czerwone poliki
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-03-22 18:14:56
Temat: czerwone polikiOd: "Chałeczka" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Mam czerwone poliki jak jestem na mrozie albo jak sie zmęcze czy jest jakiś
krem na to mam też miejscami takie drobne krosteczki, co to moze być?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2005-03-23 10:40:45
Temat: Re: czerwone polikiOd: "justa" <j...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Chałeczka <k...@o...pl> napisał(a):
> Mam czerwone poliki jak jestem na mrozie albo jak sie zmęcze czy jest jakiś
> krem na to mam też miejscami takie drobne krosteczki, co to moze być?
ja liczę na to, że kremy na naczynka zmniejszą tę dolegliwość, w zeszłym roku
stosowałam Ruboril, efektów spektakularnych nie było, bo być nie mogło, ale
jakaś minimalna poprawa była.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-23 11:30:48
Temat: Re: czerwone polikiOd: "Lady Huncwot" <l...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Mam czerwone poliki jak jestem na mrozie albo jak sie zmęcze czy jest jakiś
> krem na to mam też miejscami takie drobne krosteczki, co to moze być?
To mogą być rozszerzone naczynka krwionośne + początki trądziku różowatego.
Krem na naczynka (np. Rilastyl) + dermatolog (w sprawie trądziku i ew.
zamykania naczyń prądem lub laserem).
A propos kremów do cery naczynkowej - ostatnio używałam takieg właśnie kremu
Dax Perfecta - odradzam, przez te 2-3 miesiące stosowania tego kremu (co prawda
właśnie zimą) wyhodowały mi się piękne nowe czerwone plamy. W przyszłym
tygodniu idę zamykać.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-23 14:10:29
Temat: Re: czerwone polikiOd: "justa" <j...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Lady Huncwot <l...@a...pl> napisał(a):
> W przyszłym tygodniu idę zamykać.
a zamykałaś już wcześniej naczynka? prądem czy laserem? bo ja się sporo
naczytałam o zamykaniu laserem, które nie dawało żadnych efektów (oprócz
początkowej opuchlizny i koloru czarnego) i o wyskakiwaniu brązowych plam po
kilku latach. przydałoby mi się pozamykać trochę naczynek, ale skoro laser
nie na wszystkich działa, a blizny mogą być bardziej widoczne niż same
naczynka, to nie wiem, czy gra jest warta świeczki...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |