Data: 2001-07-01 14:03:40
Temat: czy to problem?
Od: Maciek <s...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ponoc mam taki problem
niedoceniam ludzi
nie traktuje ich powaznie
przyjaciol olewam
jestem pewny siebie
rzadko kiedy licze sie z czyims zdaniem
jestem idealitsa (mam prawie zelazne zasady) i troche, ze tak powiem ze
swoimi zasadami nie pasuje do obecnego swiata, chociaz znakomicie sobie
radze
zakonczylem wiekszosc znajmosci z ludzmi, bo sa: ... za glupi, za
dziecinni, za prosci itd
czuje sie dojrzalszy niz reszta rowniesnikow (mam 21 lat)
srednio mnie to wszytko "boli", ze tak powiem - chociaz nie powiem, ze
nie trafia do mojej swiadomosci
zyl bym sobie tak dalej, ale chyba nie chce za bardzo odstepowac od
normy, wiec za rada "zyczliwych" chce COS w sobie zmienic
tak wiec czekam na jakas pomoc i okreslenie przyczny...
ja duzo nad tym myslalem i nic konkretnego mi nie wyszlo
Pozdrawiam,
Maciek
|