Strona główna Grupy pl.sci.psychologia dorosła jak dziecko

Grupy

Szukaj w grupach

 

dorosła jak dziecko

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-04-10 10:36:42

Temat: dorosła jak dziecko
Od: "sos" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wczoraj dopiero tak naprawde dotarlo do mnie jak strasznie gleboko przezyłam
to ze mnie zostawiłeś. Ze Cie nie ma. Ze cos sie skonczyło. Do wczoraj
wydawalo mi sie ze sobie poradze. Ze tak mialo byc i ze wcale nie jest mi
ciezko.
Nieprawda. Nie daje rady. Nie mam sily. Cień. Powloka zewnetrzna. W srodku
nic. Tak potwornie mi Ciebie brakuje.
Tylko przypadkiem niech Ci do glowy nie przyjdzie czuc sie winnym !!! Zycie.
Nie ma czlowieka BEZ kogos obok, kto daje ci sile do zycia, wole
walki,milosc nie tyle fizyczna co metafizyczna, duchową. Wtedy dopiero
czlowiek jako istota ma sens.
I dobrze czuje ze mnie nie ma.
Szlam sobie tak wczoraj z psem i tyle bylo rzeczy, spostrzezen, przemyslen i
wszystkiego tego co we mnie tkwi- czym chcialabym sie podzielic, pogadac,
niee zamykac sie znowu w sobie. I nie ma Ciebie.
Nikt inny sie do tego nie nadaje. Ciagle poznaje nowych ludzi. Sa fajni. I
juz. Z kimkolwiek nie zaczne rozmawiac - od razu wiem ze to nie te fale. Nie
ma zrozumienia. Nic nie ma.
I tak sie pusto czuje. Jakby ktos zabral mi umysl. Zamknal i nie bylo drogi
zeby znowu oddychac.
Straszne...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-04-10 10:46:28

Temat: Re: dorosła jak dziecko
Od: "Sonda" <s...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Wczoraj dopiero tak naprawde dotarlo do mnie jak strasznie gleboko
przezyłam
> to ze mnie zostawiłeś. Ze Cie nie ma.
> Nikt inny sie do tego nie nadaje. Z kimkolwiek nie zaczne rozmawiac - od
razu wiem ze to nie te fale. Nie
> ma zrozumienia.
> I tak sie pusto czuje. Jakby ktos zabral mi umysl. Zamknal i nie bylo
drogi
> zeby znowu oddychac.
> Straszne...
>
Oto idealny przypadek kobiety - czlowieka ktory poprzez swoje pragnienia
wciaga sie w depresje.
Depresja nie istnieja jako choroba, ona jest w nas, i albo chcemy ja
uwolnic, albo i nie.
Pani powyzej jest na wspanialej drodze by wpasc w nia totalnie.
Za duzo myslisz kolezanko, za duzo - myslenie nie ma przyszlosci. Nalezy
czuc.

Sonda



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-10 11:21:18

Temat: Re: dorosła jak dziecko
Od: "Forgoth" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Oto idealny przypadek kobiety - czlowieka ktory poprzez swoje pragnienia
> wciaga sie w depresje.
> Depresja nie istnieja jako choroba, ona jest w nas, i albo chcemy ja
> uwolnic, albo i nie.
> Pani powyzej jest na wspanialej drodze by wpasc w nia totalnie.
> Za duzo myslisz kolezanko, za duzo - myslenie nie ma przyszlosci. Nalezy
> czuc.
>
> Sonda

Od samego myslenia nie wpada sie w depresje, tylko od braku dzialania.
Myslenie bez dzialania i realizacji wciaga w depresje.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-10 12:17:41

Temat: Re: dorosła jak dziecko
Od: "Krzysztof" <k...@w...spam.de> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sonda" <s...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:a9154f$9eq$1@news.tpi.pl...

> Depresja nie istnieja jako choroba, ona jest w nas, i albo chcemy ja
> uwolnic, albo i nie.

??? To, że ma różne postacie i może w niektórych klasyfikacjach się
nazywa inaczej, nie znaczy jeszcze, że jej nie ma,.

Depresja to choroba. Bardzo poważna. I często prowadząca pośrednio do
śmierci, np. poprzez zaniechanie leczenia innych schorzeń, brak
ostrożności, udane próby samobójcze. A na pewno dezorganizująca życie
i przysparzająca cierpienia.

Depresja to choroba i trzeba ją leczyć, a nie tłumaczyć sobie, że ona
jest w nas i minie, jak będziemy mniej myśleć. powodzenie wcale nie
musi zależeć od chęci uwolnienia się od niej. Raczej od odpowiednio
prowadzonego leczenia obejmującego leczenie farmakologiczne,
psychoterapię, a także inne formy leczenia, np. elektrowstrząsy.

Spytaj jakąkolwiek osobę cierpiącą na depresję, czy nie próbowała się
od tej choroby uwolnić przez zmianę stylu życia, unikanie rozmyślań
itd. Większość Ci powie, że tak, ale to było nieskuteczne. Większość
słyszała też rady w stylu "weź się w garść", co więcej sama sobie tak
mówiła. Niestety, tak to jest już w tej chorobie, ze wziąć się w garść
po prostu się nie uda. Cierpienie się nie zmniejszy, jeżeli nie
będziesz o nim myślał i je wypierał ze świadomości.

Nie jest też tak, że skłonność do depresji ma każdy. I nie jest tak,
ze depresja jest naturalną reakcją na pewne sytuacje. Naturalną
reakcją może być obniżenei nastroju, ale nie depresja.

Negacja nie jest dobrym sposobem walki z depresją.

Pozdrawiam,
Krzysztof




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-10 13:50:38

Temat: Re: dorosła jak dziecko
Od: "promyczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "sos" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a914jn$4db$1@news.tpi.pl...

Chyba nic nie dzieje sie bez przyczyny.
Czasami przykre wydarzenia dotykaja nas po to żebysmy się czegos nauczyli.
Musi minąć troche czasu zanim dojdziesz do siebie, ale lekcja jaką
wyniesiesz
z tej sytuacji może przydac Ci sie na całe zycie.
Zalezy tylko czy zechcesz z niej skorzystać.
Musisz nauczyć się - życ dla samej siebie, i być szczęśliwą dla siebie,
bez wzgledu czy akurat ktoś bedzie trzymał Cię za rekę czy nie.

Szukanie kogos na zastępstwo nie ma sensu.
Daj sobie czas.

Życzę Ci abyś znalazła w sobie spokój i nauczyła się byc szczęsliwa,
i jako taka właśnie kobieta spotkała kogos kto mile Cię zadziwi : )

promyczka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-10 17:12:22

Temat: Re: dorosła jak dziecko
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "sos" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a914jn$4db$1@news.tpi.pl...
> Wczoraj dopiero tak naprawde dotarlo do mnie jak strasznie gleboko
przezyłam
> to ze mnie zostawiłeś. Ze Cie nie ma. Ze cos sie skonczyło. Do wczoraj
> wydawalo mi sie ze sobie poradze. Ze tak mialo byc i ze wcale nie jest mi
> ciezko.
> Nieprawda. Nie daje rady. Nie mam sily. Cień. Powloka zewnetrzna. W srodku
> nic. Tak potwornie mi Ciebie brakuje.
> Tylko przypadkiem niech Ci do glowy nie przyjdzie czuc sie winnym !!!
Zycie.
> Nie ma czlowieka BEZ kogos obok, kto daje ci sile do zycia, wole
> walki,milosc nie tyle fizyczna co metafizyczna, duchową. Wtedy dopiero
> czlowiek jako istota ma sens.
> I dobrze czuje ze mnie nie ma.
> Szlam sobie tak wczoraj z psem i tyle bylo rzeczy, spostrzezen, przemyslen
i
> wszystkiego tego co we mnie tkwi- czym chcialabym sie podzielic, pogadac,
> niee zamykac sie znowu w sobie. I nie ma Ciebie.
> Nikt inny sie do tego nie nadaje. Ciagle poznaje nowych ludzi. Sa fajni. I
> juz. Z kimkolwiek nie zaczne rozmawiac - od razu wiem ze to nie te fale.
Nie
> ma zrozumienia. Nic nie ma.
> I tak sie pusto czuje. Jakby ktos zabral mi umysl. Zamknal i nie bylo
drogi
> zeby znowu oddychac.
> Straszne...
>

Z tej rozpaczy pewnie e-mail do lubego pomyliłaś z adresem grupy dyskusyjnej
sci.psychologia.
Dorrit
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-10 17:20:02

Temat: Re: dorosła jak dziecko
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krzysztof" <k...@w...spam.de> napisał w wiadomości
news:a91f48$dep$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Sonda" <s...@a...com.pl> napisał w wiadomości
> news:a9154f$9eq$1@news.tpi.pl...
>
>
.Ciach / bo to 100% racja i prawda!/
>
. I nie jest tak,
> ze depresja jest naturalną reakcją na pewne sytuacje. Naturalną
> reakcją może być obniżenei nastroju, ale nie depresja.


Ale tu bym z Tobą dyskutowała Krzysztofie. Istnieje i jest w ICD jednostką
nozologiczną "depresja reaktywna". Przy indywidualnej konstytucji
psychicznej jednostki, jest ona naturalną reakcja na traumę.
Dorrit
>
> Pozdrawiam,
> Krzysztof
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-10 19:27:30

Temat: Re: dorosła jak dziecko
Od: "Krzysztof" <k...@w...spam.de> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Little Dorrit" <z...@c...pl> napisał w wiadomości
news:a91s8a$eib$5@news.tpi.pl...

> .Ciach / bo to 100% racja i prawda!/

:-)))) choć raz mi się udało ;-)

> Ale tu bym z Tobą dyskutowała Krzysztofie. Istnieje i jest w ICD
jednostką
> nozologiczną "depresja reaktywna". Przy indywidualnej konstytucji
> psychicznej jednostki, jest ona naturalną reakcja na traumę.

fakt ;-(

Pozdrawiam,
Krzysztof




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-11 07:12:22

Temat: Re: dorosła jak dziecko
Od: s...@p...onet.pl (Kwiatek) szukaj wiadomości tego autora

Nudzac sie lub ciezko pracujac dnia Wed, 10 Apr 2002 12:36:42 +0200,
sos <b...@p...onet.pl> wklepal(-a) w klawiature:
>Straszne...

"
...
Posluchaj, porzucona przezen,
nieznana mi przyjaciolko:
W rozpaczy swojej
Nie wychodz na balkon, nie wychodz,
Do bruku z gory nie przychodz, nie przychodz, nie przychodz,
Na smuge cienia nie wbiegaj,
Zaczekaj, troche zaczekaj
...
Przysiegam wam, ze plynie czas!
Ze plynie czas i zabija rany!
Przysiegam wam, przysiegam wam,
Tylko dajcie mu czas
Dajcie czasowi czas.

Zwolcie czarnym potoczyc sie chmurom
Po was przez nas i miedzy ustami,
I oto dzien przychodzi, nowy dzien,
One juz daleko, daleko za gorami

Tylko dajcie mu czas,
dajcie czasowi czas,
Bo bardzo, bardzo,
Bardzo szkoda
Byloby nas!
...
"
Stare Dobre Malzenstwo "Plynie czas i zabija rany"

To chyba najlepsze co przychodz mi do glowy,
co moglbym napisac dla Ciebie,

Pozdrawiam
Kwiatek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-11 08:42:17

Temat: Re: dorosła jak dziecko
Od: <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nudzac sie lub ciezko pracujac dnia Wed, 10 Apr 2002 12:36:42 +0200,
> sos <b...@p...onet.pl> wklepal(-a) w klawiature:
> >Straszne...
>
> "
> ...
> Posluchaj, porzucona przezen,
> nieznana mi przyjaciolko:
> W rozpaczy swojej
> Nie wychodz na balkon, nie wychodz,
> Do bruku z gory nie przychodz, nie przychodz, nie przychodz,
> Na smuge cienia nie wbiegaj,
> Zaczekaj, troche zaczekaj
> ...
> Przysiegam wam, ze plynie czas!
> Ze plynie czas i zabija rany!
> Przysiegam wam, przysiegam wam,
> Tylko dajcie mu czas
> Dajcie czasowi czas.
>
> Zwolcie czarnym potoczyc sie chmurom
> Po was przez nas i miedzy ustami,
> I oto dzien przychodzi, nowy dzien,
> One juz daleko, daleko za gorami
>
> Tylko dajcie mu czas,
> dajcie czasowi czas,
> Bo bardzo, bardzo,
> Bardzo szkoda
> Byloby nas!
> ...
> "
>        Stare Dobre Malzenstwo "Plynie czas i zabija rany"
>
> To chyba najlepsze co przychodz mi do glowy,
> co moglbym napisac dla Ciebie,
>
> Pozdrawiam
> Kwiatek
>

To nie prawda ze czas leczy rany. Tak naprawde to z upływem czasu boli jeszcze
bardziej, coraz wieksza pustka, coraz bardziej sie teskni. Najblizsza Ci osoba
znika z Twojego życia i jedyne co pozostaje to pamiec...mozna sobie tylko
pomarzyc...byc ta osobe w snach...
Trzeba żyć dalej chociaż czasem jest ciężko... kiedy sie wszystko przypomina,
czuje sie kłujący, straszny ból. Trudno jest wogole oddychac. Najgorzej jest
kiedy sie uswiadamia ze juz nigdy w zyciu nie zobaczy sie tej osoby. To gorsze
niz smierc bo przeciez zyje.
Przerażająca pustka i z upływem czasu coraz większy ból. I jak tu żyć?

Pozdrawiam
Ania

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ksiazki Pierre Daco?
Takie smieszne :)
Cognitive Behavioral Therapy (CBT)
NOWE KSIĄŻKI PSYCHOLOGICZNE
Inteligencja

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »