Strona główna Grupy pl.sci.medycyna depresja a marihuana

Grupy

Szukaj w grupach

 

depresja a marihuana

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2001-10-29 13:58:59

Temat: Re: depresja a marihuana
Od: "sleepindog" <l...@s...dogs.lie> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Jacek Maciejewski" <h...@g...pl> napisal w wiadomosci
news:20011029.103251.532670688.908@go2.pl...
> W artykule <9rergi$oj3$1@h1.uw.edu.pl>, "Piotr Schulz"
> <a...@p...wp.pl> napisał(a):
>
>
> >> Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Moja depresja należy do tych 10% na
> >> które uznane leki nie działają. Ordynowano mi
> > seronil,leviron,mocloxil,melatoninę.
> >>
> >> Ni cholery nie pomaga, a żyć na ponuro jest cięzko.
> > A próbowales psychoterapii (porzadnej). We Wroclawskim Osrodku leczenia
> > nerwic maja calkiem niezle rezultaty. Wiem, bo robilem kiedys badania
> > wplywu psychoterapii na aktywnosc psychomotoryczna i wydajnosc fizyczna
> > na pacjentach tego osrodka. Wada jest to, ze kuracja trwala trzy
> > miesiace w systemie otwartym. Moze gdzies lecza podobnie depresje?
> > Alf'Red
> >
> Owszem, próbowałem psychoterapii. Niestety, jestem sceptykiem, bardzo
> trudno przyswajającym jakiekolwiek sugestie nie poparte należytym
> materiałem dowodowym w związku z czym takie rzeczy jak muzyko czy
> dendroterapia na mnie zupełnie nie działają (poza doraźnym
> rozśmieszeniem). Co ja mam biedny robić? Pociąć się już czy jeszcze
> poczekać?
>
> Jacek

jaka muzyke puszczaja na muzykoterapii?:)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2001-10-29 17:29:51

Temat: Re: depresja a marihuana
Od: "Jacek Maciejewski" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Owszem, próbowałem psychoterapii. Niestety, jestem sceptykiem, bardzo
> > trudno przyswajającym jakiekolwiek sugestie nie poparte należytym
> > materiałem dowodowym w związku z czym takie rzeczy jak muzyko czy
> > dendroterapia na mnie zupełnie nie działają (poza doraźnym
> > rozśmieszeniem). Co ja mam biedny robić? Pociąć się już czy jeszcze
> > poczekać?
> >
>
> jaka muzyke puszczaja na muzykoterapii?:)
>
Uspokajającą ;). Nie znam się na gatunkach muzyki ale z powodzeniem można
przy niej usnąć. Raz puszczono ćwierkanie ptaszków przy wtórze pluskania
fontanny czy strumyka. Boki zrywać ;-) Do tego sugestywny monolog pani
prowadzącej, typu: "Odpręż się, wszystko zostaw, jest ci miło i spokojnie,
prawą rękę masz coraz cięższą ...".itd. Doceniam wysiłki tej pani, na
niektórych to działało. Na mnie niestety nie.

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

zoltaczka
swędzenie
CLARITINE - czym zastapic (bez Rp) ?
cukrzyca - 1048 (czego?)
problem z soczewkami kontaktowymi

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem

zobacz wszyskie »