« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-09-16 10:06:01
Temat: Re: faq grupyOd takich rozmów jest pl.soc religia
Użytkownik "Dany" <a...@b...de> napisał w wiadomości
news:am1q98$1q9th$1@ID-83800.news.dfncis.de...
> "Justi" <j...@o...pl> pisze:
>
> > Zastanów się czy z Biblii (nie wiem dlaczego akurat na niej ma opierać
się
> > ta dyskusja a nie na np. Koranie czy Wedach, ale niech tam wynika, że
Bóg
> > chce "obcować" z ludźmi, którzy są od niego zależni czy też daje im
wolną
> > wolę i wolny wybór po to, aby sami, bez żadnych nacisków zadecydowali
czy
> > chcą być z Nim z miłości właśnie a nie z poczucie winy czy obowiązku?
>
> W przypadku zycia fizycznego, cielesnego, mamy rowniez swobodny wybor:
> Mozemy oddychac powietrzem albo np. wskoczyc do wody i wciagac wode
> do pluc. Wybor mamy, ale efekt wciagania wody do pluc jest wiadomy.
> Nasze zycie fizyczne, cielesne jest uzaleznione od powietrza.
>
> Podobnie jest z zyciem duchowym.
> Mamy prawo wyboru, mozemy egzystowac fizycznie bez Boga
> ale chcac zyc duchem, musimy rozpoznac i uznac nasze uzaleznienie od
Boga.
>
> Jezeli pan wierzy w Boga, zrozumie mnie pan bez problemu, jezeli nie,
> dalsze rozwijanie tematu po prostu nie ma sensu, gdyz nie bedzie pan
> wiedzial o co, o jakie zycie duchowe mi chodzi.
>
> > Co byś zrobił, gdybyś wiedział, że Twój syn czy córka są z Tobą bo nie
> mają
> > dokąd uciec? Zacząłbyś ich od siebie jeszcze bardziej uzależniać?
> > Jak byś się wtedy czuł?
>
> A pan to ma dzieci ?
> Ja mam troje i rowniez pracuje z ludzmi, ktorzy sa ze mna
> i nie moga uciec, z ludzmi z roznego rodzaju uposledzeniami.
> Pan zdaje sie zapominac, ze istnieje milosc rodzicielska czy braterska
> i odpowiedzialnosc wobec bezbronnego dziecka.
> A Bog kocha nas jak Ojciec kochac powinien.
>
> Dany
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-09-16 22:03:47
Temat: Re: faq grupy"Malgorzata" <h...@p...onet.pl> pisze:
> Od takich rozmów jest pl.soc religia
Rozmowa jest o uzaleznieniu.
Co w tej rozmowie jest niestosowne ?
Bog ?
Dany
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-09-16 22:07:48
Temat: Re: faq grupy"Justi" <j...@o...pl> pisze:
> > Wiara to wlasnie chyba i rozpoznanie, jak bardzo jestem od Boga
> uzalezniony
> > ?
> > Z Biblii wiem, ze prawdziwa wiara, to rowniez i pokora, a zbawienie
> > to nie moja zasluga, to nie zaplata za moje czyny czy dziela
> > a tylko i wylacznie laska Boga.
> > Wszystko w rekach Boga Wszechmocnego.
> > Wiec wedlug Biblii chyba nie jest bledem wierzyc z powodu uzaleznienia
od
> > Boga,
> > raczej jest chyba bledem byc przekonanym, ze sie nie jest od Boga
> > uzaleznionym
> > a wiara jest sprawa mojego wyboru, a moj los tylko i wylacznie moja
> zasluga.
> [...]
>
> Twoja odpowiedź jest nie na temat.
Nie mam w tej sprawie nic wiecej do powodzenia od siebie,
reszta - wraz z podstawami mojego w/w pogladu - jest w Biblii.
Dany
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-09-17 12:26:27
Temat: Re: faq grupy
Użytkownik "Dany" <a...@b...de> napisał w wiadomości
news:am5kg8$2ucgs$1@ID-83800.news.dfncis.de...
> "Malgorzata" <h...@p...onet.pl> pisze:
>
> > Od takich rozmów jest pl.soc religia
>
>
> Rozmowa jest o uzaleznieniu.
> Co w tej rozmowie jest niestosowne ?
> Bog ?
Zgodze sie ze od uzaleznienia sie zaczeło. Ale na pseudofilozoficznych
dysputy o naturze boga naprawde sa inne grupy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2002-09-17 19:51:34
Temat: Re: faq grupy"Malgorzata" <h...@p...onet.pl> pisze:
> > Rozmowa jest o uzaleznieniu.
> > Co w tej rozmowie jest niestosowne ?
> > Bog ?
>
> Zgodze sie ze od uzaleznienia sie zaczeło. Ale na pseudofilozoficznych
> dysputy o naturze boga naprawde sa inne grupy.
Czy pani jest specjalistka od uzaleznien, filozofii lub wiary ?
Pytam, bo wedlug mnie - czlowieka ktory poradzil sobie z alkoholizmem
i uzaleznieniem od kokainy, a ostatnio i papierosow - sprawy wiary,
pogladu na zycie, sa zwiazane z problemem uazlenienia, sa wazne
przy pracy nad soba samym - jedyna pewna droga aby sie uwolnic
od uzaleznienia.
Ale moge sie oczywiscie mylic.
Prosze wiec o odpowiedz, skad pani w/w uwaga.
Dany
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2002-09-18 16:18:13
Temat: Re: faq grupy
Użytkownik "Dany" <a...@b...de> napisał w wiadomości
news:am814d$3jk7g$1@ID-83800.news.dfncis.de...
> "Malgorzata" <h...@p...onet.pl> pisze:
>
> > > Rozmowa jest o uzaleznieniu.
> > > Co w tej rozmowie jest niestosowne ?
> > > Bog ?
> >
> > Zgodze sie ze od uzaleznienia sie zaczeło. Ale na pseudofilozoficznych
> > dysputy o naturze boga naprawde sa inne grupy.
>
> Czy pani jest specjalistka od uzaleznien, filozofii lub wiary ?
Nie, nie jestem specjalistką w zadnej z tych dziedzin. Ale ponieważ to
pierwsze dotknęło mnie osobiście właśnie o tym chce czytac na tej grupie.
Możliwe że jestem jedyna tutaj kóra ma takie poglądy, ale IMHO jedna iluzję
zastąpiłes druga iluzją
Już dwa razy mówiłam ze istnieje grupa pl.soc.religia teraz dodam także
alt.pl.filozofia-religijna.
Dla ewangelizatorów o "gorliwości neofity" istnieją jeszcze
alt.pl.popieram.ateizm i alt.pl.ateizm a dla szczególnie zawziętych
alt.pl.satanizm.
Naprawde jest wiele miejsc gdzie mozesz rozstrząsac swoje religijne
problemy, ale nie zmuszaj do tego tych którzy sobie nie życzą.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2002-09-19 16:44:54
Temat: Re: faq grupy"Malgorzata" <h...@p...onet.pl> pisze:
> > > > Rozmowa jest o uzaleznieniu.
> > > > Co w tej rozmowie jest niestosowne ?
> > > > Bog ?
> > >
> > > Zgodze sie ze od uzaleznienia sie zaczeło. Ale na pseudofilozoficznych
> > > dysputy o naturze boga naprawde sa inne grupy.
> >
> > Czy pani jest specjalistka od uzaleznien, filozofii lub wiary ?
>
> Nie, nie jestem specjalistką w zadnej z tych dziedzin. Ale ponieważ to
> pierwsze dotknęło mnie osobiście właśnie o tym chce czytac na tej grupie.
> Możliwe że jestem jedyna tutaj kóra ma takie poglądy, ale IMHO jedna
iluzję
> zastąpiłes druga iluzją
Mnie tez to pierwsze dotknelo osobiscie.
Mam za soba 30 lat picia alkoholu i do tego kilka lat kokainizmu.
Ale od kilku lat nie pije i jestem clean i wiem, co bylo mnie pomocne
i potrzebne, aby uwolnic sie od tych uzaleznien.
Dzis jestem wolny i zadowolony z zycia.
Moja wielomiesieczna terapia, to bylo odnalezienie samego siebie
i za Pani pozwoleniem czy bez, chce sie podzielic moim doswiadczeniem
tz tymi, ktorzy chca walczyc lub jeszcze walcza.
Prosze nie degradowac spraw ducha do poziomu iluzji
to sa rzeczy wazne i bez ich uporzadkowania trudno moim zdaniem
walczyc z uzaleznieniem.
Jezeli Pani poradzila i radzi sobie w inny sposob, chetnie przeczytam
ale zdziwiloby mnie, gdyby Pani bagatelizowala inne drogi i poglady,
ktore doprowadzily do sukcesu, i nazywala je iluzja.
Moj sukces nie jest iluzja, jest jak najbardziej namacalny,
jestem od kilku lat trzezwy i wiode zupelnie inne, szczesliwe zycie,
choc byl czas, ze chcialem juz tylko umrzec.
Jesli natomiast jest Pani osoba, ktora dopiero czeka walka
to lepiej nie zaczynac jej od definiowania, co jest a co nie jest wazne
co jest a co nie jest iluzja, gdzy nie wyjdzie Pani ze swego blednego kola.
Dany
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |