Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia gdzie ten przepis?-pierniczki Anki?

Grupy

Szukaj w grupach

 

gdzie ten przepis?-pierniczki Anki?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-12-10 21:13:32

Temat: Re: Dziękuję bardzo!!!!!!
Od: mojra <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tatiana wrote:

> Cieniej, zdecydowanie cieniej!
> rosną tak 2 razy

No wlasnie o tym sie przekonalam, jak z pierwszych blach wyjrzaly na
mnie male, piernikowe monstra ;) Potem walkowalam cieniej i pieklam tez
dluzej (bo ta nieszczesna gazowa kuchenka) i mialam calkiem zgrabne
pierniczki.

Co zas do ciasta, musialam po 24 h dodac troche maki, bo za bardzo sie
kleilo, widocznie ten miod byl troche trefny, choc niby lipowy, ale z
Selgrosu ;), a potem solidnie podsypywac stolnice i walek maka.
Generalnie, pierwsze koty za ploty, cztery puszki pierniczkow gotowe, a
ja po 3,5 h w kuchni mialam serdecznie dosc ;)

--
mojra

I hit the door, all the dudes hit the floor.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-12-10 21:27:57

Temat: Re: Dziękuję bardzo!!!!!!
Od: Tatiana <yennefer12*antyspam*@go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 10 Dec 2004 22:13:32 +0100, Waćpanna lub Waćpan *mojra*, w
wiadomości news:<news:cpd3iv$bao$1@atlantis.news.tpi.pl> zawarł, co
następuje:

> No wlasnie o tym sie przekonalam, jak z pierwszych blach wyjrzaly na
> mnie male, piernikowe monstra ;) Potem walkowalam cieniej i pieklam tez
> dluzej (bo ta nieszczesna gazowa kuchenka) i mialam calkiem zgrabne
> pierniczki.
>
> Co zas do ciasta, musialam po 24 h dodac troche maki, bo za bardzo sie
> kleilo, widocznie ten miod byl troche trefny, choc niby lipowy, ale z
> Selgrosu ;), a potem solidnie podsypywac stolnice i walek maka.
> Generalnie, pierwsze koty za ploty, cztery puszki pierniczkow gotowe, a
> ja po 3,5 h w kuchni mialam serdecznie dosc ;)

Blat i wałek to ja zawsze mocno podsypuję, bo nie mam stolnicy, tylko na
szajsowatym wierzchu szafek wałkuję... Ale generalnie zalezy od ciasta.
Jakoś nigdy mi jeszcze luźne nie wyszło.

Najszczersze wyrazy podziwu i w ogóle się cieszę, że przepis się sprawdza :)
A smaczne chociaż? :>
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-10 21:54:47

Temat: Re: Spartoliłam??
Od: "sigma_5" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dnia Fri, 10 Dec 2004 22:13:32 +0100, Waćpanna lub Waćpan *mojra*, w
> wiadomości news:<news:cpd3iv$bao$1@atlantis.news.tpi.pl> zawarł, co
> następuje:
>
> > No wlasnie o tym sie przekonalam, jak z pierwszych blach wyjrzaly na
> > mnie male, piernikowe monstra ;) Potem walkowalam cieniej i pieklam tez
> > dluzej (bo ta nieszczesna gazowa kuchenka) i mialam calkiem zgrabne
> > pierniczki.
> >
> > Co zas do ciasta, musialam po 24 h dodac troche maki, bo za bardzo sie
> > kleilo, widocznie ten miod byl troche trefny, choc niby lipowy, ale z
> > Selgrosu ;), a potem solidnie podsypywac stolnice i walek maka.
> > Generalnie, pierwsze koty za ploty, cztery puszki pierniczkow gotowe, a
> > ja po 3,5 h w kuchni mialam serdecznie dosc ;)
>
> Blat i wałek to ja zawsze mocno podsypuję, bo nie mam stolnicy, tylko na
> szajsowatym wierzchu szafek wałkuję... Ale generalnie zalezy od ciasta.
> Jakoś nigdy mi jeszcze luźne nie wyszło.
>
> Najszczersze wyrazy podziwu i w ogóle się cieszę, że przepis się sprawdza :)
> A smaczne chociaż? :>
> --
> Pozdrawiam, Ti`Ana
> "Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
> choć gdyby mogła - jadłaby dżem."

Chyba coś spartoliłam?!?!?!
Do czasu zanim dodałam śmietanę i jajka było wszystko ok! A teraz masa jest
rzadka i bardzo się klei!!!! Czy zrobi się z tego jeszcze masa do
wałkowania???? Czy znów coś mi nie wyszło??
Chyba dzisiejszy dzień nie jest na pierniczki...


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-10 22:26:40

Temat: Re: Dziękuję bardzo!!!!!!
Od: mojra <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tatiana wrote:
> Dnia Fri, 10 Dec 2004 22:13:32 +0100, Waćpanna lub Waćpan *mojra*, w
> wiadomości news:<news:cpd3iv$bao$1@atlantis.news.tpi.pl> zawarł, co

>
> Blat i wałek to ja zawsze mocno podsypuję, bo nie mam stolnicy, tylko na
> szajsowatym wierzchu szafek wałkuję... Ale generalnie zalezy od ciasta.
> Jakoś nigdy mi jeszcze luźne nie wyszło.

Ja tez nie mam stolnicy, dostac w P-niu stolnice graniczy z cudem, ja go
w kazdym razie nie doswiadczylam. Walkuje na takiej wielkiej desce do
krojenia, a ostatnio kupilam taka quasi-stolnice z Ikei, chyba sie
sprawdzi, polecam, bo ma zaczep i nie bedzie sie slizgac po stole. Co
zas do ciasta, to sama pisalas kiedys, ze masz miod od znajomego, wiec
pewnie stad ta roznica. W ogole mialam jakies szczescie, bo mi rosly,
jak szalone, dlatego musialam walkowac na 2-3 mm maksymalnie.


