Data: 2003-01-12 22:06:56
Temat: dżentelmeni, łachudry i inni ;)
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
Elle:
> Co mam tutaj uprawiac jakąs autoreklamę? ;-)
Nie, absolutnie! Nie o to chodzilo. :)
Wiesz, poniewaz nie przekonalas mnie, wiec rzucam moneta.
Jesli wypadnie reszka, bedzie tak jak chcesz. ;)
...
Reszka tym razem ustapila orlowi. No niestety, klops. :]
> Nie, dlaczego, ja uważam że jedno nie wyklucza drugiego.
A czy Ty dobrze znasz sie na mezczyznach? ;)
Bo wiesz, ja to znam sie dosc_dobrze. ;DDD
> Nie odpowiedziałes na pytanie jakie wartości cenią mężczyźni
> u kobiet. Interesuje mnie dlaczego dla większości facetów nie
> mają znaczenia cechy które są rzeczywiście istotne, a przywiązują
> wagę do tego co najmniej ważne (niestety najczęściej najważniejsza
> jest uroda :-( ).
To pytanie mnie przerasta. Myslalem ze zartowalas. :)
Nie moge odpowiadac w imieniu wszystkich mezczyzn i wskazywac
dlaczego wybieraja akurat tak jak Ty odbierasz ze se wybieraja.
Raczej wiekszosc facetow jest niemal tak samo dziwna jak kobiety,
a czesc - nawet chyba dziwniejsza. ;)))
> Nie mam żadnego 'nadmiernego' powodzenia w miłości, szczególnie
> odkąd wyszłam za mąż (liczba wielbicieli spadła do 1 :-)) (nie,
> przepraszam - do 2 - męża i synka) :-)
No to gratuluje. :)
A tabuny kolezanek to z pracy? Pracujesz w sfeminizowanym swiecie? :)
> Nie, zupełnie nie widzę związku pomiędzy tym jak układa się życie
> uczuciowe moje i moich koleżanek.
Wiesz, moze one sa az za bardzo fajne i nie ma az tylu fajnych facetow
odpowiednich dla nich, aby mogly cieszyc sie zasluzonym zainteresowaniem
z ich strony. Trudno powiedziec jaki jest decydujacy powod. :)
Pozdrawiam,
Czarek
|