| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-06 15:03:50
Temat: Re: dwie milosci - dlugie ale dla niektorych moze byc ciekawe
Użytkownik "Magda"
| > // Już wiem dlaczego lubię osoby o tym imieniu Madziu ;))
Znam bardzo fajną Magdę:), może dlatego strwożył sie w mojej głowie
stereotyp przywiązany do tego imienia. Dlatego lubię osoby o tym imieniu bo
są to wesołe osóbki. Jak narazie nie znałem żadnej Magdy zołzy ;)
| Dziękuję, ale chyba za bardzo uogólniasz :)))
A co nie jesteś fajna ?? ;)
Poza tym spodobał mi sie Twój post :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-06 15:17:44
Temat: Re: dwie milosci - dlugie ale dla niektorych moze byc ciekaweJa tak szczerze mówiąc teraz mam w dupie osoby do których nic nie czuje. W
życiu sobie nie wyobrażam numerka z osobą mi obojętną uczuciowo. Nawet sie
do nich nie przytulam, może to dlatego że znam zbyt wiele szmat które
wpadają na impre z jednym , a wychodzą z drugim. Dlatego wisi mi to że że
jestem sam jak palec, bo bycie z kimś tylko żeby sie poprzytulac, pochodzić
jest żałosne. Może jak tak będę myślał to na starość pozostanę sam, ale dla
mnie najważniejsze jest uczucie reszta to nie istotne tło.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-06 15:29:15
Temat: Re: dwie milosci - patrzac z bokuKacper
nie jestes odosobniony,w swoich przezyciach.Ludzie wchodza w
takie zwiazki na codzien,to ich fascynuje.
Prawdziwy dramat wynika z tego dla dziecka i moze sie ciagnac za nim do
konca jego dni.
Wyidealizowales sobie ta druga milosc
z daleka od garnkow i brudnej bielizny .
Zona mniej spontaniczna,mniej finezyjna
w skali fizycznych doznan - czesto zmeczona,a tam za sciana spi,albo
placze dziecko.
Wolasz aktorsko:'zranilem ja'.
Nie wiedziala,ze poza nia masz rodzine.?
Jesli godzila sie z tym faktem,to znaczy,ze taka sytuacja jej
odpowiadala.
Sa kobiety tolerancyjne na slabostki mezow.Te chca stabilizacji dla
siebie i dzieci,pozatym zachowuja pozory ustalonych obyczajow i
tradycji.
Albo same w tajemnicy chwytaja 'chwile
szczescia'.
"Dzis by nie poszedl nikt na Troje,
zyliby zgodnie wszyscy troje"
Zycie ludzkie-
w wielu przypadkach jest satyryczna farsa.
Mniej euforii,a wiecej rozwagi zmniejszy egocentryczne cierpienia.
Liliana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-06 16:36:41
Temat: Re: dwie milosci - dlugie ale dla niektorych moze byc ciekawe
Użytkownik "shadowofdarknes"
> Jak narazie nie znałem żadnej Magdy zołzy ;)
Bo nie znasz mnie. :)))
> | Dziękuję, ale chyba za bardzo uogólniasz :)))
> A co nie jesteś fajna ?? ;)
Czasem mi sie zdarza, przez przypadek :)
> Poza tym spodobał mi sie Twój post :)
A dziękuje, dziekuję.. :) Napisałam co myslalam i juz :))
--
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-06 16:47:42
Temat: Re: dwie milosci - dlugie ale dla niektorych moze byc ciekawe
Użytkownik "KOMINEK"
> > Moze ja jestem dziwna,
> > ale nei wyobrazam sobie byc z kimś "dłuzej nic troche" nie czujac nic do
> > niego, a tylko dlatego, ze jest przystojny i powazny.
> Ja pierdole...
> Czy dla ciebie "czuc cos" znaczy to samo co "kochac" ???
Powiem tak - nie uznaję seksu dla sportu, bo mi sie spodobał koleś, bo
ładnie pachniał, bo nie ma co robić itp itd. Nie będe się tu zwierzac z
moich osobistych spraw, bo nie o to chodzi. Chłopak pisze, że nie wie, z
która z dziewczyn być, nie mowi nic o seksie, tylko o ZWIĄZKU. Więc dla mnie
sprawa jest prosta: jeśli związek, to tylko z osobą, która nie jest mi
obojetna, z która łączy mnie coś więcej niż przyjaźń. Więc jesli to dla
niego nie problem, to jasne, nich spi z obiema, przy odrobinie szczescia sie
nie dowiedza ... Ale on chce byc z jedną, tylko nie wie z którą. Już mi się
nie chce o tym pisac :))) Koniec kropka.
> >> Ty spalas tylko z tymi, ktorych kochalas?
> > Tak.
> To albo bylo ich cholernie malo,
Może.
> albo wcale, albo u ciebie "kochac" znaczy
> tyle co nic.
Może.
--
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-06 17:06:12
Temat: Re: dwie milosci - patrzac z bokue...@w...net w postku
news:<11426-4072CCCB-600@storefull-3138.bay.webtv.ne
t>:
> Kacper
> nie jestes odosobniony,w swoich przezyciach.Ludzie wchodza
> w takie zwiazki na codzien,to ich fascynuje.
> Prawdziwy dramat wynika z tego dla dziecka i moze sie ciagnac za nim
> do konca jego dni.
> Wyidealizowales sobie ta druga milosc
> z daleka od garnkow i brudnej bielizny .
> Zona mniej spontaniczna,mniej finezyjna [...]
>
> Liliana
Oj Ty Lili zazwyczaj jak z choinki: przecież to nie ten wątek,
tu nie ma żadnej żony - piętro wyżej :))
pozdrawiam
Natek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-06 18:26:58
Temat: Re: dwie milosci -Kacper sorry-mialo byc:kara za podwojne zycie ZippoHej,nieswiadomie ujawnilam
wysoki zasieg disleksji.Przypadek dla neurologa.{Czy jest w tej grupie?}
Przepraszam za pomylke.
Liliana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-06 18:36:15
Temat: odpowiedz- patrzac z boku
Natek,dziekuje za zwrocenie uwagi.
'dwie milosci' - brzmi romantycznie i zatrzymalo moja uwage,chociaz
przeszlam juz do innego tematu.
Teraz powaznie sie zastanawiam
dlaczego,czy powodem moglo byc zmeczenie,czy tez nieprawidlowa
funkcjonalnosc pewnych komorek mozgowych.
Liliana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-06 18:47:08
Temat: Re: dwie milosci - dlugie ale dla niektorych moze byc ciekawe"Magda" <m...@o...pl> wrote in
news:c4un21$e6j$1@atlantis.news.tpi.pl:
>> Czy dla ciebie "czuc cos" znaczy to samo co "kochac" ???
>
> Powiem tak - nie uznaję seksu dla sportu, bo mi sie spodobał koleś, bo
> ładnie pachniał, bo nie ma co robić itp itd. Nie będe się tu zwierzac
> z moich osobistych spraw, bo nie o to chodzi. Chłopak pisze, że nie
> wie, z która z dziewczyn być, nie mowi nic o seksie, tylko o ZWIĄZKU.
> Więc dla mnie sprawa jest prosta: jeśli związek, to tylko z osobą,
> która nie jest mi obojetna, z która łączy mnie coś więcej niż
> przyjaźń. Więc jesli to dla niego nie problem, to jasne, nich spi z
> obiema, przy odrobinie szczescia sie nie dowiedza ... Ale on chce byc
> z jedną, tylko nie wie z którą. Już mi się nie chce o tym pisac :)))
> Koniec kropka.
Zadalem ci pytannie - czy dla ciebie "czuc cos" znaczy to samo co "kochac"?
Napisalas mi jakies bzdury, cholera wie po co.
Czy moglabys po prostu odpowiedziec na moje pytanie?
Umiesz?
Tak jednym zdaniem...
--
Milosc, ktora jest epizodem w zyciu mezczyzny, stanowi cała historie zycia kobiety
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-06 18:47:21
Temat: Re: dwie milosci - dlugie ale dla niektorych moze byc ciekaweUżytkownik "Hubert" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
news:2d08.00000666.4072bf4e@newsgate.onet.pl...
/.../
> Ja bym nie rezygnowal ze znajomosci z zadna z nich. Jak to mozliwe? Seks i
> zwiazek z jedna, a przyjazn i sympatyczna znajomosc z druga. Ktora z
dziewczyn
> mialaby byc w ktorym miejscu, to juz kwestia wyboru, serca lub rozwazenia
za i
> przeciw.
> Pozdrawiam Hubert.
A mnie się wydawało, żeś ty poważny facet ;))
Zgoda, pod warunkiem że Ala wie o Ani i chce być tylko "sympatyczną znajomą"
..
W przeciwnym razie jest to oszukiwanie Ali i blokowanie jej myśli, uczuć i
CZASU, w którym to czasie mogłaby "pogrzebać" Kacpra a następnie znaleźć
kogoś, kto nie miałby takich dylematów.
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |