| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-07 11:10:54
Temat: Re: czy wok tylko do chinszczyzny?
Wladyslaw Los wrote:
>
> A czy wok nie jest mało wydajny dom smażenai na głębokim tłuszczu?
> Jest ostatecznie dość szeroki i wydaje się, że trzeba dużo tłuszczu, by
> zapełnić go do pełnej głębokości
no to chyba jeszcze zalezy od wielkosci woka - moj nadaje sie do tego
idealnie :)
a co do wydajnosci - przeciez srednica woka zmniejsza sie i przy dnie
jest najmniejsza, wiec sila rzeczy mniej potrzeba don oleju wlac niz do
garnka o tej samej srednicy (mowie o gornej krawedzi)
jesli zas chodzi o podgrzewanie to rzeczywiscie wymaga wiekszego ognia
(zwlaszcza przy woku zeliwnym), ale akurat to mi nie przeszkadza
pozdro
wiku
--
http://www.breakbeat.pl/
MAY THE BREAKZ BE WITH YOU
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-01-07 11:12:40
Temat: Re: czy wok tylko do chinszczyzny?Basia wrote:
>
> dzieki za odpowiedz;-)
> a mozna zapytac jaki jest Twoj wok - pokryty teflonem czy moze ze stali
> weglowej i musiales przeprowadzic zadymianie mieszkania podczas wypalania
> woka?
od niedawna mam dwa - pierwszy byl zeliwny i ten najbardziej lubie, choc
sporo ognia trzeba by po podgrzac
drugi jest ze stali, ale jakos specjalnie nie dymil przy wypalaniu
wiku
--
http://www.breakbeat.pl/
MAY THE BREAKZ BE WITH YOU
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-07 12:03:44
Temat: Re: czy wok tylko do chinszczyzny?In article <btgpdc$b08$1@SunSITE.icm.edu.pl>, wiku
<s...@r...pl> wrote:
> Wladyslaw Los wrote:
> >
> > A czy wok nie jest mało wydajny dom smażenai na głębokim tłuszczu?
> > Jest ostatecznie dość szeroki i wydaje się, że trzeba dużo tłuszczu, by
> > zapełnić go do pełnej głębokości
>
> no to chyba jeszcze zalezy od wielkosci woka - moj nadaje sie do tego
> idealnie :)
> a co do wydajnosci - przeciez srednica woka zmniejsza sie i przy dnie
> jest najmniejsza, wiec sila rzeczy mniej potrzeba don oleju wlac niz do
> garnka o tej samej srednicy (mowie o gornej krawedzi)
I w tym właśnie widzę problem, że wok może mieścić za mało oleju i zbyt
szroko rozlanego, więc płytkiego o dużej powierzchni.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-07 12:42:22
Temat: Re: czy wok tylko do chinszczyzny?> >Dlaczego patelnia Tefala po dwu latach miałaby kiepsko wyglądać?
> >
> >Władysław
>
>
> bo sie ja zle traktuje....
ja chyba zle mojej patelni nie traktuje - druciakiem ani widelcem jej nie
czestuje.
Jest moim ulubionym naczyniem do smazenia, wiec jest zdecydowanie najwiecej
uzywana i pomimo, ze teflon nie zlazi, to wszystko zaczyna sie przyklejac do
niej podczas smazenia a jeszcze nie tak dawno tej cechy nie bylo. Obawiam
sie, ze jeszcze troche i ten nieszczesny teflon jednak moze caczac zlazic...
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-07 17:01:26
Temat: Re: czy wok tylko do chinszczyzny?In article <btguh1$bh4$1@atlantis.news.tpi.pl>, Basia <b...@o...pl>
wrote:
>
> ja chyba zle mojej patelni nie traktuje - druciakiem ani widelcem jej nie
> czestuje.
> Jest moim ulubionym naczyniem do smazenia, wiec jest zdecydowanie najwiecej
> uzywana i pomimo, ze teflon nie zlazi, to wszystko zaczyna sie przyklejac do
> niej podczas smazenia a jeszcze nie tak dawno tej cechy nie bylo. Obawiam
> sie, ze jeszcze troche i ten nieszczesny teflon jednak moze caczac zlazic...
Coś musiałaś źle zrobić -- przegrzać? Wprawdzie jasne jst, że
teflonowa patelnia nie wytrzyma raczej tak długo jak zwykła, ale jednak
te kilka lat bez problemów powinna. Inaczej nie oplacałoby się kupować,
zwłaszcza nie tanich Tefali.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-08 06:44:51
Temat: Re: czy wok tylko do chinszczyzny?
>
> Coś musiałaś źle zrobić -- przegrzać? Wprawdzie jasne jst, że
> teflonowa patelnia nie wytrzyma raczej tak długo jak zwykła, ale jednak
> te kilka lat bez problemów powinna. Inaczej nie oplacałoby się kupować,
> zwłaszcza nie tanich Tefali.
>
zaczelam grzebac w mojej sklerozie i musze przeprosic te patelnie - dostalam
ja nie dwa a 4 lata temu na gwiazdke, do tego jest naprawde intensywnie
eksplowatowana, chyba czesciej niz garnki, bo my jadamy malo zup a wiecej
dan mieszanych, gulaszowatych, robionych zawsze w tej patelni, wiec chyba
jednak ma prawo byc w gorszej kondycji;-)
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-08 08:12:04
Temat: Re: czy wok tylko do chinszczyzny?In article <btiu1e$nl8$1@nemesis.news.tpi.pl>, Basia <b...@o...pl>
wrote:
> >
> > Coś musiałaś źle zrobić -- przegrzać? Wprawdzie jasne jst, że
> > teflonowa patelnia nie wytrzyma raczej tak długo jak zwykła, ale jednak
> > te kilka lat bez problemów powinna. Inaczej nie oplacałoby się kupować,
> > zwłaszcza nie tanich Tefali.
> >
>
> zaczelam grzebac w mojej sklerozie i musze przeprosic te patelnie - dostalam
> ja nie dwa a 4 lata temu na gwiazdke, do tego jest naprawde intensywnie
> eksplowatowana, chyba czesciej niz garnki, bo my jadamy malo zup a wiecej
> dan mieszanych, gulaszowatych, robionych zawsze w tej patelni, wiec chyba
> jednak ma prawo byc w gorszej kondycji;-)
Może i ma prawo. Ja jednak nie upiłbym drogiej patelni na 4 lata.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-08 08:28:41
Temat: Re: czy wok tylko do chinszczyzny?>
> Może i ma prawo. Ja jednak nie upiłbym drogiej patelni na 4 lata.
Ja jej w ogole nie zamierzam upijac;-))
Teraz postanowilam juz kupic woka ze stali weglowej, z odkrecana raczka,
cena podobna do tej tefalowskiej patelni a ma byc na niezniszczalna
(oczywiscie podczas normalnego uzytkowania a nie np. rzucania pod pociag).
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-08 10:01:23
Temat: Re: czy wok tylko do chinszczyzny?
Wladyslaw Los wrote:
> I w tym właśnie widzę problem, że wok może mieścić za mało oleju i zbyt
> szroko rozlanego, więc płytkiego o dużej powierzchni.
w kazdym razie u mnie ten patent sie sprawdza i czesto uzywam go
zwlaszcza przy smazeniu mniejszych ilosci produktow - np. ptysie serowe
wychodza mi z woka znakomite
tylko przy naprawde duzej imprezie wyjmuje frytkownice - musze wlac do
niej az 3 l oleju, co przy smazeniu dla 2-4 osob byloby po prostu
marnotrastwem
wiku
--
http://www.breakbeat.pl/
MAY THE BREAKZ BE WITH YOU
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-08 11:10:44
Temat: Re: czy wok tylko do chinszczyzny?In article <btj9n0$dt1$1@SunSITE.icm.edu.pl>, wiku
<s...@r...pl> wrote:
> w kazdym razie u mnie ten patent sie sprawdza i czesto uzywam go
> zwlaszcza przy smazeniu mniejszych ilosci produktow - np. ptysie serowe
> wychodza mi z woka znakomite
dobrze, zakładając, że wiemy już, że woka możn aużywać do smażenai w
głębokim tluszczu, to do czy używacie go jeszcze do czegoś?
> tylko przy naprawde duzej imprezie wyjmuje frytkownice - musze wlac do
> niej az 3 l oleju, co przy smazeniu dla 2-4 osob byloby po prostu
> marnotrastwem
To masz tę frytownicę jakąś przemysłową. Ja mam wydawałoby się, dużą
frytownicę Moulinexa, w każdym razie była to jedna z największych jakie
widziałem w swoim czasie w sprzedaży, mieści do 2,2 l oleju, co pozwala
usmażyć do 0,
8 kg kartofli na frytki. Tej frytownicy żywam regularnie w
gopodarstwie dwuosobowym.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |