Witajcie,

Myslalam, ze mnie takie przypadlosci nie dopadna, ale sie chyba stalo...

Zachecona opiniami zdobylam spora probke Clinique, Anti-Gravity pod oczy. Uzywalam
przez kilka tygodni i nic sie nie dzialo. Jakis czas temu pod jednym okiem
zauwazylam zaczerwienienie, potem skora w tym miejscu zaczela piec i luszczyc sie.
Odstawilam wszystko. Kupilam krem jogurtowy Ziaji i tylko jego uzywalam. Stan skory
sie poprawil. Nabylam maseczke pod oczy AA. Nic sie nie dzialo zlego. Wczoraj mnie
podkusilo zeby znowu uzyc tego Anti-Gravity i dzis z rana znowu skora pod okiem
zaczerwieniona :( A juz
sie cieszylam, ze sobie znalazlam fajny krem pod oczy.

Jakies rady? Pocieszenia? Jak w takim razie kupowac kremy? Czy to uczulenie, czy moze
jedynie podraznienie? Na co sie teraz zdecydowac? Moze jakis apteczny krem... Mial
ktos podobne problemy z Anti-Gravity lub innym specyfikiem pod oczy?

Pozdrawiam,
Evik z czyms co wyglada teraz jak limo pod okiem :(