| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-08 15:44:46
Temat: ferelne ciastoPostanowilam dzis upiec ciasto kruche z piana i owocami.
Wyrobilam wiec kruche i wsadzilam do lodowki.
Zabralam sie za owoce (rabarbar i truskawki)
Rabarbar pokroilam w kawalki i zorientowalam sie ze go nie obralam - po
kilku kawalkach stracilam cierpliwosc. Wyladowal ze skorka ktora do tej
pory mi przeszkadzala ale okazala sie calkiem ok ;)
Ale to nie jest najgorsze.
Wyjelam ciasto z zamrazarki i zorientowalam sie ze nie dalam proszku do
pieczenia. Po chwili namyslu - poczekalam az odtaje i wyrobilam jeszcze
raz z proszekiem. Balam sie ze to jakis zakalec mi wyjdzie albo cos a tu
nie. Pyszne kruche ciasto.
Duzo latwiej sie operuje "cieplym" ciastem kruchym niz zimnym - nie
trzeba go tak dobijac do blach i w ogole.
Tylko teraz naszlo mnie jeszcze jedno - chyba najglupsze pytanie.
Czy do kruchego ciasta dodaje sie proszek? ;)
--
* Justyna - walkie!
* http://walkie.cegla.art.pl & http://shanties.art.pl
* http://www.grupa.szantymaniak.pl/?walkie!
* Nawet ząb bywa wstawiony!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-05-08 15:56:18
Temat: Re: ferelne ciastoLe samedi 8 mai 2004 ŕ 17:44:46, walkie a écrit :
> Tylko teraz naszlo mnie jeszcze jedno - chyba najglupsze pytanie.
> Czy do kruchego ciasta dodaje sie proszek? ;)
Nie :-)
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-08 16:06:56
Temat: Re: ferelne ciastoUżytkownik Ewa (siostra Ani) N. napisał:
> Le samedi 8 mai 2004 ŕ 17:44:46, walkie a écrit :
>
>
>>Tylko teraz naszlo mnie jeszcze jedno - chyba najglupsze pytanie.
>
>
>>Czy do kruchego ciasta dodaje sie proszek? ;)
>
>
> Nie :-)
>
Heh, tak wlasnie googlam za tym proszkiem w kruchym ciescie i
rzeczywiscie w przewazajacej ilosci przepisow proszek nie wystepuje ;-)
No - ale w kazdym badz razie kruche z proszkiem wychodzi i jest calkiem
smaczne ;)
--
* Justyna - walkie!
* http://walkie.cegla.art.pl & http://shanties.art.pl
* http://www.grupa.szantymaniak.pl/?walkie!
* Nawet ząb bywa wstawiony!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-08 16:23:45
Temat: Re: ferelne ciastoOn Sat, 08 May 2004 17:44:46 +0200, walkie
<walkie@no_spam_wroclaw.net.pl> wrote:
>Postanowilam dzis upiec ciasto kruche z piana i owocami.
>
>Wyrobilam wiec kruche i wsadzilam do lodowki.
>
>Zabralam sie za owoce (rabarbar i truskawki)
>
>Rabarbar pokroilam w kawalki i zorientowalam sie ze go nie obralam - po
>kilku kawalkach stracilam cierpliwosc. Wyladowal ze skorka ktora do tej
>pory mi przeszkadzala ale okazala sie calkiem ok ;)
>
>Ale to nie jest najgorsze.
>
>Wyjelam ciasto z zamrazarki i zorientowalam sie ze nie dalam proszku do
>pieczenia. Po chwili namyslu - poczekalam az odtaje i wyrobilam jeszcze
>raz z proszekiem. Balam sie ze to jakis zakalec mi wyjdzie albo cos a tu
>nie. Pyszne kruche ciasto.
>
>Duzo latwiej sie operuje "cieplym" ciastem kruchym niz zimnym - nie
>trzeba go tak dobijac do blach i w ogole.
>
>Tylko teraz naszlo mnie jeszcze jedno - chyba najglupsze pytanie.
>
>Czy do kruchego ciasta dodaje sie proszek? ;)
eeee, ten tego...nie.....hrehrehre, dokladnie mam tak samo jak Ty
z takimi dzialaniami, tyle, z eraz wyszlo mi odwrotnie -
z...chlebem. dziecku pokazywalam, jak sie robi chleb. wszystko
bylo dobrze do momentu, kiedy sie odstawialo ciasto do
wyrosniecia. postawione. Przykryte. Mozna pospratac w kuchni. Zza
jakiejs michy czy sciery wyjrzaly do mnie...drozdze. wyjelysmy
chleb i WROBILYSMY drozdze....jak sie mozna spodziewac chleb
wyrusl w kawalkach, hrehrehre...juz nie wspomne bananowej
pychotki i masla plynnego....
trys
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-08 17:04:04
Temat: Re: ferelne ciastoUżytkownik Krysia Thompson napisał:
>
> eeee, ten tego...nie.....hrehrehre, dokladnie mam tak samo jak Ty
> z takimi dzialaniami, tyle, z eraz wyszlo mi odwrotnie -
> z...chlebem. dziecku pokazywalam, jak sie robi chleb. wszystko
> bylo dobrze do momentu, kiedy sie odstawialo ciasto do
> wyrosniecia. postawione. Przykryte. Mozna pospratac w kuchni. Zza
> jakiejs michy czy sciery wyjrzaly do mnie...drozdze. wyjelysmy
> chleb i WROBILYSMY drozdze....jak sie mozna spodziewac chleb
> wyrusl w kawalkach, hrehrehre...juz nie wspomne bananowej
> pychotki i masla plynnego....
>
> trys
> K.T. - starannie opakowana
To super!
Raz mialas pite a raz chleb i to na jednej blaszce ;)
Moje jest na szczescie rownomiernie rozlozne na blasze - tylko w piecu
zastanawialam sie ile ono moze tak rosnac
hihihihi, bo wlasnie sie kapnelam ze uzylam duza paczke na 1 kg maki -
chryste panie
po rozum do glowy i mocniejsze okulary jutro wyruszam ;-)
--
* Justyna - walkie!
* http://walkie.cegla.art.pl & http://shanties.art.pl
* http://www.grupa.szantymaniak.pl/?walkie!
* Nawet ząb bywa wstawiony!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-08 17:37:46
Temat: Re: ferelne ciasto
>>
>> eeee, ten tego...nie.....hrehrehre, dokladnie mam tak samo jak Ty
>> z takimi dzialaniami, tyle, z eraz wyszlo mi odwrotnie -
>> z...chlebem. dziecku pokazywalam, jak sie robi chleb. wszystko
>> bylo dobrze do momentu, kiedy sie odstawialo ciasto do
>> wyrosniecia. postawione. Przykryte. Mozna pospratac w kuchni. Zza
>> jakiejs michy czy sciery wyjrzaly do mnie...drozdze. wyjelysmy
>> chleb i WROBILYSMY drozdze....jak sie mozna spodziewac chleb
>> wyrusl w kawalkach, hrehrehre...juz nie wspomne bananowej
>> pychotki i masla plynnego....
>>
>> trys
>> K.T. - starannie opakowana
>To super!
>Raz mialas pite a raz chleb i to na jednej blaszce ;)
>
>Moje jest na szczescie rownomiernie rozlozne na blasze - tylko w piecu
>zastanawialam sie ile ono moze tak rosnac
>
>hihihihi, bo wlasnie sie kapnelam ze uzylam duza paczke na 1 kg maki -
>chryste panie
>po rozum do glowy i mocniejsze okulary jutro wyruszam ;-)
a cale te atrakcje pewnie zaczniesz od zgagi od tego
proszku.....czuj sie ostrzezona :)
trys
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-08 18:45:53
Temat: Re: ferelne ciastoUżytkownik Krysia Thompson napisał:
>
> a cale te atrakcje pewnie zaczniesz od zgagi od tego
> proszku.....czuj sie ostrzezona :)
>
> trys
> K.T. - starannie opakowana
czuje sie ;)
ale ja nie wiem co to zgaga ;-) jeszcze nigdy nie mialam - czuje sie
szczesliwa (przynajmniej na razie ) ;)
--
* Justyna - walkie!
* http://walkie.cegla.art.pl & http://shanties.art.pl
* http://www.grupa.szantymaniak.pl/?walkie!
* Nawet ząb bywa wstawiony!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-08 21:30:59
Temat: Re: ferelne ciasto
Użytkownik "walkie" <walkie@no_spam_wroclaw.net.pl> napisał w wiadomości
news:c7j0ij$1pqd$1@wroclaw.net.pl...
> No - ale w kazdym badz razie kruche z proszkiem wychodzi i jest calkiem
> smaczne ;)
:-)
Mam kiedyś robiła szarlotkę z kruchego ciasta, i jakoś tak się skupić nie
mogła czy coś, bo jak już ciasto siedziało sobie w piekarniku razem z
jabłkami, to nagle znalazły się jajka, które miała do tej mąki, cukru i
tłuszczu na ciasto dodać. Ale ciasto wyszło smaczne w sumie. :-)
Sowa
Ja wyklejam foremkę ciastem kruchym zaraz po wyrobieniu, i taką wyklejona
wkładam do lodówki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |