choć to nie jst mój pierwszy post, to jednak nim chciałabym się przywitać z
Grupowiczami :)
Grupę czytuję już od jakiegośc zasu - nie powiem -z przyjemnością :)
a teraz chciałabym zasiegnąć Waszej rady odnośnie podkładów.
rzadko kiedy mam czas chodzić po sklepach, więc moja wiedza odnośnie nowinek
pozostawia wiele do życzenia, a właśnie kończy mi się podkład i...
no własnie - jaki polecacie podkład do cery [jeszcze wmiarę] młodej [=22],
raczej wrażliwej, raczej mieszanej i raczej potrzebujacej dobrego krycia,
ale też absolutnie nietoletującej tych bardzo ściągających podkąłdów typu
"nie-ścieralnych".
zupełnie nie umiem znaleźć złotego środka..
jak wybieram jakieś lekkie, nawilżające, to w ogóle nie klryją, ścierają się
po 'paru' minutach.. jak wybieram te mocno kryjące.. czuję się, jakbym miała
maskę..
..czy jest jakiś podkład, który dawałby komfort dobrego krycia i nawilżenia,
takiej delikatnej konsystencji?
będę wdzięczna za pomoc.


ja.