| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-14 18:23:46
Temat: Re: dżentelmeni, łachudry i inni ;)
Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
news:b01j2o$fdo$2@news.onet.pl...
> Wiec nie na tym polega niesprawiedliwosc ze nikt niczego
> sobie nie wybiera, a ma to na co nie zasluguje? ;)
Ale przecież nie wszystko w życiu zależy wyłącznie od nas samych i od
naszych wyborów, ale też od przypadku, okoliczności, szczęścia/pecha,
przeznaczenia...
Gdyby hitlr ponownie sie narodzil jako kaleka w glodujacej
> Afryce, pomoglabys mu? ;)
A czemu traktujesz każde dziecko jak potencjalnego mordercę?
Dla mnie dziecko jest raczej ucieleśnieniem niewinności.
> Ta ktora obecnie istnieje jest naturalnie niewyobrazalnie_niedobra? ;))
Ja się nadal upieram że obecnie nie istnieje żadna, więc nie może być ani
dobra ani niedobra :-)
Pozdrawiam
Elle.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-01-14 18:37:12
Temat: Re: dżentelmeni, łachudry i inni ;)cbnet <c...@w...pl=NOSPAM=>
news:b01j2o$fdo$2@news.onet.pl:
[cut]
> Gdyby hitlr ponownie sie narodzil jako kaleka w glodujacej
> Afryce, pomoglabys mu? ;)
[cut]
Jakie to szczęście, że jest wśród nas człowiek, którzy potrafiliby tego
kalekiego, głodującego murzyńskiego reinkarnowanego Hitlera rozpoznać wśród
milionów głodujących Murzyniątek.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-14 18:46:54
Temat: Re: dżentelmeni, łachudry i inni ;)"Elle" w news:SAYU9.5493$_S6.62954@news.chello.at napisał(a):
>
> A czemu traktujesz każde dziecko jak
> potencjalnego mordercę?
Kobiety mijające mnie
na ulicy
to potencjalne matki
moich przyszłych dzieci
Zmęczeni mężczyźni
to ich mężowie
bijący je za puszczanie sie
z takim chłystkiem jak ja
Dzieci biegające
po placach zabaw
to być może
przyszli mordercy
ale teraz jeszcze nie
teraz jeszcze spokój
kobiety śpiewają kołysanki
Bogdan Prejs (slowo pierwsze: Smierc)
pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-14 18:55:41
Temat: Re: dżentelmeni, łachudry i inni ;) - errataPaweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl>
news:b01lbv$1mq$1@news.tpi.pl:
[cut]
> Jakie to szczęście, że jest wśród nas człowiek, którzy potrafiliby [cut]
...który potrafiłby...
There's no-one like him, naturally.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-14 18:56:55
Temat: Re: dżentelmeni, łachudry i inni ;)Tue, 14 Jan 2003 15:59:35 +0100 "cbnet" <c...@w...pl=nospam=>
<b01864$kts$1@news.onet.pl>:
>> IMO pojęcie kary jest niebezpiecznie bliskie pojęciu zemsty,
>
> Nie chodzi o zemste. :)
Tylko o nauczkę - teoria. Zresztą nie wiem co masz na myśli.
>> BTW To przyjemne nie być dewiantem bez mózgu, nieprawdaż? :)
>
> To zalezy.
Można się ponapawać.;)
>> Dobrze się jednak zastanowić w jakiej części to moja zasługa.
>
> Zawsze samodzielnie dokonujesz wyboru.
W wypadku trudnych wyborów decydować może czas na zastanowienie,
łatwe są konsekwencją poprzednich. Więcej pokory.:)
> No chyba ze masz na mysli ~opetanie. ;)))
No comments.:| Źle się wyraziłem, ale o tym innym razem.
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-14 19:02:53
Temat: Re: dżentelmeni, łachudry i inni ;)Elle:
> A czemu traktujesz każde dziecko jak potencjalnego mordercę?
Bzdura! :)
> Dla mnie dziecko jest raczej ucieleśnieniem niewinności.
Kazdy dewiant kiedys zaczynal jako 'niewinne' dziecko.
> Ja się nadal upieram że obecnie nie istnieje żadna, więc nie
> może być ani dobra ani niedobra :-)
I na tym wlasnie polega Twoj blad MZ. :)
Tzn na slepym uporze z ktorego nic ~wartosciowego nie wynika. ;)
Pozdrawiam,
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-14 19:13:13
Temat: Re: dżentelmeni, łachudry i inni ;)Marek Kruzel:
> ... Zresztą nie wiem co masz na myśli.
Brak sprzeciwu wobec aktow skutkujacych samounicestwieniem
bezmozgowcow.
Chodziles po gorach? :)
> Można się ponapawać.;)
Wszystko w swoim czasie. ;)
> W wypadku trudnych wyborów decydować może czas na
> zastanowienie, łatwe są konsekwencją poprzednich.
... bledow? ;)
Co mnie to obchodzi? Czy to moja sprawa, moj wybor? :)
> Więcej pokory.:)
Z czyjej strony? :)
Rozmywasz odpowiedzialnosc.
Odpowiedzialnosc nie jest ukierunkowana na czyny lecz autora.
Tak wiec dokonania okreslaja sprace, a nie - dokonania. ;)
BTW w przypadku Hitlera tez bylbys za 'klasyfikacja wyborow'?
Podwojne odwazniki - niedobre odwazniki. :)
A wiesz ze lyzka dziegciu zatruwa beczke miodu? ;)
Pozdrawiam,
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-14 21:00:10
Temat: Re: dżentelmeni, łachudry i inni ;)
Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
news:b01n2h$o5e$2@news.onet.pl...
> Bzdura! :)
Dlaczego, z tego co mówisz wynika mniej więcej, że głodujące dzieci
zasłużyły sobie na taki los poniewaz przecież z każdego z nich potencjalnie
może wyrosnąc Hitler (więc nie należy im pomagać).
> Kazdy dewiant kiedys zaczynal jako 'niewinne' dziecko.
Bardzo optymistyczne podejście do życia, nie ma co :-)
Niby prawda, ale po co patrzeć na życie i ludzi w ten sposób???
> I na tym wlasnie polega Twoj blad MZ. :)
> Tzn na slepym uporze z ktorego nic ~wartosciowego nie wynika. ;)
Upieram się, bo widocznie Twoje argumenty są mało przekonujące :-)
Ale wróćmy do tematu 'zasługiwania na miłość', bo chyba w końcu mi nie
wyjaśniłeś (albo wyjaśniłeś mało przekonująco). Nie wiem czy masz dzieci?
Jeśli tak to w jaki sposób muszą sobie zasłużyć na Twoją miłość? Tylko
konkrety poproszę i bez wykasowywania niewygodnych pytań :-)
Elle.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-14 23:23:38
Temat: Re: dżentelmeni, łachudry i inni ;)Tue, 14 Jan 2003 20:13:13 +0100 "cbnet" <c...@w...pl=nospam=>
<b01nla$ph5$1@news.onet.pl>:
>> ... Zresztą nie wiem co masz na myśli.
>
> Brak sprzeciwu wobec aktow skutkujacych samounicestwieniem bezmozgowcow.
Dla mnie są tylko niezrozumiali, ale ja miałem szczęście nie mieć
wiele do czynienia ze złem. Byt określa świadomość.;)
> Chodziles po gorach? :)
Daj spokój. Byłem na Jaworzynie Krynickiej.:)
>> Można się ponapawać.;)
>
> Wszystko w swoim czasie. ;)
Nie za wcześnie?
>> W wypadku trudnych wyborów decydować może czas na zastanowienie, łatwe
>> są konsekwencją poprzednich.
>
> ... bledow? ;)
> Co mnie to obchodzi? Czy to moja sprawa, moj wybor? :)
Błędów też, co więcej nie tylko własnych decyzji.:)
>> Więcej pokory.:)
>
> Z czyjej strony? :)
Wobec świata.
> Rozmywasz odpowiedzialnosc.
> Odpowiedzialnosc nie jest ukierunkowana na czyny lecz autora. Tak wiec
> dokonania okreslaja sprace, a nie - dokonania. ;)
Wyrok dostaje autor za czyny. W praktyce to działa nieco inaczej.
Dlaczego? Ty też etykietujesz. Nie wiem kiedy nie da się zawrócić.
> BTW w przypadku Hitlera tez bylbys za 'klasyfikacja wyborow'? Podwojne
> odwazniki - niedobre odwazniki. :)
W którym momencie jego życia? Teraz? ;) Czy to kwestia odważników?
Kwestia hierarchi wartosci. Jeśli ktoś ma tak ekstremalnie nieludzką,
to ja jestem bezradny. Równie dobrze mógłbym oceniać rekina.
Wiem, że władza źle na niektórych działa - dostają małpiego rozumu.
> A wiesz ze lyzka dziegciu zatruwa beczke miodu? ;)
Problem technologiczny? ;)
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-15 08:18:32
Temat: Re: dżentelmeni, łachudry i inni ;)Elle:
> Dlaczego, z tego co mówisz wynika mniej więcej, że głodujące
> dzieci zasłużyły sobie na taki los poniewaz przecież z każdego
> z nich potencjalnie może wyrosnąc Hitler (więc nie należy im
> pomagać).
W przeciwienstwie do Ciebie nie okreslam takich sytuacji jako
niesprawiedliwe. :)
> Bardzo optymistyczne podejście do życia, nie ma co :-)
> Niby prawda, ale po co patrzeć na życie i ludzi w ten sposób???
A dlaczego nie? :)
> Upieram się, bo widocznie Twoje argumenty są mało przekonujące :-)
Alez nie zamierzam Cie przekonywac! :)
Wymieniamy opinie - to wszystko. ;)
> ... w jaki sposób muszą sobie zasłużyć na Twoją miłość?
> Tylko konkrety poproszę i bez wykasowywania niewygodnych pytań :-)
Jesli okaza sie takie jak jego rodzice, nie bedzie z tym problemu. ;)
Oczywiscie Twoje dziecko, cokolwiek zrobi, bedzie dla Ciebie
najbardziej na swiecie zaslugujace na milosc Twoja i innych,
a wiec wyglada na to ze to nas rozni. :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |