figura

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-01-31 20:20:11

Temat: figura
Od: "nomi" <m...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chciałam sie zapytac o figure....
urodzilam 7 miesiecy temu, ciagle karmie piersia i czyatalam ze jesli sie
karmi szybko sie powraca do dawnej sylwetki

tymczasem ja jestem szczupla ale nie tak bardzo jak bylam, z tego powodu
czasami az mi sie wyc chce- kompletna deprewsja i niewiara w siebie

dlugo musze czekac i co moglabym zrobic???

macie jakies sposoby???

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-01-31 21:19:27

Temat: Re: figura
Od: "cerkasia" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Badz cierpliwa , ja urodzilam 9 miesiecy temu , teraz po powrocie do pracy
zapisalam sie do fitness klubu i cwicze. Nic nie rob na sile , organizm
powolii wroci do stanu wyjsciowego , a moze nawet bedzie lepiej. Ja troche
jestem zalamana piersiami stracily swoja jedrnosc , ale podobno bedzie
lepiej wiec czekam i wierze .

Pozdrawiam
Kasia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-01 08:37:12

Temat: Re: figura
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Chciałam sie zapytac o figure....
> urodzilam 7 miesiecy temu, ciagle karmie piersia i czyatalam ze jesli sie
> karmi szybko sie powraca do dawnej sylwetki.

Ja karmiłam rok, nie obżerałam się i do dawnej sylwetki nie wróciłam, mimo
wielogodzinnych spacerów itp. Potem jakoś figura "ustawiła się sama" :)
Intensywne ćwiczenia w czasie karmienia są niewskazane, ale troszkę możesz
się pogimnastykować, np. porobić "brzuszki", pojeździć na rowerze. Natomiast
siłownia lub aerobic moga osłabić laktację lub doprowadzić do jej zaniku
(podobno intensywny wysiłek prowadzi do zmian hormonalnych, których efektem
końcowym jest spadek poziomu prolaktyny).
Nie odchudzaj się, ale wywal z diety słodycze. Kiedyś lekarz mi powiedział,
że do wagi sprzed porodu kobieta powinna dochodzić powoli, co najmniej przez
9 miesięcy, czyli tak długo jak przybierała.
>
> tymczasem ja jestem szczupla ale nie tak bardzo jak bylam, z tego powodu
> czasami az mi sie wyc chce- kompletna deprewsja i niewiara w siebie.

Gratuluję, że masz tylko takie problemy :) Oby tak dalej!
Choć IMO wpadanie w depresję z powodu "bycia szczupłą ale nie tak bardzo" to
przesada :)

Pozdrawiam,

Ola