dziewanna
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-11 09:47:19
Temat: dziewannaOd: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
Wreszcie mam dziewannę, a nawet trzy! Sąsiadka na swoim polu
znalazła kilka i przyszła się zapytać co to jest :-)
Krycha&dziewanna
Acha, największa goryczka (chyba tybetańska) wreszcie ma pączki.
To jej trzeci rok i dotąd ani razu nie kwitła.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2003-07-13 15:48:53
Temat: Re: dziewannaOd: "Ana" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3F0E87A7.BDA3DA32@people.pl...
> Wreszcie mam dziewannę, a nawet trzy! Sąsiadka na swoim polu
> znalazła kilka i przyszła się zapytać co to jest :-)
>
> Krycha&dziewanna
***
Krysiu, a jak Ci sie w przyszlym roku wysieja ich setki, to podarujesz ?
Ania bez dziewanny
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-07-14 08:53:16
Temat: Re: dziewannaOd: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
Ana wrote:
> Krysiu, a jak Ci sie w przyszlym roku wysieja ich setki, to podarujesz ?
> Ania bez dziewanny
Oczywiscie :-)) Jak nie zechcą się wysiac, zostawiłyśmy z sąsiadką kilka na
tym polu, na wszelki wypadek.
Na razie mogę podarować margerytki, konwalie, niezpominajki
i coś dziwnego o kwiatach w kształcie chabra, ale różowe. No
i oczywiście hederę, winobluszcz "pięciopalczasty" i inne chwasty :-)
Krycha&chwasty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |