dołek:(

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8

1. Data: 2005-03-10 15:34:28

Temat: dołek:(
Od: "Robert Kucharek" <r...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam drogich grupowiczów,

Niedawno zostawiła mnie ukochana osoba, od tamtego czasu nie moge sie
kompletnie pozbierac. Cierpie na bezsennosc i straszna apatie. Czy
moglibyscie polecic mi cos bez recepty? Wole uniknac wizyty u specjalisty.
Bardzo prosze o rade.

Pozdrawiam serdecznie i dziekuje!
Robert

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-03-10 16:21:20

Temat: Re: dołek:(
Od: "gsk" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witam drogich grupowiczów,
>
> Niedawno zostawiła mnie ukochana osoba, od tamtego czasu nie moge sie
> kompletnie pozbierac. Cierpie na bezsennosc i straszna apatie. Czy
> moglibyscie polecic mi cos bez recepty? Wole uniknac wizyty u specjalisty.
> Bardzo prosze o rade.
>
> Pozdrawiam serdecznie i dziekuje!
> Robert

Ja w takiej sytuacji poszłam do psychologa. Pogadać. I jak ręką odjął. Na
stratę spojrzałam z innej perspektywy.
Bardzo pomaga. A jak dowiedziałam się, że mama ma raka (jest już
wyleczona), to brałam cały czas Persen forte - niby ziołowe, ale jakoś tak
łagodziło. Tyle, że przez kilka dni nic nie jadłam tylko ten Persen na pusty
żołądek.
G.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-03-10 17:07:43

Temat: Re: dołek:(
Od: "Robert Kucharek" <r...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

"gsk" wrote:

> Ja w takiej sytuacji poszłam do psychologa. Pogadać. I jak ręką odjął. Na
> stratę spojrzałam z innej perspektywy.

Tez o tym myslalem, jednak sprawa wydaje mi sie zbyt banalna zeby zawracac
glowe specjaliscie.

> Bardzo pomaga. A jak dowiedziałam się, że mama ma raka (jest już
> wyleczona), to brałam cały czas Persen forte - niby ziołowe, ale jakoś tak
> łagodziło. Tyle, że przez kilka dni nic nie jadłam tylko ten Persen na
> pusty
> żołądek.

Sprobuje. Tez nie moge nic jesc. Lęk, zal, smutek to wszystko skutecznie
odbiera mi apetyt. Niby nic a jednak jest tak ciezko sie z tego otrzasnac.
Dziekuje za rade i zycze milego wieczoru!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-03-10 19:12:19

Temat: Re: dołek:(
Od: ">>Galeon<<" <g...@W...pl.i.to.wytnij> szukaj wiadomości tego autora

Robert Kucharek napisał(a):
> Witam drogich grupowiczów,
>
> Niedawno zostawiła mnie ukochana osoba, od tamtego czasu nie moge sie
> kompletnie pozbierac. Cierpie na bezsennosc i straszna apatie. Czy
> moglibyscie polecic mi cos bez recepty? Wole uniknac wizyty u
> specjalisty. Bardzo prosze o rade.
>
> Pozdrawiam serdecznie i dziekuje!
> Robert

pl.soc.seks.moderowana - Polecam tam opisac problem.
Ludzie znaja sie na rzeczy (takie problemy jak twoj to chleb codzienny)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-03-10 20:05:24

Temat: Re: dołek:(
Od: Emi <e...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Robert Kucharek napisał(a):

> Tez o tym myslalem, jednak sprawa wydaje mi sie zbyt banalna zeby
> zawracac glowe specjaliscie.

niby dlaczego??

życie uczuciowe każdego człowieka ma na niego bardzo duży wpływ...
znalezienie odpowiedniego partnera jest jednym z naszych podstawowych
dążeń,celów...

natomiast strata bliskiej osoby, czy to przez odejście czy poprzez
śmierć jest zawsze czymś dotkliwym...

jeżeli czujesz, ze sobie sam nie radzisz, albo jest Ci z tym naprawdę
ciężko czemu nie spróbować poprawić tej sytuacji?? umożliwić sobie
normalne funkcjonowanie...

PS: a taka mała rada ode mnie - staraj sie cały czas coś robić, spędzać
aktywnie czas... a może zawsze marzyłeś o czymś (nie wiem co to może być
- kurs latania szybowcem, kajaki, amoże jakieś sztuki walki??), do tej
pory nie miałeś okazji tego zrealizować - spróbuj teraz! :)

powodzenia :)

--
E_m_i_

"Ci co poznali mrok, światło kochają,
Oczekują świtu, nocy się lękając" D.R.Koontz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-03-10 20:06:30

Temat: Re: dołek:(
Od: Emi <e...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

>>Galeon<< napisał(a):

> pl.soc.seks.moderowana - Polecam tam opisac problem.
> Ludzie znaja sie na rzeczy (takie problemy jak twoj to chleb codzienny)

a co to? seks bez moderowania to jakis gorszy?? ;)

--
E_m_i_

"Ci co poznali mrok, światło kochają,
Oczekują świtu, nocy się lękając" D.R.Koontz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-03-11 00:39:04

Temat: Re: dołek:(
Od: "Robert Kucharek" <r...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Emi" wrote:
> Robert Kucharek napisał(a):
>
>> Tez o tym myslalem, jednak sprawa wydaje mi sie zbyt banalna zeby
>> zawracac glowe specjaliscie.
>
> niby dlaczego??
>
> życie uczuciowe każdego człowieka ma na niego bardzo duży wpływ...
> znalezienie odpowiedniego partnera jest jednym z naszych podstawowych
> dążeń,celów...
>
> natomiast strata bliskiej osoby, czy to przez odejście czy poprzez śmierć
> jest zawsze czymś dotkliwym...
>
> jeżeli czujesz, ze sobie sam nie radzisz, albo jest Ci z tym naprawdę
> ciężko czemu nie spróbować poprawić tej sytuacji?? umożliwić sobie
> normalne funkcjonowanie...

Dziękuję. Przekonałaś mnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-03-11 09:50:30

Temat: Re: dołek:(
Od: "Enpi" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Robert Kucharek napisał(a):
>
> > Tez o tym myslalem, jednak sprawa wydaje mi sie zbyt banalna zeby
> > zawracac glowe specjaliscie.
>
> niby dlaczego??
>
> życie uczuciowe każdego człowieka ma na niego bardzo duży wpływ...
> znalezienie odpowiedniego partnera jest jednym z naszych podstawowych
> dążeń,celów...
>
> natomiast strata bliskiej osoby, czy to przez odejście czy poprzez
> śmierć jest zawsze czymś dotkliwym...
>
> jeżeli czujesz, ze sobie sam nie radzisz, albo jest Ci z tym naprawdę
> ciężko czemu nie spróbować poprawić tej sytuacji?? umożliwić sobie
> normalne funkcjonowanie...
>
> PS: a taka mała rada ode mnie - staraj sie cały czas coś robić, spędzać
> aktywnie czas... a może zawsze marzyłeś o czymś (nie wiem co to może być
> - kurs latania szybowcem, kajaki, amoże jakieś sztuki walki??), do tej
> pory nie miałeś okazji tego zrealizować - spróbuj teraz! :)
>
> powodzenia :)
>
> --
> E_m_i_
>
> "Ci co poznali mrok, światło kochają,
> Oczekują świtu, nocy się lękając" D.R.Koontz

I tu sie w pelni zgadzam!!!
Trzeba koniecznie sie czyms stale zajmowac, aby nie miec czasu wspominac i
rozpamietywac.
Trzeba wyjsc do ludzi, odnowic przyjaznie, albo rozwijac nowe!!!
I kazdego dnia przekonywac siebie, ze bedzie lepiej, taka autosugestia bardzo
pomaga.
I dbaj nie tylko o ducha , ale i o cialo! Jedz systematycznie, wysypiaj sie,
unikaj uzywek (bo czesto nam sie wydaje, ze alkohol zlagodzi bol).

Pozdrawiam i zycze szybkiego powrotu do pelnej rownowagi.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl