Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: j...@a...onet.pl
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: czy to sie uda?
Date: 10 Jul 2002 14:58:58 GMT
Organization: news.onet.pl
Lines: 37
Message-ID: <aghi3i$ri7$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: jjs.adm.onet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1026313138 28231 213.180.129.148 (10 Jul 2002 14:58:58 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 10 Jul 2002 14:58:58 GMT
User-Agent: tin/1.5.8-20010221 ("Blue Water") (UNIX) (Linux/2.4.9 (i686))
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:50944
Ukryj nagłówki
Czy myslicie ze ma sens sianie trawy miedzy kikuty wycietych kosiarka do
prawie golej ziemi a wczesniej spalonych Roundapem chwastow?
Robil moze ktos tak? Albo przynajmniej wie czy sa jakies przeciwskazania?
Bo to bylo tak:
Zakladam trawnik na bardzo zachwaszczonych 2000 m2 dawnego pola
(na poczatek trawnik dla zapanowania nad chwastami - za rok drzewka itp).
Jesienia bylo oranie, na wiosne Roundap, potem znow oranie, kultywator,
glebogryzarka, potem dokladne rownanie (grabie) i w koncu sianie.
Niestety pech chcial ze sie pochorowalem w srodku roboty (1/3
zrobione do konca, ok. 400 m wygrabione ale nie zasiane) i jak
wrocilem ze szpitala to az zal bylo patrzyc jak to wszystko znow
zaroslo (choc o dziwo na kawalku przygotowanym juz pod sianie nie tak
bardzo jak na reszcie).
Mocna kosiarka dala rade chwastom - mam juz ok. 800 m slicznego
trawnika, a na reszcie najpierw wysokie na 1.5 m chaszcze wycialem
a potem gdy odrosly nizsze to wypalilem roundapem.
W sobote mija tydzien od roundapowania chwastow na wygrabionym
kawalku. Sprawdzilem ze na najnizszym poziomie kosiarka mi kosi
praktycznie przy samej ziemi. Na tych 400 m chwasty nie porosly
bardzo ogromne - moze jeszcze korzenie nie sa wielkie.
Pomyslalem sobie ze szkoda przeorywac tych 400 m, ktore juz tyle
pracy kosztowaly - moze wystarczy teraz "wygolic" wypalone chwasty
do golej ziemi i po prostu posiac trawe?
Jakby to zadzialalo, to mialbym juz ponad polowe pracy za soba -
strasznie mnie korci ten pomysl mimo obiekcji zony.
A co Wy o tym sadzicie?
--
Jaroslaw Strzalkowski, Onet.pl, Krakow
|