>
> Najszczersze wyrazy podziwu i w ogóle się cieszę, że przepis się sprawdza :)
> A smaczne chociaż? :>

Smaczne! Pierwsze godziny po upieczeniu soda jeszcze troszke szczypala,
ale dzis juz nie ma po jej smaku sladu. I zjada je nawet moj mezczyzna,
ktory generalnie za slodyczami w ogole nie przepada, to musi byc zasluga
dwoch paczek przyprawy korzennej i extra cynamonu ;) Ja, w kazdym razie,
podjadam te 'brzydsze' - grubsze, a jesli dam rade zrobic nastepna
partie, to juz bede wiedziala, jak, no i uwazala, zeby nie byly za
bardzo pobielone mąką ;) Beda fajne na prezent :)

--
mojra

I hit the door, all the dudes hit the floor.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-10 22:31:19

Temat: Re: Spartoliłam??
Od: mojra <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

sigma_5 wrote:
>
>
> Chyba coś spartoliłam?!?!?!
> Do czasu zanim dodałam śmietanę i jajka było wszystko ok! A teraz masa jest
> rzadka i bardzo się klei!!!! Czy zrobi się z tego jeszcze masa do
> wałkowania???? Czy znów coś mi nie wyszło??
> Chyba dzisiejszy dzień nie jest na pierniczki...

Nic nie spartolilas. Poczytaj wczesniejsze pierniczkowe wątki, tam juz
ekspert Tatiana :) wyjasniala, ze to ciasto jest takie klejace i lejace
tuz po wyrobieniu, a jak odstoi swoje 24 h w lodowce, robi sie twarde i
wymaga jeszcze chwilowego wyrobienia, aby nabralo elastycznosci i dalo
sie walkowac. W razie, gdyby jednak okazalo sie za rzadkie, dodaj mąki,
az przestanie sie kleic. Powodzenia :)


--
mojra

I hit the door, all the dudes hit the floor.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-11 12:03:11

Temat: Re: Dziękuję bardzo!!!!!!
Od: Tatiana <yennefer12*antyspam*@go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 10 Dec 2004 23:26:40 +0100, Waćpanna lub Waćpan *mojra*, w
wiadomości news:<news:cpd82c$aaj$1@nemesis.news.tpi.pl> zawarł, co
następuje:

> Smaczne! Pierwsze godziny po upieczeniu soda jeszcze troszke szczypala,
> ale dzis juz nie ma po jej smaku sladu. I zjada je nawet moj mezczyzna,
> ktory generalnie za slodyczami w ogole nie przepada, to musi byc zasluga
> dwoch paczek przyprawy korzennej i extra cynamonu ;) Ja, w kazdym razie,
> podjadam te 'brzydsze' - grubsze, a jesli dam rade zrobic nastepna
> partie, to juz bede wiedziala, jak, no i uwazala, zeby nie byly za
> bardzo pobielone mąką ;) Beda fajne na prezent :)

Dokładnie. Ze względu na ograniczone finanse, paczuszki dla znajomych będą
się składać głównie z pierniczków :) Mam tylko dylemat, czy polukrować. W
planach miałam lukier czekoladowy i zwykły... ale nie wiem, czy z czasem
wyrobię. Najważniejsze, żeby na drugą partię mi starczyło. I też dwie paczki
przyprawy + ekstra cynamon, bo przez to są tak fantastycznie korzenne, że aż
miło. A jak komuś się nie podoba, to niech nie je :)
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-11 15:42:03

Temat: Re: gdzie ten przepis?-pierniczki Anki?
Od: "Gocha" <...@...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ale ja nie wiem :)
Gocha


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-14 19:05:32

Temat: Re: gdzie ten przepis?-pierniczki Anki?
Od: "Faraonka" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

wlasnie zrobilam ciasto na te pierniczki, jak juz dobrze wystygnie to idzie
do lodowkim, a jutro wycinanie, pieczenie i lukrowanie :))

a zapach taki ze juz bym je zjadla (a tu do swiat trzeba czekac ;-))

Z pozdrowieniami
Krystyna P. - Faraonka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-14 19:10:30

Temat: Re: gdzie ten przepis?-pierniczki Anki?
Od: "Faraonka" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> przepisie - rozwałkować, wycinać, piec
> w rozgrzanym piekarniku (ale oby im się końcówki nie pozawijały do góry,
bo
> to nieefektowne jest).

do jakiej temperatury rozgrzac piekarnik?

go rozgrzany to pojecie wzgledne ;/

Faraonka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-14 21:36:49

Temat: Re: gdzie ten przepis?-pierniczki Anki?
Od: "AniaM" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"sigma_5" <m...@o...pl> wrote in message
news:7d17.000001c7.41b9cc86@newsgate.onet.pl...
> Witam!
> Kurcze, gdzie jest ten przepis na pierniczki Anki???
> Chyba już mnie oślepiły przygotowania świąteczne!!
> Pomóżcie!!!! Tyle pozytywnych opinii na ich temat, a ja nie mogę znaleźć
> TEGO
> PRZEPISU!!!!!
> Pozdrawiam,
> Magda
> P.S,
> Tylko nie krzyczcie!!
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Czy można dac miodu sztucznego ?
Anna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pierniczki Wkn - bez jaj ;-)
Czernina Czernina !!!!
Zdjecia potraw na Twoje WWW
co można zrobić z pomidora :)
[pyt] Zupa z lososia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »