« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-04-18 19:15:43
Temat: dąbWitam
Dwa lata temu trafił go piorun. Tylko go drasnął, ale dąb powolitku umiera.
Ma coraz więcej suchych konarów. Nie jest stary, ma dopiero 80 lat. Szkoda
mi drzewa, bo piekne. Czy mozna jakos go ratowac?
Pozdrawiam, Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-04-18 19:26:17
Temat: Re: dąbUżytkownik "Monika Zalewska" <mon.zalewska(usun)@wp.pl>
> Dwa lata temu trafił go piorun. Tylko go drasnął, ale dąb powolitku
umiera.
> Ma coraz więcej suchych konarów. Nie jest stary, ma dopiero 80 lat.
Szkoda
> mi drzewa, bo piekne. Czy mozna jakos go ratowac?
Ratować nawet trzeba, ale obejrzyj go dokładnie, być może uszkodzeń nie
widać na zewnątrz a są pod kora, ostukaj go.
--
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-04-24 22:42:12
Temat: Re: dąb"Monika Zalewska" <mon.zalewska(usun)@wp.pl> wrote in message
news:d411d2$pn4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> [...] Szkoda
> mi drzewa, bo piekne. Czy mozna jakos go ratowac?
No pewnie! :)
Gorzej, jesli nie wiesz jak. Istnieja firmy zajmujace sie chirurgia drzew.
Pozostaje Ci skontaktowac sie z taka firma lub samemu sie w tej dziedzinie
doksztalcic. Przypuszczam, ze namiary na taka firme powinnas uzyskac w
okregowym oddziale LOP.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |