie przyjmuje jak zauwazylem. :)

> Skrobia jest polisacharydem i trzeba więcej czasu by go wykorzystać :)

> Myślisz o śpiączce insulinowej?

Nie chodzi mi o ~patologie, ale o zaleznosc pomiedzy aktywnoscia
(sprawnoscia?) umyslu i zuzyciem glukozy w organizmie.

Zuzywam znaczne ilosci m.in. cukru i z tego co widze zwlaszcza czesc
moich kolegow po fachu - rowniez.
Zastanawiam sie czy nie wystepuje tu jakis ogolniejszy [banalny] zwiazek
pomiedzy podatnoscia na slodycze i wlasciwosciami umyslowymi.
Np osoby o umyslowosci 'scislej' w naturalny sposob dostarczajace
organizmowi wieksza ilosc cukru niz humanisci... itp.

Jesli sie nie myle, to taki np JeT nalezy do person nawyklych do obfitego
dosladzania potraw - o to mi jakby chodzil.... tzn najbardziej. ;)

Oprocz tego wydaje mi sie ze jesli ktos nadpobudliwy ograniczylby
spozycie cukru, to osiagnalby efekt podobny do dzialania lekow
uspakajacych (czy nasennych? - nie wiem).

Czarek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-03 10:18:57

Temat: Re: cukier
Od: "mim1" <m...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

>>
> Mile widziane wszelkie hipotezy w zwiazane z wplywem spozycia cukru...
> na mozg. ;)
>
> Czarek
> [3-lyzeczkowiec]
> ;)

czesc:)
spotkalem sie kiedys z takim zdaniem . alkoholik nie pijacy moze zaczac
potrzebowac zwiekszona dawke cukru , ktory ponoc pozwala organizmowi
wytworzyc "para-alkoholowy substytut" (a moze sam alkohol?) w ilosciach
pozwalajacych umyslowi uporac sie z "glodem" (alkoholowym). opinie taka wyrazal
gosc (alkoholik) , prowadzacy poradnie uzaleznien, wiec byc moze wiedzial co
mowi. i tu idac za tym tokiem rozumowania , byc moze organizm kogos kto nie
jest uzalezniony od alkoholu , rowniez przetwarza cukier (coraz wieksza jego
ilosc, lub taka ktora mu -organizmowi wystarcza) na "para-alkoholowy
substytut" :) (ufff....alez to zawile:) . no i tu juz prosta droga
do ....uzaleznienia sie od cukru :) . poniewaz sam nie slodze (kawa-0, herbata-
1 plaska :) ale za to pochlaniam slodycze wiec...??? cholera go tam wie:) jest
to hipoteza ZASLYSZANA , ale dla mnie laika - logiczna i dopuszczalna. z
wszelkimi do niej polemikami chetnie sie rowniez zapoznam :)
mim


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-03 10:29:09

Temat: Re: cukier
Od: "cbnet" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Flyer:
> No, ale sprawiał wrażenie osoby mocno nerwowej [to niby też wysiłek
> umysłowy], ale nie zabójczo produktywnej intelektualnie.

Otoz to! Dokladnie! Tez to zauwazylem. :)

A moze taka nerwowosc to oznaka wielkiego wysilku umyslowego?
... tyle ze bezproduktywnego.

> Znów - o ile się nie mylę, duże spożycie cukru w odniesieniu do
> serotoniny może również świadczyć o złej gospodarce serotoniną
> w mózgu [albo o sytuacji wymagającej więcej w/w substancji - stres

OK, a co z sama podatnoscia na stres i poziomem cukru?

> ... lub o uzależnieniu "cukrowym" - tak jak od narkotyków, tyle, że
słabiej]

Czemu dosc czesto towarzyszy nadpobudliwosc? :)

> Czyli - z mojego niefachowego punktu widzenia - nie da się tego okreslić
> jednoznacznie.

Wszystko da sie okreslic jednoznacznie. ;)

Czarek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-03 10:31:09

Temat: Re: cukier
Od: "Magdalena Chlebna" <m...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam...

cbnet:
> Zuzywam znaczne ilosci m.in. cukru i z tego co widze zwlaszcza czesc
> moich kolegow po fachu - rowniez.
> Zastanawiam sie czy nie wystepuje tu jakis ogolniejszy [banalny] zwiazek
> pomiedzy podatnoscia na slodycze i wlasciwosciami umyslowymi.
> Np osoby o umyslowosci 'scislej' w naturalny sposob dostarczajace
> organizmowi wieksza ilosc cukru niz humanisci... itp.

Jest jedna istotna kwestia, o której nie piszesz. To ile ktoś spożywa cukru
zależy również od czynników środowiskowych. Tyle ile dziecko nauczyło się
słodzić, tyle będzie prawdopodobnie słodzić w przyszłości. Sypanie cukru do
herbaty i kawy, jest też po prostu behawioralnym nawykiem.
Wpływa też na to szereg czynników bilogicznych, takich jak uwarunkowania
genetyczne czy aktualny stan organizmu. Jak również aktywność fizyczna. Tych
zależności jest takie mnóstwo, że IMO nie da się wykazać takiej zależności o
której Ty piszesz. Choć temat na pewno wart uwagi :)

> Oprocz tego wydaje mi sie ze jesli ktos nadpobudliwy ograniczylby
> spozycie cukru, to osiagnalby efekt podobny do dzialania lekow
> uspakajacych (czy nasennych? - nie wiem).

może się jeszcze bardziej irytować, bo nie dostanie tego, na co ma ochotę :)

Pozdrawiam, Madzia


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-03 10:33:43

Temat: Re: cukier
Od: "Edyta" <e...@l...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bj4eih$j24$1@inews.gazeta.pl...
> może z tego wynika właśnie postawa "Człowieka"??
> bije się do "pierwszej krwi", lecz gdy widzi, że igraszki
> przekształcają się w prawdziwą wojnę "na śmierć i życie"
> woli się wycofać bowiem "gra nie warta świeczki"
> Sądzisz, że dowodem na "posiadanie jaj" - jest kogoś zabić?
> nie sądzę...
>
> PS. honor, kultura, obyczaje - to już osobny wątek :-)
>
> \|/
> re:
>
Ok... ale słowo przepraszam jest zawsze mile widziane a zwłaszcza u tych
osób które coś " nabroiły" a tylko tchurze nie potrafią się przyznać i
przeprosić
Edyta
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

(psychoprorok)
model Minnesota
klotnia
MOST
Czesciowe problemy z niesmialoscia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »