gdzie kupić AMURa?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 34

1. Data: 2007-03-04 14:08:28

Temat: gdzie kupić AMURa?
Od: "Gustaw H." <n...@n...nocom> szukaj wiadomości tego autora

niestety jak tylko stopniały śniegi i lody na stawie oczom moim ukazał
się widok przerażający - ogromna wręcz ilość glonów szykujących się do
wiosny. rozwiązania widzę dwa: wpuszczenie ryb lubiących roślinność oraz
chemia. worki z torfem nie sprawdziły się - staw ma wymary około 35 na 45
metrów i głębokość od 0,7 do 2,5 metra. glonów latem było sporo.

jeśli chodzi o ryby to wybralem amury jako znane ryby roślinożerne i
mające duży apetyt. czy ktoś z was ma pomysł gdzie je kupić? chodzi o
okolice łodzi... albo - jeśli są do kupienia gdzieś dalej - to jak je
przetransportować?..

pozdrowienia

g

--
OPERA for MAC OSX

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-03-04 14:31:31

Temat: Re: gdzie kupić AMURa?
Od: "a" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> niestety jak tylko stopniały śniegi i lody na stawie oczom moim ukazał
> się widok przerażający - ogromna wręcz ilość glonów szykujących się do
> wiosny. rozwiązania widzę dwa: wpuszczenie ryb lubiących roślinność oraz
> chemia. worki z torfem nie sprawdziły się - staw ma wymary około 35 na 45
> metrów i głębokość od 0,7 do 2,5 metra. glonów latem było sporo.
>
> jeśli chodzi o ryby to wybralem amury jako znane ryby roślinożerne i
> mające duży apetyt. czy ktoś z was ma pomysł gdzie je kupić? chodzi o
> okolice łodzi... albo - jeśli są do kupienia gdzieś dalej - to jak je
> przetransportować?..
Dobrze się zastanów - czy amury, one potrafią zjeść wszystko co zielone.
Ja też stoję przed takim problemem, słyszałam, że lepsza będzie tołpyga.
Grazyna też z Łodzi

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-03-04 14:39:22

Temat: Re: gdzie kupić AMURa?
Od: "Gustaw H." <n...@n...nocom> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 04 Mar 2007 15:31:31 +0100, a <a...@o...pl> wrote:

> Dobrze się zastanów - czy amury, one potrafią zjeść wszystko co zielone.

może i dobrze, bo bardzo powoli staw ma ochotę zarastać zielskiem...
widziałem staw w którym amury powygryzały nawet trawę na brzegach, fakt...

> Ja też stoję przed takim problemem, słyszałam, że lepsza będzie tołpyga.

moge spróbować nnajpierw z tołpygą ale też nie mam pojęcia skąd to zdobyć.
wiesz może? to jednak nie takie małe oczko wodne i metody z torfami czy
nawet chemią mogą się nie sprawdzić... chyba, żeby zastosować chlorowanie
wody ;)

g

--
OPERA for MAC OSX

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-03-04 15:14:24

Temat: Re: gdzie kupić AMURa?
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Gustaw H." <n...@n...nocom>
To: <p...@n...pl>
Sent: Sunday, March 04, 2007 3:08 PM
Subject: gdzie kupić AMURa?

>niestety jak tylko stopniały śniegi i lody na stawie oczom moim ukazał
>się widok przerażający - ogromna wręcz ilość glonów szykujących się do
>wiosny. rozwiązania widzę dwa: wpuszczenie ryb lubiących roślinność oraz
>chemia. worki z torfem nie sprawdziły się - staw ma wymary około 35 na 45
>metrów i głębokość od 0,7 do 2,5 metra. glonów latem było sporo.

>jeśli chodzi o ryby to wybralem amury jako znane ryby roślinożerne i
>mające duży apetyt. czy ktoś z was ma pomysł gdzie je kupić? chodzi o
>okolice łodzi... albo - jeśli są do kupienia gdzieś dalej - to jak je
>przetransportować?..
:))))))
zaczne od konca
zarowno amury jak i tolpygi naleza do ryb wrazliwych na mala ilosc tlenu w
wodzie
bardzo trudno jest je przewiesc zywe na wieksze odlglosci
:)
poszukaj w ksiazce telefonicznej gospodarstw rybackich
lowisk specjanych i tam pytaj
:)
wydaje mi sie
ze jakas reklame widywalem pare km za Pabianicami w kierunku na Poznan
:)
nastepna sprawa wybor gatunku
amur zywi sie glownie twarda roslinoscia naczyniowa a nie glonami
na glony to raczej tolpyga ale niekoniecznie
:)
znacznie smaczniejsza i bezproblemowa w hodowli
a przy tym rodzima i bardzo ladna jest lin
ktory rowniez bardzo lubi przegrysc glonami
:)
poza tym bardzo skutecznym sposobem jest usuwanie mechaniczne glonow
w wietrzny dzien wiatr zgoni to tobie w jedno miejsce
grabiami do taczki i na kompost
:)
z pozdrowieniamni i usmiechami
smal

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-03-04 15:29:40

Temat: Re: gdzie kupić AMURa?
Od: "Jacek Gucio" <j...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 4 Mar, 15:08, "Gustaw H." <n...@n...nocom> wrote:

> jeśli chodzi o ryby to wybralem amury jako znane ryby roślinożerne i
> mające duży apetyt. czy ktoś z was ma pomysł gdzie je kupić? chodzi o
> okolice łodzi... albo - jeśli są do kupienia gdzieś dalej - to jak je
> przetransportować?..

Zapytaj w Okręgu PZW w Łodzi P.O.W. 23
Powiedzą Ci gdzie kupują narybek.

A więcej szczegółowych informacji możesz uzyskać tu:

Stacja Terenowa Katedry Ekologii Stosowanej Uniwersytetu Łódzkiego
w Treście Ul. Rybna 26, Tresta Rządowa, 97-213 Smardzewice

Pozdrawiam, Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2007-03-04 15:31:01

Temat: Re: gdzie kupić AMURa?
Od: "Gustaw H." <n...@n...nocom> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 04 Mar 2007 16:14:24 +0100, Tadeusz Smal <s...@s...pl>
wrote:

> :))))))
> zaczne od konca
> zarowno amury jak i tolpygi naleza do ryb wrazliwych na mala ilosc tlenu
> w wodzie
> bardzo trudno jest je przewiesc zywe na wieksze odlglosci
> :)

trudno, mogę pojechać z akwarium ;)

> poszukaj w ksiazce telefonicznej gospodarstw rybackich
> lowisk specjanych i tam pytaj
> :)
> wydaje mi sie
> ze jakas reklame widywalem pare km za Pabianicami w kierunku na Poznan
> :)

poszukam, dzięki za podpowiedź... (nie mam telefonu więc i książka
telefoniczna jest mi zbędna)

> nastepna sprawa wybor gatunku
> amur zywi sie glownie twarda roslinoscia naczyniowa a nie glonami
> na glony to raczej tolpyga ale niekoniecznie
> :)
> znacznie smaczniejsza i bezproblemowa w hodowli
> a przy tym rodzima i bardzo ladna jest lin
> ktory rowniez bardzo lubi przegrysc glonami
> :)

ryb niejadam, poza tym, jak mógłbym zjeść rybę z wlasnego stawu? toż to
prawie jakbym zjadł kogoś z rodziny - co najmniej wlasnego kota...

> poza tym bardzo skutecznym sposobem jest usuwanie mechaniczne glonow
> w wietrzny dzien wiatr zgoni to tobie w jedno miejsce
> grabiami do taczki i na kompost
> :)

nie przejdzie. poprzyklejane jakieś takie są do dna.

g

--
OPERA for MAC OSX

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2007-03-04 15:47:36

Temat: Re: gdzie kupić AMURa?
Od: "Gustaw H." <n...@n...nocom> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 04 Mar 2007 16:29:40 +0100, Jacek Gucio <j...@g...com>
wrote:

> On 4 Mar, 15:08, "Gustaw H." <n...@n...nocom> wrote:
>
>> jeśli chodzi o ryby to wybralem amury jako znane ryby roślinożerne i
>> mające duży apetyt. czy ktoś z was ma pomysł gdzie je kupić? chodzi o
>> okolice łodzi... albo - jeśli są do kupienia gdzieś dalej - to jak je
>> przetransportować?..
>
> Zapytaj w Okręgu PZW w Łodzi P.O.W. 23
> Powiedzą Ci gdzie kupują narybek.

rewelacja. rano zaraz sprawdzę - dzięki!

g

--
OPERA for MAC OSX

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2007-03-04 16:34:24

Temat: Re: gdzie kupić AMURa?
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Gustaw H." <n...@n...nocom>
To: <p...@n...pl>
Sent: Sunday, March 04, 2007 4:31 PM
Subject: Re: gdzie kupić AMURa?

On Sun, 04 Mar 2007 16:14:24 +0100, Tadeusz Smal <s...@s...pl>
wrote:

>> :))))))
>>zaczne od konca
>>zarowno amury jak i tolpygi naleza do ryb wrazliwych na mala ilosc tlenu
>>w wodzie
>> bardzo trudno jest je przewiesc zywe na wieksze odlglosci
> :)
>trudno, mogę pojechać z akwarium ;)
:))))))
my bierzemy duze plastykowe beki
ale mimo to majac w planie wziasc amury czy tolpygi
bierzemy pompke z napowietrzaczem
:)
>> poszukaj w ksiazce telefonicznej gospodarstw rybackich
>> lowisk specjanych i tam pytaj
>> :)
>> wydaje mi sie
>> ze jakas reklame widywalem pare km za Pabianicami w kierunku na Poznan
>> :)
>poszukam, dzięki za podpowiedź... (nie mam telefonu więc i książka
>telefoniczna jest mi zbędna)
:)
pytaj rowniez w punktach handlujach hurtowo
karpiem towarowym tznn takim do spozycia
:)
zawsze w dostawie zaplacze sie kilka amurow
:)
tylko po takie ryby jedzie sie tam w dniu dostawy
pozniej ryby sa pokaleczone kasarkami i plywaniem na plytkiem wodzie
w betonowych basenach
:)
czesto ryby towarowe sa tansze od tych przeznaczonych na dalszy chow
:)
a ponadto bierz nie malenkiego kroczka tylko takie ciut wieksze
2-3 szt na kilogram
:)

>> znacznie smaczniejsza i bezproblemowa w hodowli
>> a przy tym rodzima i bardzo ladna jest lin
>> ktory rowniez bardzo lubi przegrysc glonami
> :)
>ryb niejadam, poza tym, jak mógłbym zjeść rybę z wlasnego stawu? toż to
>prawie jakbym zjadł kogoś z rodziny - co najmniej wlasnego kota...
:)))))
najsmaczniejsza jest ryba swiezo zlapana
stres w rybie powoduje wydzielanie sie kwasu mlekowego
gdy sprawia, ze zestresowana ryba np dluga podroza
przebywaniem w malych basenikach na zapleczu sklepiku sprawia
ze nawet zdrowa i karmiona dobrymi paszami robi sie niesmaczna
:)
ja u siebie mam marglowe gliny
na takim podlozu karpiki
dokarmiane kukurydza sa az slodziutkie :
w jakiejs postaci ale przynajmniej raz w tygodniu ryby musza byc
:)
>> poza tym bardzo skutecznym sposobem jest usuwanie mechaniczne glonow
>> w wietrzny dzien wiatr zgoni to tobie w jedno miejsce
>> grabiami do taczki i na kompost
> :)
>nie przejdzie. poprzyklejane jakieś takie są do dna
:)
no to metalowe grabie na dlugim trzonku
dlugie wodery lub z lodki jesli taka masz
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
smal

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2007-03-04 16:38:17

Temat: Re: gdzie kupić AMURa?
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Gustaw H." <n...@n...nocom>
To: <p...@n...pl>
Sent: Sunday, March 04, 2007 4:47 PM
Subject: Re: gdzie kupić AMURa?

On Sun, 04 Mar 2007 16:29:40 +0100, Jacek Gucio <j...@g...com>
wrote:

> On 4 Mar, 15:08, "Gustaw H." <n...@n...nocom> wrote:
>
>>> jeśli chodzi o ryby to wybralem amury jako znane ryby roślinożerne i
>>> mające duży apetyt. czy ktoś z was ma pomysł gdzie je kupić? chodzi o
>>> okolice łodzi... albo - jeśli są do kupienia gdzieś dalej - to jak je
>>> przetransportować?..
>
>> Zapytaj w Okręgu PZW w Łodzi P.O.W. 23
>> Powiedzą Ci gdzie kupują narybek.
>rewelacja. rano zaraz sprawdzę - dzięki!
hehe
mozesz tez zapytac gdzie beda wpuszczali
miescowi Tobie nalowia nastepnego dnia i wymienia za wodke
:)
oczywiscie oni powinni wiedziec
ghdzie mozna kupic ale zreguly PZW zarybiajac
woli malego kroczka 30-40 szt na kilogram
a lepiej jest kupic mniej ale wiekszych
:)

z pozdrowieniami i usmiechami
smal

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2007-03-04 16:57:17

Temat: Re: gdzie kupić AMURa?
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> >>zarowno amury jak i tolpygi naleza do ryb wrazliwych na mala ilosc tlenu
> >>w wodzie

Skoro tak, to ciekawe, jak długo pożyją w tym
zaglonionym bajorze ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry