Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!proxad.net!prox
ad.net!newshosting.com!nx01.iad01.newshosting.com!newsfeeds.sol.net!63.218.45.2
00.MISMATCH!posts.news.moreusenet.net!nnrp0-asbnva.nntpservers.com!not-for-mail
From: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: ferelne ciasto
Date: Sat, 08 May 2004 17:23:45 +0100
Organization: Home
Reply-To: K...@h...fsnet.co.uk
Message-ID: <2...@4...com>
References: <c7iv92$1oni$1@wroclaw.net.pl>
X-Newsreader: Forte Agent 1.8/32.548
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii
Content-Transfer-Encoding: 7bit
Lines: 40
NNTP-Posting-Date: 08 May 2004 16:23:29 GMT
NNTP-Posting-Host: 959830c0.news.nntpservers.com
X-Trace: DXC=GoA>;@W]NTF;BBRo<nkWW@c[3Bf`1S5Q@F0iV`L?jh_O>nY\nb3]1jM<kkDQaP_`QD:J@fYG
iVfCJF0iV`L?jh_O]RXcOlGkHnLaac@gZ3VPHM:iU9EeD00D@elTCm4fdh`G
X-Complaints-To: k...@n...com
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:201040
Ukryj nagłówki
On Sat, 08 May 2004 17:44:46 +0200, walkie
<walkie@no_spam_wroclaw.net.pl> wrote:
>Postanowilam dzis upiec ciasto kruche z piana i owocami.
>
>Wyrobilam wiec kruche i wsadzilam do lodowki.
>
>Zabralam sie za owoce (rabarbar i truskawki)
>
>Rabarbar pokroilam w kawalki i zorientowalam sie ze go nie obralam - po
>kilku kawalkach stracilam cierpliwosc. Wyladowal ze skorka ktora do tej
>pory mi przeszkadzala ale okazala sie calkiem ok ;)
>
>Ale to nie jest najgorsze.
>
>Wyjelam ciasto z zamrazarki i zorientowalam sie ze nie dalam proszku do
>pieczenia. Po chwili namyslu - poczekalam az odtaje i wyrobilam jeszcze
>raz z proszekiem. Balam sie ze to jakis zakalec mi wyjdzie albo cos a tu
>nie. Pyszne kruche ciasto.
>
>Duzo latwiej sie operuje "cieplym" ciastem kruchym niz zimnym - nie
>trzeba go tak dobijac do blach i w ogole.
>
>Tylko teraz naszlo mnie jeszcze jedno - chyba najglupsze pytanie.
>
>Czy do kruchego ciasta dodaje sie proszek? ;)
eeee, ten tego...nie.....hrehrehre, dokladnie mam tak samo jak Ty
z takimi dzialaniami, tyle, z eraz wyszlo mi odwrotnie -
z...chlebem. dziecku pokazywalam, jak sie robi chleb. wszystko
bylo dobrze do momentu, kiedy sie odstawialo ciasto do
wyrosniecia. postawione. Przykryte. Mozna pospratac w kuchni. Zza
jakiejs michy czy sciery wyjrzaly do mnie...drozdze. wyjelysmy
chleb i WROBILYSMY drozdze....jak sie mozna spodziewac chleb
wyrusl w kawalkach, hrehrehre...juz nie wspomne bananowej
pychotki i masla plynnego....
trys
K.T. - starannie opakowana
|