« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-08 12:24:07
Temat: filtr wody na domWodociagi u mnie okresowo po prostu szaleja z chlorem - objawy sa
dosc widowiskowe (znad wanny unosza sie opary w takich ilosciach
ze ciezko zobaczyc drugi koniec lazienki) ale najgorsze ze mi dziecko
od tego wysypki dostaje. Nie jest tak zawsze, ale np. w Swieta dali
popalic - stwierdzilem, ze MUSZE zalozyc filtr weglowy na caly dom.
Niby sa rozne filtry dostepne, ale sa 2 utrudnienia: 1. gazowy piecyk
przeplywowy w lazience 2. relatywnie duze zuzycie wody (~25m3/mies).
Pkt. 1 eliminuje mi z rozwazan tanie filtry o przeplywie rzedu ~6/min,
pkt. 2 oznacza ze musze kupic wklad o duzej zywotnosci - w praktyce
wchodzi w rachube tylko linia BB (szerokie). Drogie to. Nawet u
czlowieka z Allegro.
A jednoczesnie zastosowanie jest na tyle male, ze nie ma sensu
wchodzic w tansze w eksploatacji, ale bardzo drogie w zakupie filtry
"zlozowe".
Juz prawie bylem zdecydowany na zakup, gdy kolega pokazal mi co sam
kupil kiedys w Obi: tani, maly (10''x2.5'') filtr "Activated
Carbon-Impregnated Celuloze" - parametry deklarowane przez producenta
sa znakomite (19 l/min, zywotnosc >20m3) - porownywalne ze znacznie
drozszymi BB firmy Aquafilter.
Pogooglalem troche i wyglada ze USA takie male filtry sa dosc
popularne - kosztuje niewiele (w USA 6-8 USD, w Polsce w Obi 50 zl)
i gdyby faktycznie to dzialalo, to byloby po prostu super - mozna by
sie nawet zabawic w sciaganie tego wprost z USA (bo w OBI maja to
okazyjnie).
Tylko czy to ma sens? Czy roznica pomiedzy wyrobami takich firm jak
Aquafilter (drozsze, wieksze, dostepne w Polsce bez problemu)
a USFilter/Ametek albo ColeParmer (tanie, male, trzeba by sprowadzac z
USA) nie jest pozorna i nie wynika np. z bardziej restrykcyjnych norm
na jakosc wody w USA (i dlatego moga deklarowac wysoka zywotnosc)?
Czy nie bedzie tak, ze gdy moje wodociagi znowu zaszaleja, to ten
amerykaniec w kilka godzin sie calkiem wyprztyka?
Pomozcie bo juz jestem caly glupi.
A chce JUZ cos kupic bo znudzilo mi sie juz zgadywanie czy akurat
dzis mozna bez strachu kran odkrecic.
--
Jaroslaw Strzalkowski, Krakow
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-01-08 20:20:52
Temat: Odp: filtr wody na dom
Użytkownik <j...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:btji57$hvt$...@n...onet.pl...
> popalic - stwierdzilem, ze MUSZE zalozyc filtr weglowy na caly dom.
>
> Niby sa rozne filtry dostepne, ale sa 2 utrudnienia: 1. gazowy piecyk
> przeplywowy w lazience 2. relatywnie duze zuzycie wody (~25m3/mies).
sześć dni temu było :
> Ja tez poprosze :->
"klęska urodzaju" ? ;-))
może taki ?
http://www.aqvasystem.com.pl/filtrweg.html
albo kontakt z firmą "formaster" z Kielc nie wiem czy mają www.
> w google cos zgrubsza wiem, ale i tak ostatecznym "autorytetem" bedzie
> hydraulik, ktory montowal rzecz u kolegi.
raczej byłbym ostrożny z tym "autorytetem"
>
> Nie do konca mi to pasuje, bo znaleznione w sieci informacje byly lekko
> niepokojace - np. typowy filtr 10'' ma efektywnosc opisywana w jednych
> miejscach jako wymiana co 3-6 miesiecy, a w innych okolo 10 m3 - nie wiem
> gdzie 10m3 mialoby starczyc na pol roku, ale na pewno nie u mnie.
filtr węglowy należy instalować z sensem - podobnie jak większość rzeczy
kosztownych i o wąskim spektrum działania - raczej tuż przed poborem wody
pitnej niż na zasilaniu całej instalacji, ale taki jak ten w linku powyżej
wystarczy na parę miesiecy.
--
pozdr.
Renart
odpowiadając usuń "nospam"
zobacz www.aviatarnow.gex.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-09 09:32:14
Temat: Re: filtr wody na domRenart F. <h...@p...com> wrote:
> sześć dni temu było :
>> Ja tez poprosze :->
> "klęska urodzaju" ? ;-))
> może taki ?
> http://www.aqvasystem.com.pl/filtrweg.html
> albo kontakt z firmą "formaster" z Kielc nie wiem czy mają www.
Czy wyrazilem sie niejasno????
Zastosowanie na moj dom (zuzycie miesieczne rzedu 25m3) NIE uzasadnia
inwestycji w filtr zlozowy - to jest po prostu za drogie w zakupie
a ewentualne zabawy w maly filtr zlozowy bez automatyki oznacza
znaczne koszty eksploatacyjne - na wode do czestego plukania zloza.
Czy "ekspert" cos wie czy tylko udaje?
--
Jaroslaw Strzalkowski, Krakow
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-09 21:14:41
Temat: Odp: filtr wody na dom
Użytkownik <j...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:btlseu$qgv$...@n...onet.pl...
> Czy wyrazilem sie niejasno????
>
> Zastosowanie na moj dom (zuzycie miesieczne rzedu 25m3) NIE uzasadnia
> inwestycji w filtr zlozowy -
a jakie jest w ogóle - wg Ciebie - uzasadnienie inwestowania w instalację
filtrów do wody ?
>
> Czy "ekspert" cos wie czy tylko udaje?
No widzisz, nie napisałeś, że oczekujesz porady od ekspertów więc się
wyrwałem.
--
pozdr.
Renart
odpowiadając usuń "nospam"
zobacz www.aviatarnow.gex.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-12 07:51:40
Temat: Re: filtr wody na domRenart F. <h...@p...com> wrote:
>> Zastosowanie na moj dom (zuzycie miesieczne rzedu 25m3) NIE uzasadnia
>> inwestycji w filtr zlozowy -
>
> a jakie jest w ogóle - wg Ciebie - uzasadnienie inwestowania w
> [mylace okreslenie]
Filtr "zlozowy" musi byc duzy.
Znaczy sie da sie znalezc cos nieduzego bez automatyki w cenie <1kzl,
ale eksploatacja takiego malego jest nieekonomiczna ze wzgledu na
koniecznosc czestego plukania duza iloscia wody - dla tego nieduzego
co widzialem, bylo to: codziennie, 20-25 minut strumieniem wody 25 l/min
- ponad 1kzl rocznie za sama wode do plukania!. Dla wiekszych, co sie
je plucze raz na kilka dni, wychodzi to kilkakrotnie mniej (np.
120 l/dziennie).
A taki duzy filtr to kosztuje odpowiednio (3-4 kzl). Moze to miec
ekonomiczny sens dla wiekszych instalacji, gdyz zywotnosc "zloza"
takze jest odpowiednio wysoka - np. 1000 m3 dla malej "butli" -
przy zalozeniu ze wegiel "wypada" zmienic co pol roku-rok, to
wychodzi ze taki nawet maly filtr zlozowy ma sens jedynie
przy kilkakrotnie wyzszym wyzszym zuzyciu wody niz moje.
Dla domu sensowniej wyglada filtr "kompaktowy" w standardowych
obudowach 10'' lub 20''. To co wzbudzilo moje zainteresowanie
to fakt, ze w USA potrafia stosowac w instalacjach takich jak moja
(przeplyw, zuzycie) taniutkie filtry "carbon impregnated celuloze"
w obudowach 10x2.5'' podczas gdy to do czego doszedlem w Polsce
jest parokrotnie wieksze i drozsze (10x4.5'', najlepiej x2 - z
przedfiltrem mechanicznym dla wydluzenia zywotnosci filtru
weglowego).
>> Czy "ekspert" cos wie czy tylko udaje?
>
> No widzisz, nie napisałeś, że oczekujesz porady od ekspertów więc się
> wyrwałem.
Wyrywales sie twierdzac ze temat jest oczywisty i latwy do
znalezienia wiec Cie trzymam za slowo i prosze o objasnienie.
Tymczasem wyglada ze po prostu nie czytales uwaznie.
Gdybys jednak cos wiedzial, to bardzo prosze o rade.
--
Jaroslaw Strzalkowski, Krakow
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |