Data: 2004-05-08 17:37:46
Temat: Re: ferelne ciasto
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>>
>> eeee, ten tego...nie.....hrehrehre, dokladnie mam tak samo jak Ty
>> z takimi dzialaniami, tyle, z eraz wyszlo mi odwrotnie -
>> z...chlebem. dziecku pokazywalam, jak sie robi chleb. wszystko
>> bylo dobrze do momentu, kiedy sie odstawialo ciasto do
>> wyrosniecia. postawione. Przykryte. Mozna pospratac w kuchni. Zza
>> jakiejs michy czy sciery wyjrzaly do mnie...drozdze. wyjelysmy
>> chleb i WROBILYSMY drozdze....jak sie mozna spodziewac chleb
>> wyrusl w kawalkach, hrehrehre...juz nie wspomne bananowej
>> pychotki i masla plynnego....
>>
>> trys
>> K.T. - starannie opakowana
>To super!
>Raz mialas pite a raz chleb i to na jednej blaszce ;)
>
>Moje jest na szczescie rownomiernie rozlozne na blasze - tylko w piecu
>zastanawialam sie ile ono moze tak rosnac
>
>hihihihi, bo wlasnie sie kapnelam ze uzylam duza paczke na 1 kg maki -
>chryste panie
>po rozum do glowy i mocniejsze okulary jutro wyruszam ;-)
a cale te atrakcje pewnie zaczniesz od zgagi od tego
proszku.....czuj sie ostrzezona :)
trys
K.T. - starannie opakowana
|