Data: 2004-12-16 13:33:29
Temat: do ginekologów
Od: "nurich" <n...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Znalazłam sie w dziwnej i denerwującej sytuacji. Pierwszy dzień ostatniej
miesiączki to 10. 11. 2004. Miesiączki regularne cykle 30 - 31 dniowe. Na
dzień dzisiejszy miesiączki brak. Test z apteki Quik View wyszedł
pozytywnie! Ginekolog po wykonaniu usg twierdzi, że ciąży nie ma, nie widać.
Błona śluzowa macicy ok 10 mm. nie wskazuje na wczesną ciążę. Poza tym
dodatkowe dziwne objawy: wielgachne piersi, każda chyba z pół kilo waży bo
aż mi cieżko z nimi, bolesne i obrzmiałe strasznie, nigdy takie nie były
oraz kłujące bóle w podbrzuszu ale niezbyt silne.
Co mam w tej sytuacji robić? Niedługo święta... Pragnę byc w tej ciaży i
boję się zagrozić ewentualnie maleństwu wypiciem np. alkocholu w święta.
Czy mam udać sie do innego ginekologa czy wierzyc pierwszemu, że ciąży
jednak nie ma?
|