Strona główna Grupy pl.sci.psychologia dlaczego tak jest???????

Grupy

Szukaj w grupach

 

dlaczego tak jest???????

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-05-08 11:07:55

Temat: Re: dlaczego tak jest???????
Od: "ONka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

szkoda ze ja to wszytsko wiem tylko sobie tego do serca nie moge jakos
wmowic:(((
ale dzieki za rady , trafily do mnie
postaram sie jakos wkoncu sobie to wmowic i nie zakochiwac sie jako pierwsza
albo najlepiej nie zakochac sie juz wogoleee, to bedzie najlepszy sposob:)

ONka


Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:11604-1052386581@213.17.138.62...
> > dlaczego tak jest ze niektorzy nie maja szczescia w milosci??????
>
> Truno mi odpowiedzieć bo przez całe życie łatwiej mi było o miłość niż
> o ...(to nie na ten wątek). W każdym razie zuważyłem że prawdziwą jest
> teza
> "Miłość ucieka za tymi którzy ją gonią i rzuca się na tych którzy
> przed nią uciekają"
> (a jeżeli nauczysz się odpowiednio uciekać to w końcu cię złapią
> ;-))) )
>
> > po raz kolejny pech, po raz kolejny rozczarowanie , po raz kolejny
> > powiedzenie ze ja Cie tylko lubie ale nie iskrzy z mojej strony,
> > dlaczego inni potrafia znalezc swoja druga polowke a ja ciagle mam
> > pecha??????
>
> Nie martw się do 10....0 razy sztuka - a do bólu się można
> przyzwyczaić.
>
> > przeciez nie jestem jakas paskuda
> > czy mam sie juz z tym pogodzic ze zawsze to tylko ja sie bede
> zakochiwac a
> > ta druga osoba nie????
>
> To się nie zakochuj jako pierwsza. Okazuj ciepło, tak by to do ciebie
> ciągnęło, ale nie oczekuj zwrotu. Jeżeli w kimś nie rozpali się ten
> sam ogień to po prostu zamknij drzwiczki do pieca - w końcu nie każdy
> jest godzien tego by się przy nim ogrzewać.
>
> > co mam zrobic zeby sie tak szybko nie angazowac,zeby pozniej nie
> cierpiec
> > co mam zrobic zeby nie bolalo????????
>
> Oj to trudne pytanie - tak na prawdę to boli zawsze a trudno trafić w
> wąską linię pomiędzy znieczuleniem a znieczulicą (a można to zrobić
> przez trening i wyciąganie wniosków z doświadczenia)
>
> > jest ktos taki kto potrafi mi odpowiedziec na te wszystkie
> pytania???
>
> próbowałem - ale czy potrafiłem - oceń sama.
>
> > bo ja juz nie mam siły :(
> >
> Rozumiem - nie dawno byłem w tej samej sytuacji (niedoboru energii po
> dezaktywacji bólu) - pozostaje jedno (idiotyczne w Twojej sytuacji)
>
> "Zakochaj się i bierz z tego uczucia ile się da nie oglądając się na
> to czy jesteś kochana" - ważne jest by Twoje uczucie zaspakajało Twoje
> potrzeby. Potrzeby jego może zaspokajać wtedy gdy on też się
> zaangażuje - do tego czasu nie ma prawa niczego oczekiwać.
> Pozostaje jeszcze jedna sprawa "Szanuj siebie" nie rób nic co Ciebie
> poniżałoby w TWOICH oczach - "z nim możesz być lub nie - ze sobą
> będziesz do śmierci"
>
> Życzę szczęścia
> Qwax
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-05-08 11:20:06

Temat: Re: dlaczego tak jest???????
Od: "ksRobak" <e...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

ONka <m...@p...wp.pl> napisał(a):

> szkoda ze ja to wszytsko wiem tylko sobie tego do serca nie moge jakos
> wmowic:(((
> ale dzieki za rady , trafily do mnie
> postaram sie jakos wkoncu sobie to wmowic i nie zakochiwac sie jako pierwsza
> albo najlepiej nie zakochac sie juz wogoleee, to bedzie najlepszy sposob:)
>
> ONka

coś Ty dziewczyno zrozumiała????? :o)
głupiaś, czy co????

nie zakochiwać się?
wmawiać coś sobie wbrew sobie?

ech! z takimi radami...

w kontaktach bądź szczera, ale zawsze zostaw sobie tą odrobinę
tajemniczości
to jest magnes na który już nie jeden się złapał
jeśli Ci na czymś lub kimś naprawdę zależy, to dąż do tego...

nie odrzucaj miłości, bo kiedyś może Ci jej brakować

zakochany
:-)
ksRobak



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-08 11:56:55

Temat: Re: dlaczego tak jest???????
Od: "cbnet" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

ONka:
> albo najlepiej nie zakochac sie juz wogoleee, to bedzie najlepszy sposob:)

Baaa! Niektorzy to nawet z takiej Twojej 'decyzji' sie uciesza. ;)

Hought! :))

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-08 13:43:18

Temat: Re: dlaczego tak jest???????
Od: "Marek Dlugosz" <u...@r...please> szukaj wiadomości tego autora

ONka napisała:
> dlaczego inni potrafia znalezc swoja druga polowke a ja ciagle mam
> pecha??????

Chcesz się zakochać, czy chcesz _kogoś_?

Kedyś mnie tragikomizm dopadł, jak jeden chłopak z duma oświadczył
"jestem zakochany". Ale ani słowa o obiekcie swoich uczuć. A może ....
był nim *on* *sam* ?

Marek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-08 13:52:18

Temat: Re: dlaczego tak jest???????
Od: Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek Dlugosz <u...@r...please>
news:b9dmpt$3vn$1@atlantis.news.tpi.pl:
> ONka napisała:
>> dlaczego inni potrafia znalezc swoja druga polowke a ja ciagle mam
>> pecha??????
>
> Chcesz się zakochać, czy chcesz _kogoś_?
>
> Kedyś mnie tragikomizm dopadł, jak jeden chłopak z duma oświadczył
> "jestem zakochany". Ale ani słowa o obiekcie swoich uczuć. A może ....
> był nim *on* *sam* ?

Co najwyżej mogło nim być (częściowo) samo zakochanie, a właściwie nie
zakochanie, tylko stany jasności umysłu, szczęścia, bezpieczeństwa,
omnipotencji, zainicjowane i podtrzymywane przez "zakochanie".

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-08 14:38:43

Temat: Re: dlaczego tak jest???????
Od: Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl>
news:b9dnda$9dq$1@atlantis.news.tpi.pl:

>zainicjowane i podtrzymywane przez >"zakochanie".

i zwrotnie podtrzymujące/stabiluzujące zakochanie

p.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-08 15:03:35

Temat: Re: dlaczego tak jest???????
Od: "puciek1" <p...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Powiec mi, czy Ty lubisz Siebie ?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-08 15:22:15

Temat: Re: dlaczego tak jest???????
Od: "Marek Dlugosz" <u...@r...please> szukaj wiadomości tego autora

Paweł Niezbecki napisał:

>> Kiedyś mnie tragikomizm dopadł, jak jeden chłopak z duma oświadczył
>> "jestem zakochany". Ale ani słowa o obiekcie swoich uczuć. A może
>> .... był nim *on* *sam* ?
>
> Co najwyżej mogło nim być (częściowo) samo zakochanie, a właściwie nie
> zakochanie, tylko stany jasności umysłu, szczęścia, bezpieczeństwa,
> omnipotencji, zainicjowane i podtrzymywane przez "zakochanie".

Bezpośrednio - tak. Ale podłoże to ma jednak egoistyczne.

Do Onki - szukaj chłopaka, bez którego nie możesz żyć. A on bez ciebie
też. I dopiero wtedy się zakochaj. :-)


>
> P.

Marek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-09 12:20:56

Temat: Odp: dlaczego tak jest???????
Od: "AT" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jesli Cie to pocieszy, a pewnie nie, to ja mam dokladnie tak samo. Nie wiem,
ile masz lat, jaka jestes, i w ogole nic nie wiem na Twoj temat, ale to nas
laczy.
Ja mam 25 lat i do tej pory nie bylam w swoim zyciu z zadnym facetem, z
nikim sie nie zwiazalam, poniewaz ciagle, jesli sie juz zakochiwalam, to bez
wzajemnosci. Teraz tez jestm zakochana, od 1,5 roku zreszta i nic. On albo
nie widzi, nie rozumie, albo rozumie, ale nic nie mowi, zeby nie robic mi
przykrosci. Generalnie nie jest zainteresowany.

Dlatego nie umiem Ci odpowiedziec na te wszystkie pytania, bo sama nie znam
odpowiedzi, ale po prostu wiem, co czujesz.

Aga

Użytkownik ONka <m...@p...wp.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b9cs3d$k0e$...@n...ipartners.pl...
> dlaczego tak jest ze niektorzy nie maja szczescia w milosci??????
> po raz kolejny pech, po raz kolejny rozczarowanie , po raz kolejny
> powiedzenie ze ja Cie tylko lubie ale nie iskrzy z mojej strony,
> dlaczego inni potrafia znalezc swoja druga polowke a ja ciagle mam
> pecha??????
> przeciez nie jestem jakas paskuda
> czy mam sie juz z tym pogodzic ze zawsze to tylko ja sie bede zakochiwac a
> ta druga osoba nie????
> co mam zrobic zeby sie tak szybko nie angazowac,zeby pozniej nie cierpiec
> co mam zrobic zeby nie bolalo????????
> jest ktos taki kto potrafi mi odpowiedziec na te wszystkie pytania???
> bo ja juz nie mam siły :(
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-05-09 17:24:56

Temat: Re: dlaczego tak jest???????
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

ONka wrote:
> dlaczego tak jest ze niektorzy nie maja szczescia w milosci??????

"Ten, kto nie oczekuje rzeczy nieoczekiwanych, nie odkryje ich - pozostaną
one dla niego niedostępne i nieosiągalne"

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

witanko
Nauka
Dla psychologow zdrowia.
lęk i wstyd
pytanie o leki antydepresyjne

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »